Google nie naprawi Twojego smartwatcha. Jak się okazuje, gigant nie ma pojęcia, jak wymienić ekran w Pixel Watch. Lepiej, żeby wyświetlacz działał, bo inaczej zegarek od razu staje się elektrośmieciem.
To, co wśród konkurencji wyróżnia smartwatcha Google, to na pewno wyjątkowa konstrukcja ekranu. Ta jest wypukła, co na pewno dodaje Pixel Watch uroku.
Jest to jednak element, który może okazać się znacznie łatwiejszy do uszkodzenia. A to może stać się sporym problemem – szczególnie że Google wcale nie kwapi się do naprawy ekranów zegarków.
Google nie umie wymienić ekranu w Pixel Watch
Jak donosi redakcja The Verge, użytkownicy smartwatchy skarżą się, że Google nie chce wymieniać pękniętych wyświetlaczy zegarków. W rozmowach konsultantów Google z posiadaczami zepsutych egzemplarzy czytamy m.in., że Google „nie ma żadnych centrów napraw ani centrów serwisowych dla smartwatchy”.
W tej chwili nie mamy możliwości naprawy zegarka Google Pixel Watch. Jeśli Twój zegarek jest uszkodzony, możesz skontaktować się z zespołem obsługi klienta Google Pixel Watch, aby sprawdzić możliwości wymiany.
– potwierdziła rzeczniczka Google, Bridget Starkey, w rozmowie z The Verge.
Co więcej, Google zaznacza w tym miejscu, że wymiana zegarka na gwarancji nie może nastąpić, jeśli uszkodzenia zegarka spowodowane są:
- normalnym zużyciem,
- wypadkami,
- niewłaściwym użyciem,
- zaniedbaniami,
- demontażem,
- serwisowaniem sprzętu innym, niż przez techników autoryzowanych przez Google,
- przyczynami zewnętrznymi, takimi jak uszkodzenie przez ciecz, narażenie na ostre przedmioty, nadmierną siłę, anomalie w prądzie oraz ekstremalne warunki termiczne lub środowiskowe.
Tym samym jeśli nasz sprzęt uszkodzi się w jakikolwiek sposób, w zasadzie zostajemy pozostawieni z nim sami sobie. Nie ma możliwości jego naprawy w autoryzowanym serwisie Google. Ciężko też podać przykład, kiedy to gwarancja rzeczywiście będzie obowiązywać i komuś się na cokolwiek przyda.
W takiej sytuacji możemy sami wybrać się do innego serwisu, który być może podejmie się naprawy naszego zegarka (choć będzie to bardzo karkołomne zadanie), albo od razu wyrzucić smartwatch do śmietnika, bo na co komu zegarek z zepsutym wyświetlaczem.
Taka polityka Google bardzo dziwi, szczególnie w świetle coraz większych przemian i regulacji, chociażby na rynku europejskim. Może to i dobrze, że gigant wciąż nie ma w planach wejścia na nasz rynek.
Tymczasem już w październiku zadebiutują nowe smartfony z serii Google Pixel 8. Oto co już dziś o nich wiemy:
Cena Google Pixel 8 i 8 Pro w Europie. Spadniesz w krzesła ze szczęką na podłodze
Ceny Google Pixel Watch
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.