Kategorie: Android Huawei Telefony Testy

Test Huawei P10 lite. To powinien być Huawei P9 lite 2017

Huawei P10 lite to delikatnie zmodyfikowana wersja P9 lite 2017. Nowy układ SoC HiSillicon Kirin 658, aparat 12MP znany z modelu Huawei nova, a także akumulator z P9 lite. Czy to recepta na sukces?

Huawei P10 lite to propozycja klasy średniej. Smartfon, który jest bezpośrednim następcą modelu zaprezentowanego w ubiegłym roku – Huawei P9 lite, a także tańszą wersją tegorocznego flagowca, Huawei P10.

Huawei P10 lite

od: 300 zł »

Specyfikacja Huawei P10 lite

Dane podstawowe
Wymiary 72 x 146 x 7.2 mm
Waga 146 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM
Data premiery 2017
Ekran
Typ IPS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC HiSillicon Kirin 658
Procesor 2.4 GHz, 8 rdzeni (Cortex-A53 + Cortex-A53)
GPU Mali-T830MP2
RAM 3 GB
Bateria 3000 mAh
Obsługa kart pamięci microSD do 128GB
Porty USB (microUSB, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 32 GB
System operacyjny
Wersja Android 7.0.0 Nougat
Łączność
Transmisja danych LTE 150 Mb/s
WIFI 802.11 b/g/n, Miracast
GPS A-GPS i GLONASS
Bluetooth 4.1 z A2DP, EDR i LE
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 12 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Obudowa i wygląd

Huawei nie zaskakuje już designem w smartfonach ze średniej półki cenowej, a to dlatego, że P10 lite jest mieszanką ubiegłorocznych propozycji z tegorocznym P9 lite.

Szkło o delikatnie zaoblonych krawędziach wykorzystane do produkcji obudowy zostało połączone z metalowym korpusem, co jest obecnym standardem w smartfonach ze średniej półki cenowej. Do tego przyzwyczaił nas również Huawei, który na tę samą nutę wykonał chociażby poczciwego P7, czy też wspomnianego już wcześniej P9 lite 2017.

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

I choć połączenie to jest bardzo dobre, to jednak widać brak konsekwencji w projekcie – P10 lite nie nawiązuje do tegorocznego flagowca Chińczyków, który jak dobrze wiecie, ma na tylnym panelu niezwykle przyjemny w dotyku metal połączony ze szklaną wstawką w miejscu, w którym umieszczone zostały obiektywy aparatów.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Huawei Honor 8 5.20 71 146 7.5 153
Xiaomi Mi5 5.20 69 145 7.3 129
LG G5 5.30 74 149 7.7 159
Huawei nova 5.00 69 141 7.1 146
Asus ZenFone 3 (ZE520KL) 5.20 74 147 7.7 144
Samsung Galaxy S6 5.10 70 142 6.8 132
Samsung Galaxy A5 2016 5.20 71 145 7.3 155
Samsung Galaxy A5 2017 5.20 71 146 7.9 157
Huawei P9 Lite 5.20 72 146 7.5 147
Huawei P9 lite 2017 5.20 73 147 7.6 147
Huawei P10 lite 5.20 72 146 7.2 146

Frontowy panel został jednak utrzymany w minimalistycznym tonie; nie znajdziemy na nim zbędnych elementów – wyłącznie wyświetlacz, umieszczone pod nim logo producenta oraz kamerę, czujnik światła zastanego, głośnik do rozmów i diodę powiadomień, które znajdują się po prawej stronie.

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

Na tylnej ściance mamy mocne nawiązanie do Huawei P9 lite. W górnej części (jest wyraźnie odcięta od reszty poprzez zastosowanie ciemniejszej farby) umieszczony został obiektyw tylnego aparatu, któremu towarzyszy dioda doświetlająca LED. I tutaj warto się na chwilę zatrzymać, gdyż lampa nie jest pokryta szkłem, przez co jest wyraźnie wyczuwalna. Znacznie bardziej ceniłem sobie rozwiązanie, które poznałem w Huawei P9 lite 2017.

Poniżej, umieszczony został kwadratowy czytnik linii papilarnych wpuszczony w obudowę, a jeszcze niżej znajdziemy logo producenta oraz kilka informacji o telefonie. Te ostatnie są mało widoczne na złotym wariancie kolorystycznym.

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

Belka regulacji głośności oraz włącznik znajdują się na prawym boku telefonu. Na lewym mamy natomiast szufladkę z hybrydowymi slotami. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, port microUSB (standard 2.0), a także mikrofon. Na górnej krawędzi mamy natomiast złącze słuchawkowe mini-jack 3.5 mm i mikrofon wtórny.

Miszmasz zgotowany przez Huawei nie do końca przypadł mi do gustu. Nie twierdzę, że Huawei P10 lite jest brzydki. Uważam jednak, że byłby znacznie bardziej interesujący, gdyby czujnik biometryczny znalazł się pod ekranem, a plecki wykonane były z metalu. Wtedy też od samego początku wiedziałbym, że mam do czynienia z tańszą wersją Huawei P10.

Bateria

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

Pojemność akumulatora to standard dla smartfonów Huawei z wyświetlaczem o przekątnej 5.2”- 3000 mAh. Taką samą pojemność oferuje bowiem Huawei P9 lite 2017, a także Huawei P9 lite.

