Kategorie: Android Samsung Telefony Testy

Smartfon, którego z serią Note łączy tylko rysik? Test Samsunga Galaxy Note 10 Lite

Na pierwszy rzut oka testowany przeze mnie Samsung Galaxy Note 10 Lite jest świetnym smartfonem wyższej klasy średniej, w którym postawiono na sporo ciekawych rozwiązań. Czy to jednak średniak idealny?

Samsung Galaxy Note 10 Lite jest pierwszym tego typu smartfonem w asortymencie marki. To taki „tani” telefon z rysikiem dla mas. Został odarty niemal ze wszystkiego, co łączy go z flagowymi modelami serii – Galaxy Note10 i Galaxy Note10+, a jedyną cechą określającą przynależność jest S Pen. Czy właśnie tego oczekiwali wszyscy, którzy nie mogli sobie pozwolić wcześniej na zakup pełnoprawnego notatnika?

Serdecznie zapraszam Was do recenzji Galaxy Note 10 Lite, w której przedstawię Wam jego największe zalety, a także nieociągnięcia, wynikające przede wszystkim z cięcia kosztów.

Recenzja Samsunga Galaxy Note 10 Lite powstała dzięki uprzejmości x-kom.pl, który nam go wypożyczył.

Samsunga Galaxy Note 10 Lite kupisz w x-kom.pl.

Specyfikacja Samsung Galaxy Note 10 Lite

Dane podstawowe
Wymiary 76 x 164 x 8.7 mm
Waga 199 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2020, styczeń
Ekran
Typ Super AMOLED 6.7'', rozdzielczość 2400x1080, 393 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC Samsung Exynos 9810
Procesor 2.7 GHz (4x Mongoose M3 + 4x ARM Cortex-A55)
GPU Mali-G72 MP18
RAM 6 GB
Bateria 4500 mAh
Obsługa kart pamięci microSD, do 1 TB
Porty USB (typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm)
Pamięć użytkowa 128 GB
System operacyjny
Wersja Android, One UI 2.0
Łączność
Transmisja danych LTE
WIFI 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz)
GPS A-GPS, GLONASS, BDS i Galileo
Bluetooth 5.0, A2DP, LE, aptX
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 12 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 12 MP + 12 MP
Dodatkowy 32 MP, wideo 4K (3840x2160)

Konstrukcyjnie to bardzo dobry model z serii Galaxy A

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Samsung Galaxy Note 10 Lite prezentuje się bardzo dobrze, jak na średniaka z 2020 roku przystało, aczkolwiek bliżej mu wyglądem do rodziny Galaxy A, aniżeli Galaxy Note. A to dlatego, że jego narożniki zostały mocno zaokrąglone, a przecież najnowsze notatniki są kanciaste.

Dlatego też biorąc pierwszy raz do ręki Galaxy Note 10 Lite, miałem wrażenie, że trzymam lekko przerośniętego Galaxy A50. I to akurat bardzo mnie ucieszyło, gdyż dobrze wspominam ten smartfon.

Tylna ściana (na 99.9% jest to glasstic 3D) imituje szkło, choć w rzeczywistości wykonana została z tworzywa sztucznego. I tak samo, jak w przypadku „a pięćdziesiątki” po dniach spędzonych z Galaxy Note 10 Lite jestem dobrej myśli, jeśli chodzi o wytrzymałość.

Pamiętajcie jednak, że to tylko plastik, a ten jest bardziej podatny na uszkodzenia, aniżeli metal lub szkło, dlatego też warto zainwestować w smukły clear case. Dodam jeszcze, że Glasstic 3D, tak samo jak szkło wręcz ubóstwia kolekcjonowanie odcisków palców, przez co utrzymanie smartfona cały czas w czystości jest niemożliwe. Z tworzywa jest także wykonana ramka smartfona.

Smartfon otrzymał spory wyświetlacz z centralnym otworem na kamerkę do Selfie (w górnej części oczywiście), który w odróżnieniu od flagowych Galaxy Note charakteryzuje się proporcjami jeszcze bardziej zbliżonymi do kinowych, a mianowicie 20:9, a do tego jeszcze ma nieco bardziej zaokrąglone narożniki i jest płaski. Takie same są w tegorocznych Galaxy S20. Wypełnia on sporą część frontowego panelu, dzięki okalającym gosmukłym ramkom. Tak zwany podbródek w żadnym stopniu nie rzuca się w oczy, gdyż jest tylko nieznacznie większy od ramki górnej.


