Premiera Samsunga Galaxy Note 9, flagowego produktu koreańskiego giganta na drugą połowę 2018 roku została opóźniona. Źródła mówią, że Samsung podjął tę decyzję w ostatniej chwili.
Jednak nie ujrzymy nowego notesa wczesniej
Jakiś czas temu informowaliśmy was jakoby Samsung planował przyspieszyć premierę swojego najnowszego dziecka z rodziny „Note”. Ci, którzy już zbierają fundusze na nowy smartfon mają trochę więcej czasu na uzbieranie odpowiedniej kwoty. Samsung w ostatniej chwili zdecydował przełożyć premiera Galaxy Note 9 o kolejne dwa tygodnie.
Dlaczego Samsung zdecydował się przełożyć premierę?
Jeśli nowe przecieki okażą się prawdziwe, to jestem jak najbardziej za. Powodem opóźnienia kolejnego „Samsung Unpacked” są rzekomo zmiany w wyglądzie urządzenia. Wiceprezes Samsung Electronics, Lee Jae-yong w ostatniej chwili zażyczył sobie, żeby wprowadzić jedną zmianę w najnowszym Samsungu Galaxy Note 9. Chodzi mianowicie o zredukowanie grubości szkła ekranu. Jest to powłoka, która jest nałożona na górę ekranu OLED, służąca do ochrony panelu oraz będąca źródłem nacisku na niego. Projektanci mają teraz zredukować grubość wyżej wspomnianego szkła o 0,5 mm.
Każde zmiany są dobre ale czy to wystarczy? Moim zdaniem trochę to za mało. Powodem tejże zmiany miała być „wycieczka” wiceprezesa Samsunga do fabryk, w których produkuje się smartfony Oppo oraz Vivo. Po bliższym kontakcie ze słuchawkami chińskich producentów, Lee Jae-yong doszedł do wniosku, iż Galaxy Note 9 gorzej leży w dłoni aniżeli smartfony konkurencji. Warto dodać, iż Oppo i Vivo stosują panele OLED właśnie od Samsunga, aczkolwiek ekrany są cieńsze od tych, które są montowane w smartfonach koreańskiego giganta.
Diabeł tkwi w szczegółach
Szczerze powiedziawszy podobna sytuacja ma miejsce chyba poraz pierwszy w historii. Samsung nie zwykł wprowadzać zmian w swoich słuchawkach tak blisko premiery. Nowy odchudzony ekran będzie smuklejszy niż ten montowany w Galaxy S9 oraz S9+. Tylko czy tak mała zmiana pozytywnie wpłynie na sprzedaż telefonu? Moim zdaniem niekoniecznie. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że Samsung nie pobije rekordu sprzedanych sztuk z rodziny Galaxy S9. Przy nowym notesie sytuacja zapewne będzie podobna i ujrzymy bardziej podrasowany Galaxy Note 8.
Zapewne ujrzymy dobrze nam znany podwójny aparat ze zmienną przysłoną, tegorocznego Exynosa 9810, ulepszony ekran AMOLED oraz możliwe, iż więcej pamięci. Jeśli chodzi o wygląd smartfona, ten zapewne będzie zbliżony do tego co ujrzeliśmy w zeszłym roku. Czy Samsung będzie w stanie konkurować z nowymi oraz dużo tańszymi flagowcami od OnePlus a czy też Xiaomi? Tego zapewne dowiemy się już wkrótce.
Żródło: SamMobile
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.