Bardzo podobne parametry techniczne przekładają się na zbliżony czas użytkowania – po ładowarkę sięgać trzeba średnio co półtora dnia. Oszczędnie używając telefonu uzyskamy około dwóch dni pracy na ładowaniu. Nie jest to wyjątkowe osiągnięcie – raczej standard, który jednak zadowolić powinien wielu konsumentów.

Huawei względem modelu P9 lite 2017 skrócił znacząco czas ładowania, gdyż uzupełnienie energii od zera do 100%, zajmuje delikatne ponad półtorej godziny (93 minut) – to wynik lepszy aż o połowę, dzięki czemu Huawei P10 lite zbliżył się bardzo mocno swojego konkurenta – Galaxy A5 (2017). Jeżeli w ciągu dnia zabraknie energii w akumulatorze, to po 15 minutach ładowania bateria zregeneruje się do 24% zasobów energii, a po kolejnym kwadransie wartość ta wzrasta do 44%

Menedżer baterii pozwala dobrać jeden z dostępnych scenariuszy oszczędzania energii. W najbardziej restrykcyjnym trybie funkcjonalność Huawei P10 lite zostaje ograniczona do podstawowych funkcji, jak możliwość wykonywania połączeń głosowych, czy wysyłania wiadomości tekstowych.

Ekran

Huawei P10 lite / fot. gsmManiaK.pl

Huawei szukał oszczędności nie tam gdzie trzeba. P10 lite 2017 wyposażony został w ekran o przekątnej 5.2” z rozdzielczością Full HD (1920 x 1080 pikseli), ale jasność maksymalna jest sporo niższa od tej, którą znam z odświeżonego P9 lite. I to jest dla mnie spore nieporozumienie. Jest jednak jedna pozytywna zmiana.

Biorąc na tapetę dwa podstawowe parametry ekranu mogę z czystym sumieniem napisać, że jest na tyle duży, aby umożliwić komfortowe przeglądanie treści, a także oglądanie filmów i granie. Wykorzystana matryca IPS oferuje też przyzwoite kąty widzenia.

Zanim przejdziemy do dobrych informacji, poruszę kwestię maksymalnej jasności podświetlenia, która jest na poziomie 425 cd/m2. Luminancja jest zatem niższa, niż w modelu P9 lite, w większości konkurencyjnych urządzeń w podobnym przedziale cenowym, a także niż w Huawei P9 lite 2017, do którego porównuję testowany smartfon. Niestety, w połączeniu ze słabą powłoką antyodblaskową przekłada się to na spadek komfortu użytkowania w pełnym słońcu – konieczne jest odchylanie telefonu i poszukiwanie najlepszego kąta widzenia, w którym refleksy słoneczne nie będą zakłócać czytelności.

Odwzorowanie kolorów jest bardzo dobre – pokrycie skali sRGB dochodzi do 98%, co oznacza, że kolory są bardzo dobrze odwzorowane i soczyste. To pozytywna zmiana względem P9 lite 2017, a także Huawei P9.

Nie mam zastrzeżeń do działania czujnika światła zastanego, który sprawnie dostosowuje podświetlenie do panujących warunków oświetleniowych. Warto jeszcze wspomnieć, że ekran rozpoznaje dziesięć punktów dotyku.

Wśród ustawień znajdziemy funkcję redukcji światła niebieskiego poprzez dostosowanie nasycenia barwy żółtej – przydaje się podczas długotrwałego wpatrywania w ekran, a zatem w momencie czytania książek elektronicznych. Możemy też samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy. Jest jeszcze kilka innych trybów, które poprawiają między innymi kolorystykę wyświetlacza.

Ceny Huawei P10 lite

Huawei P10 lite

od: 300 zł »

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Nowy Apple iPhone 16 Pro będzie 20% lepszy. Przekona Cię to do zakupu?

Nowy Apple iPhone 16 Pro doczeka się w tym roku nowego, jaśniejszego wyświetlacza? Wszystko na…

11 maja 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Wiadomości Google same wiedzą, kto pisze. Genialna, użyteczna nowość

Aplikacja Wiadomości Google doczeka się funkcji, która zidentyfikuje piszących do nas wiadomości SMS-owe. Dzięki temu…

11 maja 2024
  • Newsy
  • Promocje

Darmowe bilety w PKP Intercity. Jedyna taka okazja

PKP Intercity ma akcję, która często się nie zdarza. 1 czerwca możemy podróżować po całej…

11 maja 2024
  • Promocje

Jedyny flagowiec, który bym kupił. 24 GB/1 TB w tej cenie ośmiesza całą konkurencję

Gdybym miał dziś kupić sobie flagowca, to bez wahania postawiłbym na OnePlus 12. Znalazłem go…

11 maja 2024
  • Artykuł sponsorowany

Aplikacja z promocjami w sklepach – nowoczesny sposób na oszczędzanie

Zakupy są nieodłączną częścią życia każdego z nas. Umiejętne oszczędzanie i korzystanie z promocji oferowanych…

10 maja 2024
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Bestsellerowy Samsung stał się jeszcze lepszym wyborem. Już teraz kupują go miliony

Samsung Galaxy S24, Samsung Galaxy S24+ oraz Samsung Galaxy S24 Ultra doczekały się kolejnego udoskonalenia.…

10 maja 2024