Po dłuższym testowaniu Huawei Watch GT 6 Pro doszedłem do wniosku, że Huawei tworzy jedne z najlepszych smartwatchy na rynku. Najnowszy model to prawdziwy, długodystansowy tytan w monitorowaniu Twojego zdrowia i postępów sportowych. Czy to oznacza, że kupno Huawei Watch GT 6 Pro mogę tylko gorąco polecić?
Spis treści
Huawei Watch GT 6 Pro to nowa odsłona kultowej serii smartwatchy, która łączy elegancki design z bardzo wysoką wytrzymałością, sportowym zacięciem i nowoczesnymi funkcjami. Tak twierdzi jego producent. Postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście warto kupić Huawei Watch GT 6 Pro.
Huawei Watch GT 6 Pro szczególnie kusi w ofercie premierowej
Na początek kilka słów o ofercie premierowej, obowiązującej do 26 października. Wybierając Huawei Watch GT 6 Pro w jednym z wariantów, otrzymasz 200 złotych rabatu. Dodatkowo zyskasz 3-miesięczną subskrypcję HUAWEI Health+ o wartości 104,97 zł.
Gdy zakupu dokonasz w sklepie Huawei.pl, dostaniesz opcję dokupienia taniej wagi HUAWEI Scale 3 (za 99 zł), słuchawek sportowych HUAWEI FreeArc (za 299 zł) i nowych słuchawek dokanałowych HUAWEI FreeBuds 7i (za 319 zł).
Huawei Watch GT 6 Pro dostępny jest w trzech głównych wariantach: Elite kosztuje 1999 zł, a za Safari i Active zapłacisz 1599 złotych. Kwoty te nie uwzględniają premierowej promocji, więc na start kupisz je po 200 zł taniej.
Dodam jeszcze, że na łamach gsmManiaKa pojawił się wcześniej test Huawei Watch GT 6 od Pawła. Gorąco zachęcam Cię do lektury.
Huawei Watch GT 6 Pro to połączenie elegancji z luzem
Do testów otrzymałem Huawei Watch GT 6 Pro w wersji Active. Powiedziałbym, że ma on w sobie sporo sportowego charakteru, jednak widać w nim także sporą dozę elegancji. To daje mu uniwersalność.
Jeszcze bardziej elegancka jest wersja Safari z brązowym paskiem, a szczytem szczytów w tej materii jest wariant Elite z tytanową bransoletą i dodatkowymi zdobieniami. Uważam, że Huawei świetnie przemyślał budowę swojego zegarkowego portfolio i każdy chętny znajdzie coś dla siebie.
Wrócmy do opcji, którą miałem okazję nosić na nadgarstku. Huawei Watch GT 6 Pro Active ma czarny pasek z fluoroelastomeru. Smartwatch ma tytanową kopertę, szkło szafirowe na froncie oraz ceramiczny spód. Całość spełnia normy IP69 i 5 ATM, co według producenta ma pozwalać na nurkowanie do 40 m. Nie sprawdzałem tego, więc ufam na słowo.
Przez cały okres testów nie udało mi się w żaden sposób uszkodzić Huawei Watch GT 6 Pro. Nie widzę żadnej rysy ani innej niedoskonałości. Sam smartwatch bardzo wygodnie leży na nadgarstku i nawet po godzinach noszenia nie męczy użytkownika. Przynajmniej mnie nie zmęczył.
Sterowanie Huawei Watch GT 6 Pro jest zadowalająco intuicyjne. Poza standardowym panelem dotykowym dostaniesz także obrotową i wciskaną koronkę oraz specjalny przycisk funkcyjny. Ten pierwszy element najbardziej ułatwia poruszanie się po menu ustawień, zwłaszcza że nie musisz miziać/brudzić ekranu.
Bateria w tym smartwatchu jest fenomenalna
To, co wielu ManiaKom podoba się w smartwatchach Huawei, to ponadprzeciętny czas pracy na baterii. Jasne, duża w tym zasługa systemu, który nie jest aż tak zaawansowany i rozbudowany jak konkurencyjny WearOS, lecz fakt pozostaje faktem. Poza tym samo ogniwo ma imponujące 867 mAh.
