Google jakiego nie znasz!
Mało kto wie, że Gigant z Mountain View zaangażowany jest nie tylko w usprawnianie swojej przeglądarki, aktualizację mobilnego systemu Android czy produkcję kolejnych aplikacji, ale także dużo poważniejsze przedsięwzięcia.
Mało kto wie, że Gigant z Mountain View zaangażowany jest nie tylko w usprawnianie swojej przeglądarki, aktualizację mobilnego systemu Android czy produkcję kolejnych aplikacji, ale także dużo poważniejsze przedsięwzięcia.
Jeżeli temperujesz swoje codzienne wydatki, planujesz wakacyjny wyjazd do pracy, a sama myśl o wydaniu ciężko uciułanego grosza na iPhone’a 6 wywołuje u Ciebie dreszcze, to nieco załagodzę Twoją ekscytację – dysponując iPhone’em 5s, a nawet iPhone’em 5, nie warto się przesiadać na najnowszą szósteczkę.
Nie jest żadną tajemnicą, iż oferta na kartę oferuje więcej swobody, niż oferta na abonament – przede wszystkim nie ma konieczności wiązania się umową z operatorem. Nie jest to jednak idealne rozwiązanie i minusy również się znajdą – po wykorzystaniu środków na koncie i bonusów, zostajemy (co do zasady) odcięci od sieci.
Mamy niezliczoną ilość serwisów VOD i stron umożliwiających oglądanie filmów w wysokiej rozdzielczości czy dobrej jakości. Teraz do tej grupy dołącza YouTube, który również planuje zarobić trochę dodatkowego grosza na swojej działalności.
Złoty numer telefonu kreuje Twój wizerunek, przykuwa uwagę, powoduje że łatwo zapamiętać Ciebie i Twoją firmę. Świetnie nadaje się na szyld, samochód, reklamę w radiu czy telewizji. Wyróżnij się z tłumu kilkudziesięciu milionów użytkowników zwykłych numerów… Tak mniej więcej brzmi reklama jednego ze sprzedawców numerów telefonów. Czy w tym szaleństwie [...]
Rynek inteligentnych zegarków rozrasta się, pojawia się coraz więcej mniej lub bardziej zaawansowanych urządzeń różnej maści producentów – spróbujmy odpowiedzieć na pytanie czy warto dzisiaj zainwestować w „inteligencję na nadgarstku”.
Zmiany nastąpiły szybko, a my z prędkością błyskawicy przyzwyczailiśmy się do coraz większych wyświetlaczy, a co za tym często idzie gabarytowo większych urządzeń. Co dalej?
Czas leci, producenci telefonów wprowadzają nowe rozwiązania technologiczne, powstają coraz to potężniejsze maszyny – postęp pełną gębą, tylko co z baterią? Częste ładowanie robi się coraz bardziej uciążliwe, a nic nie wskazuje na to żebyśmy w najbliższym czasie byli świadkami jakiegoś przełomu. A może jednak…?
Nieśmiertelny temat odradzający się jak feniks z popiołów, rozpalający do czerwoności miliony użytkowników podczas prezentacji flagowych smartfonów lub też… tak po prostu – bez powodu.
Przedstawiciele największej wyszukiwarki w Rosji, Yandeksu, uważają, że Google stosuje nieuczciwe praktyki na smartfonach z Androidem.
Kiedyś to firma Apple wyznaczała kierunek rozwoju rynku pecetów. Teraz tą samą ścieżką chce podążyć Microsoft. Premiera Windows 10 niewątpliwie im w tym pomoże.
Zawodowe inwestowanie to ryzykowny biznes, zwłaszcza, kiedy mówimy o inwestycjach w branżach związanych z nowymi technologiami. Boleśnie przekonali się o tym inwestujący w okresie tzw. bańki internetowej. Dlaczego o tym piszę? Bo historia lubi się powtarzać i właśnie jesteśmy na krawędzi załamania rynku, tym razem związanego z usługami internetowymi i aplikacjami mobilnymi.
Dawno, dawno temu, w czasach, gdy urządzenia z dotykowymi ekranami dopiero stawały się popularne, król był tylko jeden i nazywał się Windows Mobile. Kto wie, czy dziś nie żylibyśmy w świecie bez Androida, gdyby Microsoft w pewnym momencie nie zaczął błądzić i zbyt wolno reagować na zmieniający się rynek.
