Samsung Galaxy S26 Ultra zdradza wymiary przed premierą, możemy też od razu porównać go do poprzednika. Zobacz, jak zmieni się Twój ulubiony flagowiec.
Najdroższy Samsung Galaxy S26 Ultra na pewno będzie ulubieńcem użytkowników – tak pokazują wyniki sprzedaży poprzedników. W tej sytuacji warto wiedzieć, jak zmieni się jego bryła. Jeżeli nie wystarczyły Ci rendery, przyjrzyjmy się suchym liczbom.
Samsung Galaxy S26 Ultra zdradza wymiary
IceUniverse podzielił się wymiarami Samsunga Galaxy S26 Ultra. Nie przedłużając porównamy je z poprzednikiem, bo bryła telefonu też ulegnie zmianie. 77.9mm grubości to o 0.3mm więcej niż przed rokiem. Stawiam, że jest to pokłosie minimalnie innych proporcji wyświetlacza.
Galaxy S26 Ultra będzie również wyższy, a tego nie da się już zignorować. Raczej nie wyobrażam sobie sytuacji, w której smartfon dostanie grubsze ramki, a to może oznaczać tylko jedno – ekran dobije do magicznej granicy 7 cali.
W internecie spotkałem się z wieloma opiniami, że Ultra traci swoje dziedzictwo Note’a, a przez bardziej zaokrągloną obudowę za bardzo zbliża się do średniaków Samsunga. Moje zdanie jest takie, że koreański producent mocniej stawia na ergonomię, poświęcając nieco powierzchni roboczej. Wszystko to idzie w kierunku pozbycia się S Pen.
Bateria i ładowanie są takie same, ale obudowa jest cieńsza
Potencjalnie największym problemem Samsunga Galaxy S26 Ultra są konstrukcje pokroju Xiaomi 16. Te dzięki zastosowaniu gęstszych ogniw krzemowo-węglowych potrafią osiągnąć nawet 7000 mAh w kompaktowym telefonie. Ultra będzie mieć 5000 mAh przy wyświetlaczu mierzącym prawie 7 cali.
Chińscy producenci nie mają też żadnych problemów z łączeniem dużej pojemności z szybkim ładowaniem. Samsung Galaxy S26 Ultra teoretycznie obsłuży moc nawet 65W. W praktyce jestem w stanie się założyć, że ładowanie zajmie niemal dokładnie tyle samo czasu, co w przypadku 45W poprzednika.
Tak naprawdę Samsung zamierza w przyszłym roku ugrać wszystko designem. Smuklejsze obudowy (okupione mocniej wystającymi ponad ich lico obiektywami) pozwolą wyróżnić się na tle chińskiej konkurencji. Innowacja? Nie sądzę, widać to zresztą po błyskawicznym spadku cen.
Źródło: IceUniverse, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