Huawei twierdzi, że Huawei Watch GT 6 Pro ma działać nawet do 21 dni na jednym ładowaniu. Mowa tu jednak o korzystaniu ze smartwatcha bardziej jak z klasycznego zegarka niż tego inteligentnego. Jak długo więc działa w praktyce, mocniej obciążony i zmuszony do częstszego myślenia?
Na moim nadgarstku Huawei Watch 6 Pro pracował… maksymalnie 14 dni! Co prawda nie był on przeze mnie męczony każdego dnia tak samo intensywnie, ale ten wynik i tak robi wrażenie. Najczęściej ładowałem go co 10-12 dni, co i tak uważam za znakomity rezultat.
Jestem też gotów zaryzykować stwierdzenie, że nawet osoby ćwiczące z zegarkiem dzień w dzień nie będą musiały ładować tego zegarka częściej niż raz na tydzień. Co ciekawe, według Huawei ten model ma pozwolić na nawet 40h ciągłego treningu! Zainteresowanym życzę powodzenia, dla mnie 1/50 tego to i tak dużo.
Huawei Watch GT 6 Pro naładujesz indukcyjnie. W zestawie znajdziesz kabel z przymocowanym USB-A oraz równie przymocowaną magnetyczną przystawką. Jeśli znajdziesz odpowiednią ładowarkę, bo Huawei nie daje Ci takiej w zestawie, to zegarek naładujesz w lekko ponad godzinę. Świetna sprawa.
Huawei Watch GT 6 stawia na sport i zdrowie
Jak wszyscy poprzednicy, także Huawei Watch GT 6 Pro oferuje niezwykle bogaty pakiet funkcji zdrowotnych i sportowych. Głównym graczem w tej materii jest HUAWEI TruSense, łączący wszystkie fitnessowe narzędzia Huawei w jednym miejscu, co ułatwia zarządzanie danymi zdrowotnymi.
System opracowany przez Huawei monitoruje takie parametry samopoczucia, jak tętno, SpO₂, poziom stresu czy jakość snu. Zegarek potrafi także mierzyć poziom stresu, wykonywać pomiar EKG czy też analizować HRV.
Smartwatch Huawei Watch GT 6 Pro jest bardzo konsekwentny w dokonywaniu pomiarów. Nie zaobserwowałem żadnych dziwnych zmian wyników czy też dużych rozbieżności między rezultatami poszczególnych pomiarów w krótkim czasie. Podkreślę też, że mierzenie tętna jest WYBITNE, raczej nie skłamię, jeśli uznam je za najlepsze na rynku.
Funkcje sportowe to równie ciekawa historia. W zegarku znalazłem ich ponad 100, a szczególnie doceniam ich wszechstronność. Znajdzie się tu bowiem coś dla profesjonalistów, jak i pół-profesjonalistów oraz amatorów. Poza standardowym bieganiem na różne sposoby Huawei zadbał także o golfiarzy, nurków czy kolaży.
Ja niestety jestem amatorem sportów najwyższego szczebla, więc nie jestem nawet w stanie docenić wszystkich możliwości dawanych mi przez Huawei Watch GT 6 Pro. Wiem jednak od kolegów i koleżanek z branży oraz użytkowników zegarków Huawei, że funkcje sportowe są tak znakomite, jak zdrowotne.
Dodam jeszcze, że Huawei wyposażył swój najnowszy zegarek w GPS, Glonass, Galileo, BDS i QZSS. Watch GT 6 Pro zawsze szybko i precyzyjnie odnajdował mnie w terenie, więc idealnie sprawdzi się na nadgarstku wszystkich osób chcących uprawiać sport na świeżym powietrzu.
Kilka słów o użytkowaniu Huawei Watch GT 6 Pro
By wyciągnąć jak najwięcej potencjału z Huawei Watch GT 6 Pro, najlepiej często odpalać aplikację Huawei Zdrowie. Pozwala ona zarządzać zegarkiem, a do tego zbiera wszystkie badania i pomiary, które on zbiera.
