Huawei P8 oficjalnie zadebiutował już pół roku temu i naturalnym jest, że producent pracuje już nad jego następcą. Poznaliśmy już kilka wstępnych i ciekawych informacji na temat tego urządzenia. Premiera nastąpi szybciej niż przypuszczamy?
Huawei P8 jest jednym z najlepszych flagowców tego roku, przynajmniej według EISA i zapewne części z was. Jednak od jego premiery minęło już pół roku, więc prace nad jego następcą już trwają, stąd też w sieci pojawiły się pierwsze wieści na jego temat.
Na początek kilka podstawowych informacji. Najprawdopodobniej Huawei P9 będzie oferował wyświetlacz bardzo podobny do poprzednika, czyli będziemy mieli do czynienia z 5,2-calowym wyświetlaczem, na którym Android Marshmallow (bo cóż by innego?) będzie prezentowany w rozdzielczości Full HD (1920×1080). Moim zdaniem jest to bardzo dobre rozwiązanie, głównie ze względu na jednostkę centralną, która będzie sercem P9. Smartfon ten ma bowiem pracować pod kontrolą autorskiej jednostki Huawei, Kirina 950. Co prawda jak pokazały pierwsze testy syntetyczne procesor ten będzie naprawdę wydajny, jednak układ graficzny pozostanie daleko w tyle (będzie to tylko czterordzeniowe Mali-T880), więc postawienie na ,,stare dobre Full HD” jest optymalnym rozwiązaniem. Oczywiście zgodnie z duchem czasu potencjalny użytkownik będzie miał do dyspozycji 4GB pamięci operacyjnej RAM oraz czytnik linii papilarnych.
Najciekawiej wygląda jednak kwestia aparatu fotograficznego, a właściwie to aparatów. Dzięki Mobipicker wiemy, że najprawdopodobniej Huawei P9 będzie wyposażony w dwa główne aparaty fotograficzne. Jeden z nich ma mieć 16 megapikseli, a o drugim nic nie wiadomo – będzie to zapewne rozwiązanie takie jak w Honorze 6 Plus, ale wszystko jest możliwe. Może będzie to prawdziwy podwójny aparat, podobny do tego frontowego w LG V10? Czas pokaże. W każdym razie całość ma być wsparta optyczną stabilizacją obrazu i laserowym autofocusem, więc o funkcje fotograficzne tego urządzenia raczej nie ma się co martwić.
Huawei może pojawić się pod koniec tego roku (konkretnie przed świętami – jak widać przyśpieszanie premiery jest teraz w modzie) w dwóch wersjach, tj. Deluxe i LTE, ale nie wiadomo czym one miałyby się różnić. Może jedna z nich będzie opierała się na Snapdragonie 820?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.