W przyszłym roku zobaczymy na rynku rodziny iPhone 18 oraz Apple Watch Series 12. Kolejne inkarnacje tych cieszących się globalną popularnością urządzeń mogą wszystkich zaskoczyć. Producent planuje bowiem dość rewolucyjne zmiany.
Apple lubi zaskakiwać i ma to do siebie, że nigdy nie zdradza swoich planów, dlatego musimy zdawać się na przecieki oraz plotki. A jeśli im wierzyć, czeka nas sporo dość radykalnych zmian.
iPhone 18 bez modelu podstawowego, ale za to ze składanym
Według najnowszego raportu podstawowy model iPhone’a 18 zostanie wycofany. To zaś prawdopodobnie oznacza, że klienci będą musieli przygotować się na większe wydatki związane z modernizacją w przyszłym roku. Aczkolwiek jest także mowa o tym, że Apple wprowadzi w jego miejsce dwa nowe modele.
Jeśli to się potwierdzi, będzie oznaczać, że w 2026 roku zobaczymy aż pięć wariantów iPhone 18. Pojawią się dwa flagowce – czyli Pro i Pro Max – a do tego odpowiedniki obecnej wersji Plus i „e” oraz telefon składany. Ten ostatni będzie przebijać ceną flagowce.
Jak podają źródła, Apple zażyczy sobie za składanego iPhone’a pomiędzy 2 a 2,5 tys. dolarów, czyli ok. 7,5-9,5 tys. złotych.
Apple iPhone 16 Pro Max / fot. Paweł Łaz, techManiaK.pl
Oczekuje się, że jeszcze w tym roku firma planuje zaprezentować iPhone’a 17e, który będzie bezpośrednim następcą iPhone’a 16e. Podobnie jak obecny model, będzie to okrojona wersja, która ma mieć bardzo przyjazną dla nabywców cenę.
Firma z Cupertino znana jest z tego, że kładzie duży nacisk na jakość swoich urządzeń. Jednocześnie nie chce, aby jej oferta smartfonów była zbyt duża, ponieważ może to co prawda skutkować ogromną sprzedażą, ale jeden lub dwa modele mogą utracić swoją popularność.
A co więcej, oferowanie przez Apple zbyt wielu modeli iPhone’ów w ciągu roku kalendarzowego nie różniłoby producenta od Samsunga, który dostarcza mnóstwo urządzeń.
Apple Watch Series 12 z radykalną przebudową (?)
Kolejne ciekawe wieści z Cupertino dotyczą nowej generacji Apple Watch. Podobno Apple planuje jego gruntowną przebudowę, w efekcie której pojawi się w nim aż osiem czujników. Ma to poprawić dokładność pomiarów w porównaniu z obecną generacją.
Ja przypomnę, że już we wrześniu zobaczymy następców obecnych modeli Watch 10, czyli Apple Watch Series 11 i Apple Watch Ulta. Przyniosą światu także watchOS 26. Chociaż firma niedawno przeprojektowała Apple Watch, zmiana nie była aż tak duża, ponieważ urządzenie było jedynie cieńsze od poprzedniej wersji.
Według raportu tajwańskiego magazynu DigiTimes, poświęconego łańcuchowi dostaw producenta, Apple planuje nowy układ spodu, gdzie znajdzie się wspomniane osiem czujników ułożonych w kształt pierścienia pod szkłem. Projekt ten bardzo przypomina zdjęcia prototypu Apple Watch Series 10, które pojawiły się na początku tego roku.
Nowy projekt może oznaczać znaczącą zmianę w podejściu Apple do technologii czujników, ponadto może to również oznaczać poprawę wydajności, która była kluczowym celem Apple, jeśli chodzi o równoważenie monitorowania stanu zdrowia z całodzienną żywotnością baterii.
Choć przyszłoroczne modele będą mile widzianym dodatkiem, Apple Watch Series 11 i Apple Watch Ultra 3 zaoferują również szereg nowych funkcji związanych ze zdrowiem, w tym monitorowanie ciśnienia krwi. Jednak nieinwazyjny pomiar poziomu glukozy we krwi jest na razie odległy o kilka lat ze względu na przeszkody techniczne i regulacyjne, choć Apple nadal inwestuje w tę kategorię.
Wierzyć czy nie wierzyć?
Na razie raport ujawnia jedynie szczegóły dotyczące czujników przyszłorocznego Apple Watcha, co oznacza, że reszta projektu budzi wątpliwości, co dot ego, czy firma rozważy zmianę ogólnego wyglądu urządzenia. Jak dotąd nie poznaliśmy takich szczegółów, więc pozostaje to kwestią spekulacji.
Oczywiście wszystkie te doniesienia musi traktować z pewnym dystansem. Jak wspomniałem na początku, Apple nie zapowiada swoich planów, a od razu wprowadza je w życie. Toteż każdy przeciek należy traktować nieufnie.
Póki co dzieli nas jeszcze miesiąc z hakiem do premiery kolejnych urządzeń i zobaczymy, czy również przy nich pojawią się nowości. W oczekiwaniu na premierę zobacz nasz ranking smartfonów z najlepszymi aparatami!
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