Przez zagięcie tylnego panelu i grubość 8.7 mm, Galaxy Note 10 Lite bardzo dobrze leży w dłoni i wcale nie czuć jego wielkości. Nawet waga wynosząca 199 gramów nie jest żadnym problemem, gdyż smartfon jest dobrze wyważony.

Na tylnym panelu znajdziemy przede wszystkim potrójny aparat i diodę doświetlająca LED. Wysepka dedykowana obiektywom wystaje nieznacznie z obudowy, co trzeba uznać za plus. Do tego jeszcze ramka go okalająca jest minimalnie wyższa, dzięki czemu kładąc smartfon na płaskiej powierzchni, obiektywy chronione są przed zarysowaniem. A zatem kolejny plus.

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Belka regulacji głośności i włącznik umieszczone zostały na prawym boku i są na odpowiedniej wysokości. Na lewej ramce jest gniazdo na sanki z dwoma slotami – 2x nanoSIM / 1x nanoSIM + 1x microSD. Port USB typu C, złącze słuchawkowe mini-jack 3.5mm, mikrofon i głośnik multimedialny zostały umieszczone na dolnym obrzeżu. Warto jeszcze wspomnieć, że tuż nad ekranem umieszczony jest głośnik do rozmów, a na górnej ramce mikrofon wtórny.

Z technicznych rzeczy musicie jeszcze wiedzieć, że Samsung Galaxy Note 10 Lite nie jest odporny na przenikanie cieczy i pyłu, a na wyposażeniu zabrakło także cewki indukcyjnej, a zatem o bezprzewodowym ładowaniu możecie zapomnieć. I choć ładowanie indukcyjne można przeboleć, to jednak wodoszczelność byłaby z pewnością miłym dodatkiem.

Super AMOLED z fatalnym czujnikiem biometrycznym

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Samsung Galaxy Note 10 Lite ma wyświetlacz o proporcjach 20:9, który charakteryzuje się przekątną 6.7” i rozdzielczością FullHD+, a dokładniej 2400 x 1080 pikseli. Przy takiej charakterystyce panel wykonany w technologii Super AMOLED z dziurką i wsparciem dla HDR ma zagęszczenie punktów na cal na poziomie około 393.

Kolorystyka ekranu zależy od trybu, który wybierzemy, a do dyspozycji mamy dwa. Naturalny, który wiernie oddaje rzeczywistość, więc jest zdecydowanie najlepszą opcją dla fanów dobrej kalibracji kolorów. Tymczasem Żywy podkręca barwy w sposób zdecydowany, ale na pewno nieprzesłodzony, a na dodatek pozwala zmienić temperaturę barwową.

Dobre są też poziomy jasności. W trybie ręcznym luminacja maksymalna to 362 cd/m2 jednak przełączenie się na automatyczną regulację jasności sprawia, że podświetlenie jest podbijane i to znacząco. Nawet w pełnym słońcu na ekranie widać praktycznie wszystko, bez względu na to, jaką czynność wykonujemy. Dobre jest też podświetlenie minimalne.

Oprogramowanie ekranu zawiera oczywiście filtr światła niebieskiego (można samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy, a także zdecydować, czy filtr ma aktywować się według zaplanowanego harmonogramu).

Standardowo już nie zabrakło Always on Display, który wyświetla powiadomienia na wygaszonym ekranie. Ekran może wyświetlać zegar, kalendarz, czy też poziom naładowania akumulatora. Do tego dochodzi jeszcze możliwość personalizacji poprzez dobranie odpowiedniego motywu lub ustawienie kolorów.

Warto jeszcze wspomnieć o dostosowaniu jasności, sterowaniu odtwarzaczem muzyki. Always on Display może być wyświetlany cały czas, po tapnięciu w ekran lub w określonych godzinach.

Dodam jeszcze, że Samsung nie zapomniał o trybie nocnym, który korzystnie wpływa nie tylko na nasz wzrok, ale również na zużycie energii.