Najnowszy smartwatch Huawei działa pod kontrolą systemu HarmonyOS 6.0. Każdy, kto miał wcześniej do czynienia z zegarkami Huawei, będzie się czuł tutaj jak u siebie w domu. Najważniejsze jest to, że w czasie korzystania z Huawei Watch GT 6 Pro nie zauważyłem żadnych zamyśleń, przycięć animacji i żadnych innych podejrzanych niedoskonałości w działaniu.
Dodatkowe aplikacje można sobie pobierać z AppGallery. Szczerze doceniam to, że Huawei i deweloperzy dzielnie pracują nad uzupełnianiem pewnych braków w porównaniu do sklepów Google czy Apple, lecz do idealnego zapełnienia luk brakuje jeszcze sporo.
Współpraca Huawei Watch GT 6 Pro z telefonem jest zasadniczo bezproblemowa. Warto jednak pamiętać o różnicach między smartfonami Huawei, innymi z Androidem oraz iPhone’ami, o których obszernie napisał Paweł w swoim świetnym artykule.
Przez długi czas Huawei miał problem w zapewnieniu użytkownikom płatności zbliżeniowych zegarkami. Jakiś czas temu na pomoc przyszło Quicko. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne, gdyż wymaga połączenia z telefonem, rejestracji w aplikacji i przelewania środków. Mimo to uważam, że lepszy rydz, niż nic.
Nie zabrakło za to zupełnie normalnych rozmów telefonicznych. Obecny w urządzeniu głośnik zapewnia idealne zrozumienie rozmówcy, a i mikrofon dobrze oddaje głos użytkownika. Chyba jedyne, do czego mogę się przyczepić na poważnie, to brak wariantu eSIM. Trochę szkoda, bo niejednemu użytkownikowi zależy na tej funkcjonalności.
Ekran w tym zegarku sprawdza się wszędzie
Oceniając Huawei Watch GT 6 Pro, muszę kilka słów poświęcić jego ekranowi. To okrągły AMOLED o średnicy 1,47 cala i rozdzielczości 466 × 466 pikseli, gwarantującej dobrą ostrość wyświetlanych treści.
Jasność tej małej matrycy ma sięgać aż 3000 nitów. Postanowiłem nie sprawdzać tego maszynowo, bo i tak praktyczne odczucia są dużo ważniejsze.
Tak się składa, że miałem ten zegarek na jego premierze w Paryżu, w którym temperatura powietrza sięgała 30 stopni Celsjusza, a słońca było aż za dużo. Ani razu nie miałem problemu w odczytaniu tego, co chce mi przekazać Huawei Watch GT 6 Pro.
Na pokładzie nie zabrakło też Always On Display, zadowalająco rozbudowanego i ponadprzeciętnie energooszczędnego. Dodatkowym atutem jest bogaty pakiet tarcz, choć nie wszystkie są darmowe.
Podsumowanie testu Huawei Watch GT 6 Pro
Czy warto kupić Huawei Watch GT 6 Pro?
W moim teście Huawei Watch GT 6 Pro okazał się smartwatchem niemal idealnym. Ma potężny pakiet rozwiązań skupiony na zdrowiu i sporcie, jest znakomicie wykonany i odporny, a do tego niesamowicie długo pracuje na jednym ładowaniu.
Wad w Huawei Watch GT 6 Pro trzeba szukać trochę na siłę. Chyba największą niedoskonałością jest mało optymalny system płatności zbliżeniowych. Pewne osoby przyczepią się też pewnie do braku niektórych rozwiązań znanych z bardziej zaawansowanych systemów operacyjnych dla urządzeń noszonych.
Sam mogę zakup Huawei Watch GT 6 Pro gorąco polecić. W niektórych kategoriach jest to najlepszy smartwatch na rynku, albo przynajmniej jeden z najlepszych. Myślę, że podstawowe zegarki Garmin mogą już na poważnie zacząć się bać konkurencji ze strony Huawei.
|
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Huawei Watch GT 6 Pro
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.















