sobota, 13 października 2018, Dawid Bonkowski
Rozstrzygnijmy – wolicie słuchawki ze złączem jack czy bezprzewodowe? (ankieta)
0 odpowiedzi na “audio-black-and-white-electronic-844923”
reklama
Wolę przewód, choć z bezprzewodowych też zdarza mi się korzystać 🙂
Poza tym uważam, że lepiej mieć wybór niż go nie mieć, dlatego również średnio mi się widzi usuwanie złącza jack 3.5 mm.
Zastanawia mnie jedno – jak to jest, że podobno brak złącza jack pozwala na większą baterię przy tych samych wymiarach, skoro często razem z akumulatorem rośnie obudowa? 😉
Przecież masz wybór, nikt ci nie każe kupować telefonu bez jack.
Są modele z takim portem.
Dlatego baaardzo poważnie myślę nad Note9 😉
A ja go odrzucam ze względu na słaby procesor i zeszłoroczny system.
Najważniejsze to wiedzieć, czego się chce 😉
Zdecydowanie bezprzewodowe. Nie cierpię kabli. Poza tym dużo większa swoboda.
Bezkablowe życie to niebo na ziemi ale ciekawe jaki to ma wpływ na nasz mózg i samopoczucie.
I swiecenie w nocy od bluetooth, WiFi, GSM i calej reszty. Odkad pozbylem sie WiFi z domu a na noc daje tryb samolotowy, spie 2x lepiej
jaaaaaaasne. Wszystkie nadajniki GSM, fale radiowe, telewizyjne i echolokację od nietoperzy też na noc przestawiasz w tryb samolotowy?
Jak znajdziesz się z pilotem od samochodu metr od miejsca gdzie tracisz zasięg i nie możesz już otworzyć auta przyłoż pilota do głowy i spr co się stanie. A potem pisz takie złote myśli
Taki temat i ankiety niema? WTF?
Już jest, doklejona 😉
Oczywiście ze złączem jack 3.5 mm, nie trzeba ich ładować, są tańsze od bezprzewodowych przy tej samej jakości, można je podłączyć przy ładowaniu telefonu.
Zagłosowałem na wtyk jack, dlaczego? Ponieważ nie wyobrażam sobie nie używać wtyka jack nie tylko z powodu jakości dźwięku czy słuchawek, które są po prostu tańsze. Jestem też technologicznie uwiązany, bo mam aparaty słuchowe, które mają urządzenie do bezprzewodowego przesyły dźwięku przez Bluetooth jednocześnie to urządzenie jest podpięte do jack i to się nie zmieni przez najbliższe 4-5 lat. Posiadam też słuchawki Encore Rockmaster EQ, kosztowały mnie 200 zł, a grają jak za 400 zł i ciut więcej 🙂 do tego posiadają wymienny kabel, który można wymienić na lepszy, co niesie za sobą zwiększenie jakości dźwięku. Tą argumentacją będę się kierować przy następnym zakupie telefonu, który nastąpi już w niedługim czasie.
Proszę zejdź na ziemię. Mówimy o smartfonach, a Ty piszesz jak rasowy audiofil, któremu przy słuchawkach za 200 zł na smartfonie gra nawet kabel. Błagam, później to czytają 12 latki, które naciągają rodziców na hiper drogie gamerskie rgb led słuchawki do kompów z zintegrowaną kartą dźwiękową.
Dlaczego niby na ziemię miałbym schodzić wg Ciebie? To co piszę jest prawdą i działa to nie tylko na wieży stereo ale też na telefonie. Wystarczy, że kupisz słuchawki za te 120-200 zł z możliwością wymiany kabla i już gra lepiej. Poza tym na telefonie da się zainstalować dobry korektor dźwiękowy, który podniesie możliwości telefonu, oczywiście bez grzebania się nie obejdzie typu ROOT i Magisk. Bez nich za pomocą odtwarzacza płatnego PowerAmp też można dużo wycisnąć. Poza tym co mają wspólnego słuchawki typowo gamingowe do gier, a tymi do muzyki wyłącznie? Te pierwsze są wielkie i nieporęczne i nadają się tylko i wyłącznie do gier, a te do muzyki nauszne są wiele lżejsze, nie posiadają bajerów typu mikrofon (na to co komu?), ledy w obudowie (do czego to ma służyć podczas słuchania muzyki podczas podróży?)i posiadają wbudowany długi kabel kiedy te z np z wymiennym kablem posiadają długość 1.3 m do 1,5 m, a gamingowe nieraz po 2 m i więcej, a nie będzie to wygodne podczas słuchania muzyki czy to w swoim domowym zaciszu, czy w podróży.
