Procesory Snapdragon dominują na rynku / fot. Qualcomm
Snapdragon 8 Elite to procesor, który znajdzie się w każdym flagowcu z Androidem. Sprawdziliśmy, czy zmiana nazwy to nowa jakość – i dlaczego spowoduje wzrost cen.
Wiemy już, że Snapdragon 8 Gen 4 napędzi najlepsze telefony z Androidem w najbliższych miesiącach. Wiemy również, że spowoduje to wzrost ceny, który w Polsce odczujemy dopiero w 2025 roku.
Czy wiesz jednak, że to tak naprawdę ma nazywać się Snapdragon 8 Elite? Poznaj procesor, który ma zmienić Twoje doświadczenie z Androidem na lepsze.
realme GT 7 Pro, OnePlus 13, OPPO Find X8 (zapewne Ultra), Galaxy S25 (również pewnie tylko Ultra), Sony Xperia 1 VII, ASUS ROG Phone 9 – i tak dalej. Co mają wspólnego? Wszystkie będą pracować na nowym procesorze Snapdragon 8 Elite. To nowa nazwa SoC, którego do tej pory znaliśmy jako Snapdragon 8 Gen 4.
Snapdragon 8 Elite ma oferować pokaźny przyrost wydajności. Dla samego GPU ma być to ponad 50%. Próbkę jego możliwości widzieliśmy już ostatnio w AnTuTu. Przebicie magicznej bariery 3 milionów punktów przyszło szybciej, niż się spodziewaliśmy.
Ta tania Motorola debiutuje w Polsce z 6 latami aktualizacji.
Wcześniejsze doniesienia wyraźnie wspominają o podwyżkach. Dla Snapdragona 8 Elite ma ona wynieść 30%. To z kolei oznaczałoby kwotę na poziomie 190 dolarów za sam SoC.
Oczywiście ta kwota będzie różna dla różnych producentów. S8E będzie innym kosztem dla Samsunga, innym dla Xiaomi, a innym dla Sony – wszystko będzie zależeć od wielkości zamówienia.
Za taką kasę dostajemy kilka solidnych kamieni milowych. O AnTuTu wspomniałem – ale co powiesz na 10 tysięcy w teście wielu rdzeni w Geekbench? Tego nie zrobił wcześniej żaden procesor w telefonie.
Do tego dochodzą jeszcze zapewnienia o energooszczędności. Sam modem ma zużywać 10% mniej energii. Nic za to nie mówi się o temperaturach i trochę mnie to martwi. Pamiętasz ostatni raz, kiedy Qualcomm zmienił nazewnictwo? Oby Snapdragon 8 Elite nie popełnił grzechów Snapdragona 8 Gen 1.
To wszystko jest jednak tylko tłem dla dzisiejszych doniesień z obozu Samsunga. Galaxy S26 może całkiem wylecieć z oferty, nie pozostawiając nic dla fanów kompaktowych telefonów.
https://www.gsmmaniak.pl/1521471/samsung-galaxy-s26-bez-podstawowej-wersji/
Źródło: via Gizmochina, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…
Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…
OnePlus 11 dostał nową aktualizację. Ten podwójny ex-flagowiec będzie wspierany przez kolejne 3 lata, a…
iQOO Z10x debiutuje w cenie, która kpi sobie z całej konkurencji. Przy nim nawet CMF…
HONOR Magic 8 Pro znów powalczy o tytuł najważniejszego smartfona do zdjęć na rynku. Jego…