Szczęśliwy finał tajwańsko-fińskiej sprawy o mikrofon

W ostatnim czasie HTC znów napotkało problemy na swojej drodze – tym razem związane z mikrofonem HTC One. Teraz sprawa się wyjaśniła, ale i tak mikrofon zniknął z oficjalnej specyfikacji telefonu.

Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, szybkie przypomnienie. HTC kupowało mikrofony do swojego flagowca od ST Microelectronics. Okazało się jednak, że Nokia jeszcze przez pół roku miała wyłączność na te podzespoły i Tajwańczycy nie powinni ich używać. Dlatego sprawa trafiła do sądu w Holandii, ale HTC nie było oskarżone, jak wielu myśli, a tylko STM. Sprawa zakończyła się dobrze dla tajwańskiej firmy, ponieważ jej urządzenia nie zostały zablokowane (HTC według sądu działało w dobrej wierze), a jedyne ograniczenie to brak możliwości zakupu następnych mikrofonów. HTC za to spokojnie może jeszcze zamontować te, które już kupiło. Po całej sprawie ze stron, gdzie jest specyfikacja HTC One, zniknęła informacja o tym mikrofonie, a tajwańska firma oświadczyła, że gdy tylko skończą się zapasy to będzie montowany inny model.

Dla wszystkich fanów tajwańkiej firmy jest to bardzo dobra wiadomość, ponieważ pechowe mikrofony nie wpłyną w żadnym stopniu na dostępność HTC One. Trzeba jednak przyznać, że Tajwańczycy mają masę problemów z wypuszczeniem swojego flagowca na rynek.

Źródło: gsmarena.com