Nothing Phone 3 pozuje na żywo na zdjęciu (lub bardzo dobrym fotomontażu). Twitter już od tego płonie, a ja zastanawiam się, czy świat aby nie zwariował. Przecież to całkiem normalny telefon.
Żadna premiera ostatnich miesięcy nie polaryzowała Twittera tak, jak Nothing Phone 3. Dzisiaj, gdy poznaliśmy rzekomy design smartfona na żywo, Twitter płonie. Trochę tego nie rozumiem, bo telefon tak naprawdę wygląda… zwyczajnie. No i ma drugi ekran.
Nothing Phone 3 pozuje na żywo przed premierą
Układ obiektywów w literę „L”: jest. Typowe dla Nothinga wzory na tyle obudowy: są. Ponadto kilka śrub: również obecne. Dodatkowa matryca LED do wyświetlania cholera wie czego: na miejscu. Dla mnie to typowy telefon Nothinga, którego po włożeniu w etui na ulicy nikt specjalnie nie zauważy.
Śmieszą mnie komentarze w stylu, że to najbrzydszy telefon tego roku, albo takie, że się nie sprzeda. Dobrze, to sprzedaje się nuda projektowana przez księgowych: iPhone 16 czy Samsunga Galaxy A16.
Takich premier smartfonów chcecie? Ja mówię ostrożne – jest ciekawie. Gdy zobaczę go na żywo i zacznę testy, dopiero mogę zacząć narzekać. Do tego w dobie powszechnego dostępu do AI nie mogę wykluczyć, że to po prostu fotomontaż (albo nawet prototyp).
Wcale by mi nie przeszkadzało, gdyby naprawdę był tak zwyczajny
Hasłem Nothinga od początku było, żeby technologia znowu była cool. I fun. Moim zdaniem udało się to w 100%. Osobiście nie podobają mi się Nothing Headphones (1), ale mnie nie podobają się żadne słuchawki poza Beyerdynamic.
Jeżeli wszyscy dookoła narzekają i wytykają Ci błędy, to pewnie idziesz w dobrą stronę. W stronę, którą iPhone porzucił wraz z iPhonem 12. Samsung z Galaxy S20. Google wraz z Pixelem 5. Wszystko powyżej to nie kreatywna technologia lekko stukniętego inżyniera, ale wyplute przez Excela dane sprzedaży. I choćby dlatego będę kibicować Nothing do momentu, aż sami nie utoną w tym mainstreamie.
Źródło: via Rafee Shaik, opracowanie własne
Ceny Nothing Phone 3
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.