Tej premiery nikt się nie spodziewał. Xiaomi zaprezentował dziś nowy sprzęt noszący dumną nazwę CyberDog. Co potrafi futurystyczny robot w kształcie psa i ile zapłacimy za taką przyjemność?
Gwoździem programu dzisiejszej konferencji Xiaomi bez wątpienia jest wyczekiwany przez fanów marki Xiaomi Mi Mix 4. Nie brakuje jednak innych niespodzianek, które niemniej przyprawić mogą o szybsze bicie serca.
Jedną z nich jest…cyberpies. Tego się nie spodziewaliście, prawda? Chiński producent zaprezentował właśnie urządzenie zwane Xiaomi CyberDog, którego design nie bez powodu od razu przywodzi na myśl Spota od Boston Dynamics. O co w tym wszystkim w ogóle chodzi?
To, co kierowało producentem przy tworzeniu czworonożnego robota to chęć zaprezentowania większości technologii, jakimi dysponuje marka, a także stworzenia sprzętu, który pozwoli fanom robotyki na testowanie i rozwój maszyny w zaciszu domowym – umożliwi to bowiem otwarty kod źródłowy.
A co na start potrafi CyberDog? To maszyna, która rzeczywiście w znacznej mierze przypomina zwierzę – sprzęt reaguje na polecenia głosowe, a także podąża za właścicielem. Do tego jest niezwykle zwinny – potrafi biegać, skakać i truchtać.
Napakowany technologiami piesek wyposażony został również w szereg czujników, GPS i kamery. Dzięki temu sprzęt z łatwością samodzielnie przeanalizuje otoczenie, w jakim się znajduje.
Możliwości robota od Xiaomi nie są oczywiście tak zaawansowane jak jego droższego i starszego brata od Boston Dynamics. Nie zmienia to jednak faktu, że to naprawdę ciekawa niespodzianka od chińskiego producenta, która dużo mówi o możliwościach marki i zwiastuje ciekawy kierunek, w którym pójść może w przyszłości Xiaomi.
To jednak na razie bardzo limitowany projekt – do sprzedaży trafi bowiem jedynie 1000 jednostek, które zakupić będą mogli chętni inżynierowie i entuzjaści robotyki. Na uwagę zasługuje cena cyberpsa – wyceniono go bowiem na 9999 juanów, czyli zaledwie około 6 tysięcy złotych!
Czyni to robota sprzętem, na który pasjonaci będą sobie mogli pozwolić – w odróżnieniu od bardziej zaawansowanego technologicznie pieska od Boston Dynamics, za którego zapłacimy około 300 tysięcy złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…