Tylko mi nie pisz, że słuchawki za 20 zł wystarczą, bo Cię wyśmieję, bo to jest kaleczenie uszu, a nie słuchanie muzyki i to piszę ci ja jako osoba która jest obustronnie zaaparatowana, a jestem czuły na jakość muzyki odtwarzanej ze słuchawek.
Także Twoja teoria o 12-latkach, które chcą gamingowe słuchawki do muzyki bierze w łeb. Osoba czytająca wyciągnie z tego słuszne wnioski, no chyba, że ktoś jest niemyślący i kupi gamingowe do słuchania w podróży czy słuchania w pokoju lub gdzie indziej i będzie świecił jak choinka 😛
Próbujesz naprostować ciężki przypadek. 2+2=4. Ale jeśli Apple powie i lub ten człowiek tak sobie stwierdzi, że 2+2=3, to koniec, tak jest i koniec.
Dlatego że są szumy otoczenia i nie zauważysz że słuchawki grają lepiej
Oczywiście, jakikolwiek hałas i nie ma różnicy. Wsadź do limuzyny, nawet 20 letniej chińsonika z biedry zamiast fabrycznego audio i opowiedz o różnicach. Ba, wystarczy Ford i porównanie Sony z innymi zestawami montowanymi naście lat temu. Wtedy już była różnica, a dziś?!
@Qba:disqus A czy tylko można słuchać muzyki tylko w metrzeautobusiebusietramwaju, bo nie rozumiem? Nawet w busie słyszę basy i inne niuanse dźwięku jak się ma słuchawki typu zamkniętego. Owszem dotrą jakieś dźwięki z otoczenia, ale one nie mają żadnego wpływu na odsłuchiwaną muzykę.
Tak tak, lepszy kabel lepszy dzwiek hehe obudz sie koles.
Czemu tak twierdzisz? Bo takie jest Twoje widzimisię? Lepiej poczytaj strony poświęcone tematyce dźwięku i kabli zanim zaczniesz wypisywać swoje „mądrości”. Możesz się wiele z takich stron nauczyć. Dobrze napisał @CWP14:disqus dlatego wymieniłem i ile lepiej grają słuchawki niż na tym standardowym.
Co z tego że grają lepiej kiedy tej różnicy i tak nie słychać w metrze czy autobusie.
Ehh..
Głuchotę się leczy, a skoro Brian Johnson się u nas na to leczył, to możesz i w kraju to zrobić. Musiałbyś chyba jeździć non stop z przedszkolakami by był serio problem.
Lepiej Ty się obudź. Wymiana oryginalnego przewodu ma bardzo dobry wpływ na poprawę brzmienia, przewód to zawsze najsłabsze ogniwo każdych słuchawek, może poza tymi za kilka klocków i więcej
Ta ankieta jest bez sensu, to tak jakby pytać właścicieli kilkunastoletnich spalinowych aut co sądzą o elektrycznym Mercedesie EQC.
Czyli mówisz, że elektryk kosztuje więcej, dając mniej, pali więcej i jest przez to mniej eko. Doprecyzuję, bo wiem z kim mam do czynienia.
Elektryk(słuchawki bez Wałęsy :P) palą więcej(zużywają więcej paliwa/prądu) i pod pozorem większej ekologii(jack daje miejsce na baterię) jest tak na prawdę tej ekologii mniej.
Każdego iphone’a przed 6s nie opłaca się kupić ponieważ posiada złącze jack…
To sarkazm
Nie opłaca się bo nie mają aktualizacji
No właśnie: ludzie nie są jeszcze przyzwyczajeni do słuchawek bezprzewodowych, a producenci smarfonów usuwają jacka. Nie sądzisz, że powinni jeszcze poczekać?
Nie sądzę, bo mam słuchawki bezprzewodowe
A ja mam słuchawki przewodowe i BT nie jest mi do niczego potrzebne. Ot taka sama logika. Czemu nikt tego zbędnego BT nie wywali?
