Z Korei właśnie docierają do nas informacje o niepowodzeniu Samsunga, który dotyczy serii Galaxy Note 20. Jak się okazuje, smartfony nie sprzedają się tak dobrze, jak sobie to firma założyła.
Galaktyczne flagowce w kosmicznych cenach
Premiera serii Galaxy Note 20 miała miejsce w sierpniu tego roku, a do sprzedaży smartfony trafiły już 21 sierpnia. W Polsce ceny smartfonów wyniosły:
- Samsung Galaxy Note 20 (8/256 GB)- 4349 złotych,
Samsung Galaxy Note 20 5G (8/256 GB) – 4849 złotych,
Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G (12/256 GB) – 5949 złotych.
Podstawowy model, czyli Note 20 nie zrobił na nas wrażenia, Note 20 Ultra zaprezentował się nieco lepiej. Zważywszy jednak na to, jak drogie są te smartfony, ciężko się dziwić, że Samsungowi ta seria nie przyniosła sporych zysków.
Produkcja kurczy się
Według najnowszych doniesień koreański producent planował w październiku tego roku wyprodukować 900 tysięcy sztuk Galaxy Note 20, jednak postanowiono zmniejszyć produkcję i dostarczyć jedynie 600 tysięcy sztuk. Oznacza to wyprodukowanie mniej niż 70% założonej wcześniej liczby smartfonów.
Sprzedaż modelu Galaxy Note 20 Ultra ma się nieco lepiej. Ma to sens, ponieważ prezentuje się on znacznie ciekawiej niż swój słabszy brat.
Bezsprzecznie jednak, to seria Galaxy S20 przynosi firmie większe zyski. Smartfon Galaxy S20+ 5G został nawet mianowany najlepiej sprzedającym się smartfonem z łącznością 5G na świecie!
Być może właśnie z powodu słabszej sprzedaży części swoich flagowców, Samsung zdecydował się na wcześniejsze wypuszczenie nowej serii Galaxy S21. Premiera odbędzie się już w styczniu, a nie jak to zwykle miało miejsce – w lutym.
Dowiedz się więcej:
Samsung Galaxy S21 – pełne kompendium wiedzy o najważniejszej premierze początku 2021 roku
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowa seria Z Fold, jak mniemam wiesz, zostanie wyposażona w rysik i będzie odpowiednikiem (większym) notatnika, mam rozumieć, że rysik od przyszłego Folda powędruje do dziecka, bo przecież Ty nie używasz…
Zdecydowanie lepiej prezentuje się Sony Xperia 1 II ze snapdragonem i gniazdem jack. Zdecydowanie polecam od szajsunga
Wszystko zależy od punktu siedzenia.
Niech zrobią za 10 tys… przepraszam za 9999zl podobno lepiej przemawia do ludzi.. to napewno wzrośnie sprzedaż. A przy okazji mam N10+ i mimo iż to świetny przyjaciel na co dzień to nie wydam więcej tyle kasy na telefon. Nie ma to sensu.
Jest aktualizacja poprawek zabezpieczeń na listopad, pobrałeś już? ?
Jeszcze jej nie mam dostępnej.
No ja już jakiś czas temu pobrałem. https://uplo…f6a758.jpg
Szybko dostępna ??
Mam trochę inne XEO, bodajże Austria, chyba.
W Polandji trochę później pewnie są??
Pewnie dzień, może dwa. ?
Ciekawe, jak będzie z One UI 3.0, a fama chodzi, że pod koniec listopada ma być dostępna aktualizacja, to wtedy się okaże, czy gwardia przyboczna papieża będzie się cieszyć nową nakładką pierwsza, czy może jednak w Polandzie ujrzy światło dzienne trochę szybciej.?
Artykuł jest o Korei Południowej, dokładnie nie wiemy ile tam ten telefon kosztuje{ może porównywalnie jak u nas }, kraj jest mały, nasycenie rynku – duże, bo nie tylko Samsung jest ,,koreański ”. Konkurencja z LG i pewnie z chińskimi markami nie śpi. Gdyby wyeksportowali telefony do swoich braci na północy może zrobiłoby się luźniej na ich rynku. A ,,Północ ” na pewno by przyjęła taką ,,pomoc”.
