Powoli kończący się rok będzie można uznać za naprawdę ciekawy. Wyznaczył on bowiem trendy, które zapanują w kolejnych latach. Jedna z takich zmian zmierza w świecie wyświetlaczy smartfonów.
W tym roku pojawiło się sporo nowości z wyświetlaczami edge-to-edge. Takie smartfony nazywamy bezramkowcami, chociaż większość z nich posiada mniejsze lub większe ramki wokół ekranu. W przyszłości producenci będą chcieli niwelować takie różnice, ale to nie jedyne ważne zmiany, o których należy wspomnieć.
W poprzednich latach producenci wrzucali na pokład swoich urządzeń wyświetlacze LCD. Powoli pojawia się coraz więcej smartfonów z wyświetlaczami OLED. I to właśnie ta technologia jest przyszłością, a przynajmniej trendem, który będzie zyskiwał na sile w nadchodzących latach.
Popularyzację tego rozwiązania można przypisać Samsungowi, który nie bał się go wdrożyć w swoje urządzenia mobilne. Poza tym, prace nad elastycznymi wyświetlaczami OLED oraz poczynione progresy w tym aspekcie przyczyniły się do większego zwrócenia uwagi innych przedsiębiorców w kierunku tej technologii.
Wyświetlacze OLED będą jeszcze bardziej popularne w kolejnych latach, bowiem dostrzegło je nawet Apple. Firma pokusiła się o zastosowanie rozwiązania wyprodukowanego przez wspomnianego już Samsunga w iPhone X i prawdopodobnie zrobi to samo w przyszłym roku odnośnie wszystkich swoich nowych słuchawek.
Ekrany OLED od LG w smartfonach Huawei i Xiaomi. Konkurencja dla AMOLEDA rośnie w siłę
Digitimes raportuje, że panele OLED swobodnie wyprą z obiegu panele TFT LCD do 2020 roku. Globalna sprzedaż takich rozwiązań w segmencie smartfonów ma sięgnąć 1.37 miliarda sztuk już za dwa lata w 2019 roku.
OLED-y zaczną częściej pojawiać się w smartwatchach, tabletach a także telewizorach różnych producentów. Firmy już teraz dostrzegają nowy trend i rozbudowują swoje fabryki odpowiedzialne za produkcję opisywanych paneli. Wydaje się, że w tej kwestii liderem pozostaną Koreańczycy.
Źródło: Digitimes
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.