Bo ludzie korzystają z BT, a z jack nie.
Korzystają z obu rzeczy i głupotą jest coś usuwać, bo margines twierdzi inaczej.
Nie znam nikogo, kto by korzystał ze słuchawek BT.
Ja z takich korzystam
Ciebie nie znam.
Czyli świat zaczyna się na tobie i na tobie się kończy, a ty jesteś jedynym człowiekiem na planecie? Bo jak ja mówię o ogóle, a ty „nie sądzisz”, bo ty masz słuchawki na bt, to tak to wygląda.
Pytałeś mnie co sądzę, więc dostałeś odpowiedż.
Opinia ogółu nie ma tu znaczenia.
Większość sprzedaży telefonów to telefony bez jack, bo większość telefonów znanych firm jest bez jack. Nie odwrotnie. Ludzie po prostu kupują smartfon renomowanej firmy.
No więc skoro kupują telefony bez jack to znaczy że im taki port nie jest potrzebny.
Ta rozmowa nigdzie nie prowadzi, ani ty mnie do niczego nie przekonasz, ani ja ciebie.
Nawet nie mam zamiaru cię przekonywać
jakby czekać na przyzwyczajenie ludzi, to dziś pewnie parowozami byśmy jeździli…
Celna uwaga, ale żeby odzwyczaić ludzi od parowozów, nie były one masowo konfiskowane i złomowane, tak jak zdają się robić projektanci smartfonów z jackiem
A ktoś Ci konfiskuje Smartfony?! No chyba że nauczycielka w szkole ?
To było metaforyczne porównanie do usuwania jacka z telefonów. Nie należało brać tego dosłownie.
Twoje porównanie jest bez sensu. Mając złącze Jack mogę korzystać też ze słuchawek na USB-C oraz UWAGA: ze słuchawek bezprzewodowych.
Jest trafne bo właściciele aut spalinowych mogą też korzystać z aut hybrydowych i elektrycznych.
Jak ja nie lubię, kiedy ktoś ślepo broni firmy, która na nim oszczędza. Jakoś do niedawna dało się mieć kilka opcji słuchania muzyki na raz.
Niedługo fale dźwiękowe będą przestarzałe i będziemy zmuszeni czytać z nut na ekranie.
Po co mi kilka opcji kiedy korzystam z jednej?
Też korzystam z jednej, ale nie narzekam, że inni mogą sluchac inaczej. 🙂
Ale ja nie narzekam przecież.
A tak w ogóle to nie wiem, czy dobrym pomysłem jest korzystanie z pojazdów elektrycznych w kraju, w którym prąd uzyskuje się praktycznie tylko z energii nieodnawialnej.
Ale to już kwestia zacofania sektora energetycznego.
Samo stosowanie gniazda sluchawkowego, nie gwarantuje lepszych doznań muzycznych. Potrzebny jest jeszcze odpowiedni przetwornik i wzmacniacz do obsługi różnej maści i słuchawek, a to zajmuje ciut więcej miejsca niż samo gniazdo. Przeważnie lepsze sluchawki bluetooth maja juz wbudowany przetwornik i dodatkowy wzmacniacz, dlatego sam telefon mozna troche odchudzic, zyskujemy dzieki temu ciut wiecej miejsca na baterie, ale jestesmyy tez ubozsi o kilka stowek(bo tyle przewaznie kosztuja sluchawki z dac’iem i wzmacnieczem)Jednak gdy owe podzespoły już są w telefonie i chcemy odsłuchać „ciezszych” plików, to żadne słuchawki bluetooth nie zagrają tak jak dobre słuchawki na kablu, przez ograniczenia przesyłu danych. Zwykłe mp3 ma maksymalnie kilkanaście megabajtow i nie będzie różnić przy odsłuchu z kabla czy bezprzewodowo , jednak już te same pliki we flac’ach ,lub dsd mają od kilkudziesięciu do kilkuset megabajtow i jakość jest stratna
Ja zakupiłem ATH-AR3BT Note 8 i nie muszę iść na kompromisy
Ciekawi mnie jedna kwestia odnośnie zużycia energii. Podłączając „konkretne” słuchawki (nie jakieś tam pchełki za 15 zł) do smartfona przez wtyczkę jack pewnie szybko wyczerpie baterię w nim. A podłączając przez bloototh może mniej. Ktoś wie jak to jest?
