Kategorie: Poradniki

„Pajączek” na wyświetlaczu – ciężkie dni dla portfela

Tytułowy „pajączek” na wyświetlaczu to niestety przykry widok dla wielu posiadaczy nowoczesnych i drogich telefonów z ekranem dotykowym. Dlaczego przykry? Pęknięcia ekranu według większości producentów to uszkodzenia mechaniczne spowodowane z winy użytkownika. Jak wiemy z zapisów gwarancyjnych tego typu uszkodzenia nie są naprawiane w ramach 2 letniej (bądź rocznej) obsługi serwisowej, jaką zapewnia nam gwarant, istnieje jedynie możliwość naprawy odpłatnej. A ta tania nie będzie, bo wyświetlacz w urządzeniu to jedna z najważniejszych części – wycena naprawy odpłatnej, jaką usłyszymy w serwisie producenta może bardzo ” zaboleć ” nasz portfel.

Dlaczego tak drogo?

Znaczna większość telefonów dotykowych (czy low-endowych czy high-endowych) posiada wyświetlacze, które niestety zawsze były i prawdopodobnie będą drogie. Obserwując nowe premiery możemy zauważyć, że duża konkurencja jest na rynku wyświetlaczy skonstruowanych z nowoczesnych komponentów, na bazie nowych technologii. Pęknięcia ekranów są trwałym uszkodzeniem, najczęściej mechanicznym i niestety, wymianie podlega cały panel w urządzeniu. Serwisy producenta niezależnie od uszkodzenia (oczywiście, o ile telefon posiada zaawansowaną konstrukcję) wymieniają cały moduł czyli szybę z wyświetlaczem (w znacznej większości telefonów dotykowych na ekranie znajduje się też tzw digitizer, czyli panel dotykowy).

fot. jwblinn, Fotolia.com

Przykładem urządzenia, gdzie wyświetlacz nie jest połączony (sklejony) z digitizerem jest starszy telefon Nokia Lumia 610. Na chwilę obecną jednak wszystkie nowo produkowane smartfony posiadają panel dotykowy połączony ekranem w całość, jako jeden moduł, co znacznie podwyższa cenę wymiany serwisowej, gdyż matryca w urządzeniu jest drugą co do ceny częścią w telefonie, zaraz po płycie głównej. Oczywiście pamiętajmy, że z biegiem czasu części również tracą na wartości i naprawy tanieją – niestety nieznacznie.

Wycena uszkodzonego mechaniczne wyświetlacza zawsze będzie należeć do serwisu producenta, który sprawdzi, czy wraz z modułem wyświetlacza nie są uszkodzone podległe podzespoły, za które niestety też trzeba będzie zapłacić. Koszty takiej naprawy mogą sięgać nawet do 800 zł (np Sony Xperia Z) – oczywiście wszystko tu zależy od jakości podzespołów, klasy telefonu oraz stopnia uszkodzenia. Zdarza się, że producent nie naprawia tylko wymienia produkt. Taka sama zasada obowiązuję przy naprawach pogwarancyjnych (przykład iPhone / iPad) gdzie polityka Apple informuje o urządzeniach „nierozbieralnych” – tutaj za naprawę płacimy nawet od 1000 zł w górę, w zależności od modelu oraz stopnia uszkodzenia.

Jak obniżyć cenę naprawy ?

Jedynym możliwym miejscem naprawy urządzenia w ramach obsługi producenta jest serwis wskazany w dokumentach gwarancyjnych, co wiąże się dużym obciążeniem portfeli. Naprawy odpłatne oczywiście jednocześnie przywracają warunki gwarancji do bieżącego okresu. W momencie, kiedy serwis diagnozuje urządzenie i stwierdza usterkę z winy użytkownika, gwarancja zostaje anulowana i tylko naprawa odpłatna przywraca gwarancję do bieżącego okresu.

Czy można obniżyć cenę naprawy? W serwisie producenta niestety nie (chyba, że w toku postępowania reklamacji gwarant przyzna nam jakąś ulgę bądź naprawi bezpłatnie telefon), gdyż ceny nie podlegają negocjacji. Na szczęście na rynku jest wiele serwisów bez autoryzacji gwaranta, które z wielką chęcią podejmą się naprawy urządzenia za mniejsze pieniądze. Dla przykładu z 800 zł (Sony Xperia Z) można zejść do 550 zł. Czy to dużo? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam Wam ale sądzę, że dla kogoś, kto liczy każdy grosz to duża obniżka. Nieautoryzowanych serwisów zajmujących się naprawami urządzeń na rynku jest dużo dlatego zawsze można poszukać korzystnych propozycji. Należy pamiętać o tym, że naprawy pogwarancyjne w serwisach bez autoryzacji pozbawiają nas gwarancji i do czasu zakupu nowego urządzenia trzeba mieć nadzieję, że z urządzeniem nic się nie będzie działo.

fot. K.- P. Adler, Fotolia.com

Ostatnią, trudną możliwością obniżenia ceny jest samodzielna naprawa i wymiana przedniej szybki albo wyświetlacza. Na rynku mamy wiele hurtowni albo sklepów z akcesoriami gsm, gdzie można zakupić części potrzebne do naprawy. Samodzielna operacja, w przypadku wymiany samego digitizera to koszt około 200 zł, gdyż jak wspomniałem wcześniej sam panel dotykowy jest znacznie tańszy. Do tej ceny powinniśmy też doliczyć narzędzia do samodzielnego demontażu i montażu nowej szybki. Cena robi wrażenie? Cóż to tylko połowa sukcesu, pamiętajmy jeszcze, że musimy się zając naprawą naszego telefonu. W takich sytuacjach warto rozejrzeć się wśród swoich znajomych i poszukać kogoś, kto się zna na elektronice.

Karol Godlewski

Najnowsze artykuły

  • Artykuły
  • Wiadomość dnia

Gorący tydzień na gsmManiaK. O tym czytaliście jak szaleni #ZimaoHITach

Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…

28 kwietnia 2024
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Ex-flagowiec Samsung 256 GB bliski ideału w kapitalnej cenie. Okazja roku?

Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…

28 kwietnia 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

YouTube ma nowy plan na wciskanie reklam. Będą dosłownie wszędzie

Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…

28 kwietnia 2024
  • Infinix
  • Newsy
  • Telefony

Nawet 24 GB RAM, AMOLED 144 Hz i niesamowita wydajność w cenie, która może zachwycić

Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…

28 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Kup jeden z tych smartfonów i ciesz się spokojem przez lata. Najlepsze w każdych cenach

Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…

28 kwietnia 2024
  • Promocje

Kiedyś kosztował krocie, a dziś kupisz tego potężnego ex-flagowca w cenie średniaka!

Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…

28 kwietnia 2024