Ostatnio informowałem was o incydencie związanym z Nexusem 6, w którym doszło do wybuchu baterii. Tym razem doszło do podobnej sytuacji z Samsungiem Galaxy S6.
Według raportu pochodzącego z Korei, jednego z nowych nabywców galaktycznej 6tki czekała bardzo niemiła niespodzianka. W pudełku bowiem znalazł on swojego smartfona w stanie, jaki widzicie na powyższym zdjęciu. Nie wiadomo konkretnie jak doszło do całej sytuacji, ale najprawdopodobniej jakaś ukryta wada baterii spowodowała uszkodzenie smartfona w czasie transportu. Firma Samsung zachowała się wzorowo, wymieniając klientowi uszkodzone urządzenie na nowe.
To nie pierwszy problem nowego flagowca Samsunga, z jakim mieli do czynienia jego odbiorcy. Dość często dało się słyszeć skargi na porysowany wyświetlacz w modelu Edge, niegasnącą diodą LED czy problemy z oprogramowaniem. Miejmy nadzieję, że to tylko choroby wieku dziecięcego i kolejne partie bądź aktualizacje będą pozbawione wad.
źródło: sammobile.com
Ceny Samsung Galaxy S6 Edge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.