Czy Internet Satelitarny może być atrakcyjną alternatywą dla ofert operatorów komórkowych? Czy w dobie intensywnej rozbudowy infrastruktury kablowej jest jeszcze miejsce na dostęp do sieci za pośrednictwem satelitów? O realiach rynku telekomunikacyjnego rozmawialiśmy z Danielem Zadrożnym, dyrektorem regionalnym Eutelsat Broadband w Polsce.
Korzystanie z aplikacji, za które nie zapłaciliśmy jest niejednokrotnie szybsze i łatwiejsze, niż kupno programu w Google Play. Na piractwie ktoś jednak traci, pytanie więc, czy wszyscy powinniśmy być zainteresowani konserwowaniem starego systemu i kto tak naprawdę ponosi na tym straty? Korporacje? Deweloperzy? Użytkownicy?
Zdanie “Obiecaliście nam kolonie na Marsie, a w zamian za to daliście Facebooka”, jest aktualnie boleśnie prawdziwe. Wczoraj zakończone targi Consumer Electronics Show w Las Vegas są jedną z imprez, które podtrzymują i konserwują ten “system”.
Tegoroczne targi Consumer Electronics Show oficjalnie dobiegły końca. Nie było to szczególnie interesujące wydarzenie z punktu widzenia gsmManiaKa, gdyż prezentacji doczekało się mało smartfonów. Rozgoryczenie mogą czuć również tabletManiacy, ale z pewnością rozczarowani nie powinni być fani wszelkiej maści komputerów.
Przez święta w końcu udało mi się przebrnąć przez ofertę rumuńskich operatorów, zastanawiam się jednak, czy ten tekst nie powinien być zatytułowany "jak dobrze żyć w Polsce", bowiem u nas jest zdecydowanie taniej.
Jeszcze jakiś czas temu za najgroźniejsze używki uchodziły narkotyki i alkohol. Dzisiaj tendencja uległa zmianie, a najbardziej szkodliwe dla człowieka może być to, bez czego trudno wyobrazić sobie codzienne funkcjonowanie – Internet. Jak to jest, że tak łatwo można uzależnić się od cyfrowego odpowiednika powietrza?
Internet pochłania nas coraz bardziej. Pracujemy w nim, spędzamy wolny czas i zatracamy się przy każdej możliwej okazji. Ale Sieć ma także innych użytkowników. Choć nie mają ciała, potrafią zajść za skórę, jak mało kto. To boty, czyli naprawdę niechciani użytkownicy Internetu.
Od pewnego czasu studiuję w Rumunii i w serii maniaKalnych tekstów chciałbym przybliżyć Wam, jak wygląda tutejszy rynek telekomunikacyjny – bo z moich obserwacji wynika, że jest dosyć specyficzny i całkiem interesujący. W dzisiejszym tekście planowałem opisać ofertę operatorów telefonicznych i to jak bardzo się one nie opłacają, ale ten temat muszę [...]
Dziś postaram się opowiedzieć Wam o tym, z czego dzwonią Rumuni – bo z moich obserwacji wynika, że jest dosyć specyficzny i całkiem interesujący rynek.
Wiem, czym dla większości Polaków jest Nokia i doskonale rozumiem emocjonalny stosunek jaki mamy do tej marki. I też nie mogę się nadziwić jak to się stało, że firma, która dzięki popularnym i solidnym telefonom komórkowym, wyceniania była na 400 miliardów dolarów i rocznie inwestowała ponad 6 miliardów w rozwój nowych technologii, finalnie została sprzedana za…5 miliardów. Ale jednocześnie wiem, że taka transakcja była konieczna.
Marka Kruger&Matz radzi sobie na rynku coraz lepiej. Dzisiejsza konferencja prasowa i prezentacja nowych urządzeń (telefon Soul 2, tablet EAGLE 1065 i ponowna premiera modelu EDGE) tylko utwierdzają w tym przekonaniu.
Pomimo znacznej ewolucji portali aukcyjnych w ostatnich czasach, komisy ze sprzętami mobilnymi wciąż mają się dobrze. Czy opłaca się w takim miejscu sprzedać albo kupić smartfona? Sprawdźcie, na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę. Wstęp tym razem nieco niż zwykle, bo od razu ustawiający cały tekst. Dwie szybkie odpowiedzi na dwa podstawowe pytania. Czy [...]