Honor View 20 oraz OnePlus 6T zmierzyli się w pojedynku fotograficznym, z którego zwycięsko mógł wyjść tylko jeden flagowy model. Zdjęcia wykonane w różnych sytuacjach przez oba telefony poddano opinii publicznej, która wyraźnie wskazała smartfon z lepszym zapleczem fotograficznym.
W ubiegłym roku mobilna fotografia była jednym z najszybciej rozwijanych kierunków, a to wszystko za sprawą popytu na potrójne aparaty, dopracowania zdjęć nocnych i możliwości tzw. sztucznej inteligencji, a także sensorów z wysoką rozdzielczością i nowoczesnymi technologiami.
Zdjęcia wykonywane przez flagowe modele mogą już uchodzić za profesjonalne, chociaż prawdopodobnie nigdy nie odbiorą pracy lustrzankom, które wykorzystują przewagę rozmiarów i prostej fizyki. Niemniej jednak, warto iść z duchem fotografii i przyglądać się optycznym nowinkom w świecie telefonów.
Starcie chińskich superflagowców
Aby określić, który smartfon robi lepsze zdjęcia, najlepiej zestawić je w bezpośrednim porównaniu i w jednakowym czasie sfotografować nimi te same obiekty.
Tak też zrobił portal 91mobiles.com, który przyjrzał się jakości zdjęć dwóch chińskich flagowców – OnePlusa 6T oraz Honora View 20.
Zanim przejdziemy do werdyktu, poznajmy krótką specyfikację zaplecza każdego z nich.
OnePlus 6T nie wymienił optyki obecnej w poprzedniku i otrzymał dobrze znany, podwójny aparat w konfiguracji 16 MP + 20 MP, którego główna jednostka bazuje na sensorze Sony IMX519, przysłonie f/1.7 oraz pikselach w rozmiarze 1,22 μm. Do tego dodajmy optyczną stabilizację obrazu oraz doładowanie w postaci ulepszonego oprogramowania i trybu nocnego Nightscape. Zdjęcia selfie to z kolei domena kamerki o rozdzielczości 16 MP.
Honor View 20 to nieco inna bajka, ponieważ jego optyka opiera się na imponującym sensorze Sony IMX586 o rozdzielczości 48 MP i rozmiarze pojedynczego piksela na poziomie 0.8 µm. Komponent korzysta z technologii łączenia pikseli Quad Bayer, a jego dodatkową kamerą stało się oczko ToF 3D rejestrujące obraz trójwymiarowy. W przedniej części znajdziemy aparat 25 MP ukryty w okrągłym wycięciu.
Werdykt oglądających jest jednoznaczny
Jak oba smartfony wypadają w bezpośrednim porównaniu? Bardzo solidnie, a różnice w jakości zdjęć są stosunkowo niewielkie. Flagowce produkują szczegółowe i naturalnie nasycone fotografie w dzień oraz trzymają w ryzach ujęcia nocne, chociaż w tym miejscu lepiej poradził sobie Honor View 20, który notabene zwyciężył w niemal wszystkich kategoriach.
Zdjęcia wykonane przez oba modele poddano głosowaniu ponad 10 tysięcy osób, które znacznie przychylniej oceniały możliwości sztandarowego smartfona submarki Huawei. Różnica w jednym z przypadków była nawet dziesięciokrotna.
Według oglądających Honor View 20 przewyższył konkurenta w zdjęciach nocnych, selfie, ujęciach z dalszego planu oraz zbliżeniach, natomiast OnePlus 6T popisał się dwukrotnie lepszym wynikiem w zdjęciach portretowych wykonywanych tylnym aparatem.
Honor View 20 to świetny smartfon
Wyniki możemy interpretować na różny sposób, natomiast jednym z nasuwających się wniosków jest genialna jakość sensora Sony IMX586, którego technologia kumulowania pikseli zdaje się mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości. To dobra wiadomość dla twórców chcących zastosować tę jednostkę w swoich urządzeniach – jednym z nich jest na przykład Xiaomi.
Honor odrobiło pracę domową i pokazuje, że potrafi stworzyć fantastycznego smartfona bez nadmiernego wkładu Huawei. Na dodatkowego plusa zasługuje polska cena, która okazała się całkiem przystępna i wynosi 2399 złotych.
Dla porównania, OnePlus 6T wiąże się z wydatkiem 2599 złotych. Oceniając jedynie możliwości fotograficzne, macie wskazówkę, którego warto kupić.
Więcej informacji o Honorze View 20:
Honor V20 oficjalnie. Smartfon z dziurką w ekranie, który może pobić konkurencję
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.