Gdy tylko konfiguruję nowo kupiony telefon, natychmiast zmieniam tych 7 rzeczy w ustawieniach. Dzięki nim korzystanie ze smartfona od razu staje się przyjemniejsze. Po zastosowaniu moich podpowiedzi z tego poradnika na swoim telefonie, od razu poczujesz różnicę.
Spis treści
Dla ManiaKa nowych technologii nie ma przyjemniejszego momentu od zakupu, konfiguracji i pierwszych testów nowego telefonu. Ja, jako tester smartfonów na gsmManiaK.pl, przeżywam takie momenty dużo częściej niż przeciętny człowiek.
Gdy już tylko przejdę przez standardową konfigurację urządzenia, szybko wykonuję 7 czynności. Dzięki nim korzystanie z nowego smartfona staje się przyjemniejsze, wygodniejsze i prostsze już na dzień dobry. Nie chcę być samolubny, więc chętnie się z Tobą nimi podzielę.
Uprzedzam jednak, że nie w każdym smartfonie dane funkcje muszą być dostępne. Wiele zależy od aktualnej wersji Androida, a jeszcze więcej od nakładki systemowej. Obecne tu zrzuty ekranu pochodzą z OnePlus 13 (Android 15, OxygenOS 15), bo właśnie z tego telefonu korzystam.
Jeśli chcesz do mnie dołączyć, to OnePlus 13 16/512 GB kupisz teraz za mniej niż 4200 złotych.
Zmieniam czas automatycznego wyłączania ekranu
Zmiany wprowadzane na nowym smartfonie zaczynam od wizyty w ustawieniach ekranu, by przedłużyć czas jego automatycznego wyłączania. W znakomitej większości smartfonów jest on domyślnie ustawiony na 30 sekund, co jest absurdalnie niską wartością.
Rozumiem troskę o baterię i bezpieczeństwo, ale pół minuty to za mało. Sam ustawiam co najmniej 2 minuty, co moim zdaniem jest idealnym kompromisem. Mogę na chwilkę odłożyć sprzęt bez obawy, że lada moment się zablokuje. Jasne, samo przyłożenie palca nie trwa zbyt długo, ale czasami jest to czynność zbędna w określonych okolicznościach.
Sprawdzam, jak telefon informuje o poziomie naładowania baterii
Kolejną wykonywaną przeze mnie czynnością jest sprawdzenie sposobu wyświetlania stanu naładowania przez telefon. W rozbudowanych nakładkach może on być prezentowany liczbowo wewnątrz ikony baterii lub na zewnątrz. Ewentualnie da się ten wskaźnik wyłączyć. Ja wybieram tę pierwszą opcję, gdyż uważam ją za optymalną.
Skracam animacje o połowę
Jedną z najistotniejszych zmian w ustawieniach smartfona z Androidem, którą polecam przeprowadzić absolutnie każdemu, jest skrócenie animacji systemowych. Zrobisz to z poziomu ustawień deweloperskich/opcji programisty, po kilkukrotnym kliknięciu numeru kompilacji w informacjach o telefonie.
Gdy już tę opcję odnajdziesz, zmień wszystkie trzy skale animacji z 1x na 0,5x. Dzięki temu skrócą się one o połowę. To zaś da efekt wizualnego przyspieszenia działania telefonu. Jako fan dopieszczonych animacji nie wyłączam ich całkowicie, bo gdy są o połowę krótsze, to lubię na nie patrzeć.
Zmieniam tapetę
Jeszcze jedną czynnością, którą zawsze wykonuję w telefonie, to zmiana domyślnej tapety na własną. Większość fabrycznych jest totalnie nijaka. Podejrzewam, że robi to większość osób na nowych smartfonach, więc nie będę przeciągał tego wątku.
Dodam tylko (bo często o to pytacie), że finuśne tapety ustawiane przeze mnie na testowych samplach mają sprawić, że Czytelnicy z miejsca rozpoznają źródło pochodzenia fotografii. Nawet nie wiesz, jaki mam uśmiech pod nosem, gdy ktoś sprzedaje gdzieś testowany przeze mnie model telefonu i używa do jego prezentacji mojej fotki. 😉
Blokuję spam
Niezwykle ważnym krokiem przy rozpoczęciu korzystania z telefonu jest odcięcie się od różnego rodzaju spamu, który będzie do nas dzwonił lub wysyłał wiadomości. Chcesz wiedzieć, jak to zrobić? Całą procedurę znajdziesz w moim poradniku: Jak zablokować spam na telefonie z Androidem?
Włączam historię powiadomień
W codziennym życiu kolejna funkcja nie jest mi wybitnie przydatna. Odpalam ją jednak na testowych smartfonach, by nic ważnego mnie nie ominęło. Chodzi mi o włączenie historii powiadomień, jeśli z jakiegoś powodu nie działa ona automatycznie.
W ustawieniach znajdź sekcję Powiadomienia, tam wybierz Historia powiadomień i użyj wirtualnego włącznika. W tym miejscu znajdziesz wszystkie powiadomienia, jakie Twój telefon wyświetlił w ostatnim czasie. To najlepszy sposób na odczytanie komunikatu, który przypadkowo odrzuciliśmy i nie możemy namierzyć.
Ogarniam aplikacje pod siebie
Ostatnim krokiem, który praktycznie zawsze wykonuję w nowym telefonie, jest optymalizacja aplikacji pod moje potrzeby. To oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, usuwam te programy wgrane przez producenta, które mi są absolutnie niepotrzebne. Wystarczy tylko przytrzymać palcem ich ikonę, kliknąć Informacje o aplikacji, a potem Odinstaluj (lub Wyłącz, jeśli nie da się jej pozbyć).
Po drugie, wyciszam powiadomienia tych aplikacji, których nie potrzebuję dostawać. Robi się to dość prosto. Albo przytrzymać palec na notyfikacji i zaznaczyć odpowiednią opcję, albo odszukać w ustawieniach powiadomień danej aplikacji i zablokować jej taką możliwość.
Źródło: opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.