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Samsung Galaxy Note 10 Lite jest smartfonem, w którym postawiono na czytnik linii papilarnych w wyświetlaczu. W przeciwieństwie do ultrasonicznych stosowanych w prawdziwych flagowcach Samsunga, w tym modelu otrzymujemy optyczny skaner. Skaner, który myli się zdecydowanie za często, co w konsekwencji prowadzi do konieczności odblokowania smartfona ustalonym wcześniej alternatywnym sposobem.

Są takie momenty, kiedy zadziała za pierwszym razem, ale niestety częściej musiałem kasować odcisk po cztery, a nawet pięć razy. Ostatecznie zrezygnowałem z tego zabezpieczenia i przesiadłem się na mniej bezpieczny Face Unlock, ale…

…o tym więcej napiszę w dalszej części recenzji. Za wartość dodaną można uznać oznaczenie miejsca, w którym czujnik się znajduje, a także animację towarzyszącą poprawnemu odczytaniu.

Problemy z biometrią pokazują, że Samsung ma jeszcze sporo do nadrobienia względem konkurencji, która radzi sobie z tym zauważalnie lepiej. Żeby nie kończyć tego działu tak pesymistycznie, na pocieszenie dodam, że pomyłki są wyraźnym znakiem rozwoju. 🙂

Akumulator typowy jeden dzień powinien Wam wytrzymać

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Za czas pracy z daleka od gniazdka odpowiada akumulator o pojemności 4500 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania o mocy 25W. Na papierze ta pojemność jest naprawdę dobra, tym bardziej że w Note 10+ jest mniejszy o 200 mAh, a w Note 10, aż o 1000 mAh.

Tyle teorii. Jak w praktyce wypada Galaxy Note 10 Lite? Był w stanie dotrzymać mi kroku przez maksymalnie 1.5 dnia, a zatem bez jakiejkolwiek rewelacji. Co prawda częściej ładowałem smartfona co jeden dzień, aczkolwiek z aktywnym przez cały czas modułem LTE. Wyświetlacz jest włączony wtedy przez około 5 godzin.

Jeżeli postanowicie korzystać niemal przez cały dzień z WiFi, to możecie liczyć na dodatkową godzinę na włączonym ekranie, przy założeniu, że zarządzanie podświetleniem jest regulowane automatycznie przez czujnik światła zastanego. No i jeszcze z trybem aktywnego Always on Display po tapnięciu w ekran, a nie na stałe.

Bateria broni się relatywnie krótkim czasem ładowania. Uzupełnienie energii do 100% ładowarką dołączoną do zestawu zajmuje około 90 minut, przy czym już kwadrans wystarczy na osiągnięcie poziomu 28%. Po 30 minutach mamy już 51 procent – to zasługa wsparcia dla technologii szybkiego ładowania.

Samsung postawił także na kilka scenariuszy oszczędzania energii. Jeden z nich zakłada maksymalne oszczędzanie energii, które oznacza ograniczenie funkcjonalności telefonu. Mamy do dyspozycji tylko najbardziej przydatne aplikacje, ograniczone zostają ustawienia, a także pobieranie danych w tle.

Samsung Galaxy Note 10 Lite / fot. gsmManiaK.pl

Spis treści

Ceny Samsung Galaxy Note 10 Lite


Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Ex-flagowiec Samsung 256 GB bliski ideału w kapitalnej cenie. Okazja roku?

Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…

28 kwietnia 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

YouTube ma nowy plan na wciskanie reklam. Będą dosłownie wszędzie

Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…

28 kwietnia 2024
  • Infinix
  • Newsy
  • Telefony

Nawet 24 GB RAM, AMOLED 144 Hz i niesamowita wydajność w cenie, która może zachwycić

Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…

28 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Kup jeden z tych smartfonów i ciesz się spokojem przez lata. Najlepsze w każdych cenach

Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…

28 kwietnia 2024
  • Promocje

Kiedyś kosztował krocie, a dziś kupisz tego potężnego ex-flagowca w cenie średniaka!

Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…

28 kwietnia 2024
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Znamy cenę „być, albo nie być” w wydaniu Sony. Choć trudno w to uwierzyć, Xperia 1 VI będzie tańsza niż rok temu

Sony Xperia 1 VI niespodziewanie zdradza cenę przed premierą. Fani nie muszą obawiać się podwyżek,…

27 kwietnia 2024