Koreańska firma zdecydowanie ma powody do zadowolenia – flagowce sprzedają się wyśmienicie i wygląda na to, że Samsung zarobi na nich naprawdę konkretne pieniądze.
Władza na rynku mobilnym zaczyna obracać się w dość ciekawym kierunku – od jakiegoś czasu firma z jabłkiem w logo notuje spadki sprzedaży, jakich nie miała niemalże od dekady, podczas gdy Samsung wychodzi zdecydowanie na prowadzenie. Wszystko to przez prezentację oraz zainteresowanie klientów topowymi smartfonami. Według plotek i przecieków, Samsung ma zakończyć drugi kwartał bieżącego roku z najwyższym zyskiem, jaki będzie miał miejsce od ponad dwóch lat. Są więc w tym wszystkim powody do zadowolenia, ale nie tylko. Droga, którą podąża Samsung wydaje w końcu się być właściwym torem dla rozwoju całej marki.
Co ciekawe, dokładnie rok temu Samsung zaliczył wpadkę oraz spadek sprzedaży po prezentacji modeli takich jak Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge. Co więc „zadziałało” w przypadku modeli S7 i S7 Edge? Ciężko stwierdzić, bowiem są to naprawdę dobre smartfony, jednak powielają one schemat, jaki mogliśmy zobaczyć wcześniej – tym razem nie było jednak miejsca na krytykę użytkowników.
Nowe urządzenia z serii Galaxy to nie „odkrycie Ameryki”. Bardziej ulepszenie konceptu oraz badanie rynku i tego, czego dokładnie potrzebują użytkownicy. Póki co wydawało się, że rynek będzie nasycony, a okazuje się, że Galaxy S7 oraz drugi z modeli, Galaxy S7 Edge sprzedają się… wyśmienicie i nawet lepiej niż przewidywała to sama koreańska marka.
Według prognozy przychodów Samsunga za drugi kwartał 2016 roku, Koreańczycy liczą aż na 17 procentowy wzrost względem poprzedniego okresu, co oznacza zysk na poziomie 7 miliardów euro. Wynik zaskakuje, bowiem firma przygotowana była na straty, a tu taka niespodzianka.
Jak widać użytkownicy chętnie sięgają po nowości od Samsunga i raczej szybko się to nie zmieni. Patrząc po Waszych komentarzach na gsmManiaKu, spora część z Was czeka również na zbliżający się phablet – Galaxy Note 7. Oby w tym przypadku ten model również nie zawiódł.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.