Podpisuję się pod każdym z wyżej napisanych komentarzy, to obłęd cena 5k za nowy telefon, który będzie na topie przed półtora roku, a potem wejdą nowe oprogramowania/rozwiązania it, uważam, ale jest to tylko moja opinia, że gdyby teraz uśrednić ceny smartphonów do powiedzmy tysiaka, to ludzie chętnie i często by je wymieniali i wtedy te częste nowości miały by jakiś sens
Robi wszystko to samo co mój s10 lite…. Za 2000 tys
Tegoroczna seria Note to porażka Samsunga. Szczególnie Note 20 Ultra w wersji globalnej zawiódł oczekiwania sympatyków tej linii. Zadecydowały o tym dwa czynniki: kompromitujący Exynos 990 i nieadekwatna cena. Ogôlnie smartfon jest bardzo dobry i zasługuje na znacznie większe uznanie, ale Samsung wyrażnie pokpił sprawę. Superflagowiec przy tak wysokiej cenie nie powinien mieć żadnej poważnej wady. A wystarczyło zrezygnować z wątpliwej jakości Exynosa i montować wyłącznie Snapdragona 865+
Kupię ale nie za tyle g**pi nie jestem
Kupię ale g**pi nie jestem dac aż tylu
Nie przynosi dużych zysków… Huehuehue, to się gryzie ze słowami szefa Motoroli, który bardzo chciał wejść w segment flagowców, bo na nich producenci mają najwyższe marże.
Cena 4300 za najtańszy model to trochę dużo za dużo. Nie kojarzę żeby były tam jakieś turbo rewolucyjne usprawnienia względem note 10/10+. Tym bardziej dopłacanie do wersji 5G mija się z celem, zwłaszcza że tam gdzie mieszkam nie ma planu rozbudowy 5G w ciągu najbliższych 4-5 lat. To samo, co napisał ktoś przede mną – 2 lata aktualizacji do nowszej wersji też brzmi żałośnie zestawiając to z ceną. Im dłużej myślę nad nowym telefonem, tym bardziej (o zgrozo) biorę pod uwagę IPhone. Jedyne co mnie powstrzymuje to brak możliwości personalizacji, którą daje mi Android
Zawsze mozesz kupic cos innego i tanszego w androidzie. Grunt aby telefon byl funkcjonalny. Dla mnie bardzo wazna rzecza w telefonie to „dobry aparat”. Kolejna sprawa to nie przeplacanie za cos czego nie wykorzystam.
Wazne aby znaleźć to czego oczekuje i znajde w tanszych modelach.
Co do iPhone mam mieszane uczucia. To bylo dobre kiedys jak iOS mial przewage nad raczkujacym androidem. Teraz to juz inne czasy i duzo sie pozmienialo. Gdybym teraz poszedl w iOS-a zrobiłbym krok w tyl.
Ja kupuję (kupowałem) serię Note, głównie, ze względu na większy ekran i bardziej kwadratowy design.
Wedlug mnie jest tak silna konkurencja, ze wycena telefonow na okolo 5k jest szalenstwem. Nie dziwie sie, ze im to nie idzie tym bardziej, ze faktyczna wartosc telefonu jest znacznie nizsza niz 5k zł.
Dokładnie, a po dwóch latach nie dostaniesz nowej wersji software i mamy komplet rozczarowań. Uwielbiam Galaxy S i Note, używam ich od lat, ale powiedziałem dość, po informacji, iż mój dwuletni Note 9, nie otrzyma Androida 11 i OneUI 3??? Tak się kończy Samsungowi zabawa z odbezpieczonym granatem w ręku… Poprzedni Prezes Samsunga (DJ Koh) wyniósł tę Firmę na piedestał, Nowemu Prezesowi, przy takiej polityce zarządczej, sukcesów nie życzę…niestety?
Ja dziękuję, wybieram alternatywę?
Alternatywą jest dla ciebie kolejne dwa lata z note9
Używam obecnie Note 10+….Note 9 zostawiłem, szkoda sprzedawać go za 1500 PLN.
Trudno by w czasie pandemii ktoś dawał 5k za telefon. Tak samo spadła sprzedaż luksusowych wycieczek, mieszkań jak i samochodów.
Nie przesadzajmy, w ostatnich 6 miesiacach apple sprzedalo 39 milonow iphone 11 i kolejnych kilkanascie milionow 11 pro i 11 pro max.
Dla wielu osób 5k za telefon to szalenstwo. Po prostu te urzadzenia nie sa tyle warte. Ktos kto zarabia 3-5 razy wiecej niz przecietny Polak z jego perspektywy 5k to zupelnie cos innego. Znam ludzi ktorzy zarabiaja 50-100 tys zl / mc i dla nich cena telefonu 2k czy 5k zł nie ma zadnego znaczenia. Telefon jest ladny i cieszy oko to kupuja 😉
Oczywiscie ze nie sa tyle warte, Sam szanuje swoje pieniadze i nie daje sie nabrac na marketingowy belkot ale potrafie wyczekac i dorwac cos w promocji. Te statystyki pokazuja jedynie ze samsung jest daleko w tyle i to nie tylko dzieki wysokim cenom. Wydaja swoje flagowce na kilka miesiecy przed konkurencja i nie potrafia tego przelozyc na dobra sprzedaz.
Właśnie sprzedaż mieszkań nie spała