ManiaK Tygodnia tym razem opowie Ci wielkich bateriach, smukłych Samsungach oraz nadziejach Xiaomi. Druga połowa roku będzie fascynująca dla każdego fana smartfonów.
Spis treści
Kolejna edycja ManiaKa Tygodnia to Twoja najlepsza szansa w polskiej sieci, by nadrobić zaległości ze świata smartfonów. Tym razem powiemy sobie o fobii Samsunga, ambitnych planach Xiaomi i Honorze, który pod jednym względem jest bezkonkurencyjny.
Podsumowanie zawiera w sobie wszystko, co naszym zdaniem było ważne w świecie smartfonów od 6 do 12 lipca.
Dlaczego polskie telefony mają mniejsze baterie?
Zaczynamy od fenomenu, który na pewno frapował niejednego fana smartfonów w Polsce: dlaczego dostajemy mniejsze baterie? Zagadka została rozwiązana, a winnym jest… USA. Dokładnie chodzi o regulacje prawne dotyczące przepisów lotniczych.
Samsung Galaxy A54 5G / fot. producenta
Samsung Galaxy S26 Ultra z taką samą baterią, ale w cieńszej obudowie
Dalej musimy przejść do powiązanego z tym tematu, czyli Samsunga Galaxy S26 Ultra. Wszystkim chińskim producentom zaczęło zależeć na tym, żeby ich telefony bez ładowania działały jak najdłużej. Samsung w krzemowo-węglowych ogniwach upatruje raczej szansę na odchudzenie urządzenia.
Te urządzenia Samsung otrzymają One UI 8.5 / fot. gsmManiaK
Xiaomi 16 ma baterię 7000 mAh i 6.3-calowy ekran
Xiaomi 16 to świetny przykład nowej, chińskiej taktyki. Bez powiększania telefonu planują umieścić w nim pokaźną baterię. Mowa tu nawet 7000 mAh, co przy 6.3-calowym ekranie jeszcze dwa lata temu wydawało się niemożliwe. Oczywiście liczę się z tym, że w Polsce ogniwo będzie mniejsze.
Xiaomi 15 / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl
Ten Honor z baterią 8300 mAh trafi do Polski
Wielkie baterie to naczelny temat tygodnia, a Honor X70 to nowy rekordzista. Producent oficjalnie zapowiedział już obecność ogniwa 8300 mAh z ładowaniem 80W – i to zarówno po kablu, jak i bezprzewodowo. Najlepsze jest to, że telefon powinien do nas trafić jak Honor Magic 8 Lite.
Honor X70 / fot. producenta
POCO F8 Ultra daje nadzieję na opłacalne flagowce
POCO F8 Ultra wydaje się interesujący nie tylko ze względu na baterię. Mowa tu bowiem o smartfonie, który trafi do Polski w przyszłym roku. Po tegorocznym modelu mamy co do niego potężne oczekiwania, ponieważ był w stanie zaoferować topowego Snapdragona w bardzo rozsądnej cenie.
Redmi K80 Ultra / fot. producenta
iPhone 17 Pro Max to grubasek, ale to dobrze
Dalej ciągniemy temat wielkich baterii, choć w kontekście Apple niestety nie oznacza to dokładnie tego samego. iPhone 17 Pro Max jako pierwszy w historii tego producenta ma przekroczyć 5000 mAh. Apple to nie Samsung i w odróżnieniu od koreańskiego rywala nie przeszkadza im, że obudowa stanie się przez to grubsza. Autentycznie zacząłem się interesować tym modelem.
iPhone 17 / fot. @SonnyDickson
Samsung Galaxy S25 FE pozuje na żywo
Czy to na pewno wybór dla fana? Samsung Galaxy S25 FE raczej nie stanie się numerem 1. na liście najbardziej oczekiwanych telefonów dla wymagających użytkowników. Pozuje jednak na żywo i wygląda na smartfon, który poleciłbym komuś z rodziny. Jeżeli tylko pojawi się tu trochę większa bateria, to takie polecanie będzie wyjątkowo proste.
Samsung Galaxy S25 FE / fot. WPC
Google Pixel 10 Pro to nie flagowiec?
Od dobrego miesiąca słyszymy, że ze względu na zastosowany procesor Nothing Phone 3 nie jest flagowcem. Stosując dokładnie taką samą logikę, nie jest nim również Google Pixel 10 Pro. Dlaczego? Ponieważ jego procesor nie jest w stanie nadążyć za konkurencją w benchmarkach. Witamy w 2025 roku, w którym podobno procesory nikogo już nie interesują.
Google Pixel 10 Pro XL / fot. androidheadline.com, via gizmochina.com
Samsung tłumaczy się z małych baterii
Na zakończenie – co za zaskoczenie – coś o bateriach. Samsung wytłumaczył się z malutkiego ogniwa w Galaxy Z Fold7 i muszę przyznać, że ja takiego tłumaczenia nie kupuję. Jest to o tyle zabawne, że w 2025 roku o wybuchających bateriach nie słyszałem w kontekście żadnego producenta tyle, co właśnie w przypadku Samsunga.
Samsung Galaxy Z Flip 7 i Samsung Galaxy Z Fold 7 / fot. gsmManiaK
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Cię do lektury poprzedniego ManiaKa Tygodnia. W poszukiwaniu najlepszych okazji zajrzyj również na nasz profil Łowców Promocji.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.