Jest wprost odwrotnie, bateria ucieka szybciej przez BT niż przez jacka. Przez to śmieszna jest logika producentów:
Jack zły, bo zabiera miejsce baterii, a BT dobre, choć zużywa więcej energii.
A „gratis” słuchawki BT też trzeba ładować…
Póki co nikt też jeszcze nie napisał, że żywotność słuchawek BT też jest ograniczona do żywotności baterii w nich użytych. Zamiast mieć dobre słuchawki na dekadę lub dłużej, mamy słuchawki na 2-3 lata.
To samo ostatnio zauważyłem. Po 2 latach bateryjka w takich słuchawkach będzie do wyrzucenia. Kto to wymieni? Trzeba nowe słuchawki brać
Pewnie jeśli już w ogóle będzie zamiennik, to za pół ceny słuchawek nowych.
No ogólnie nieopłacalne to będzie, już nie mówiąc o tym jak takie słuchawki rozebrać żeby ich nie zniszczyć z zewnątrz
Elementy, nawet w tych przewodowych idzie wymienić (pałąk, pady), więc z tym nie powinno być tak źle.
Zdecydowanie bezprzewodowe, nic nie zastąpi wygody a współczesne słuchawki grają tak dobrze że wielu nie zauważy różnicy
Wolę jacka. Używałem trochę P20 i niemiłosiernie wnerwiało mnie ładowanie słuchawek bluetooth, dyndająca przejściówka na usb, ogólnie chu…nia z grzybnią. To był mój pierwszy i ostatni raz z fonem bez jacka. Teraz mam Zenka 5Z i Galaxy S9 i gitara :).
A muzy słucham w każdej wolnej chwili, ponieważ jest to death/black/thrash metal to otoczenie jest wrażliwe na tego typu dźwięki hehe i często używam słuchawek…
Jak kiedyś jacek będzie RIP w fonach to kupię sobie odtwarzacz mp3/mp4 jak za dawnych czasów.
Wybór jest oczywisty. Jack w niczym absolutnie nie wadzi, a jego brak tak. Nie bądźmy jak Solidarosć, myslmy i nie uszczęsliwiajmy na siłę.
Nie mam jacka w telefonie- korzystam z bezprzewodowych i stwierdzam że przewodowe są znacznie wygodniejsze. Podłączasz i może puszczać muzykę. W bezprzewodowych musisz uruchomić bluetooth, uruchomić słuchawki, upewnić się że się sparowały i dopiero można włączyć muzykę. Kilka razy już mi się zdarzyło że przypadkiem zrobiłem dyskotekę w autobusie, bo zapomniałem włączyć bluetooth(albo z niewyjaśnionych przyczyn słuchawki się nie sparowały).
W samolocie w trybie samolotowym na jacku posluchasz na bluetooth już nie bo nie dziala w tym trybie
Jak włączysz tryb samolotowy to BT można ręcznie włączyć, tak samo jak wi-fi. Taka mała porada
Zdecydowanie wolę mini jacka i nie przeszkadza mi kabel ?
Nie słucham muzyki na smartfonie. Natomiast oglądam filmy na telewizorze. Słuchawki Bluetooth okazały się beznadziejnym wyborem przez desynchronizację dźwięku z obrazem. Używam ich na kablu. I nie wiem czy zaufałbym nawet kodekowi APTX-LL gdybym znalazł jakieś niedrogie słuchawki z jego obsługą. (Są w ogóle takie niedrogie?)
Ja posiadam słuchawki bezprzewodowe firmy sony ktore maja wejscie na jack i mozna je połączyć również kablem. Jakosc dzwieku na kablu znacznie lepsza. Ale wiekszosc ludzi jest głucha i nie słyszy różnicy. Poza tym drazni mnie ich ładowanie ponieważ slucham muzyki z fona często i szybko doje baterie. Wiec i tak musze nosic kabel na wypadek rozladowania sluchawek.
Niech tanie słuchawki bezprzewodowe wytrzymają bez ładowania 12 godzin słuchania muzyki to może zaczną konkurować z przewodowymi