Już jutro na rynek trafi smartfon Kyocera Urbano Progresso. Informacje na temat nowej słuchawki zapewne zaginęłyby w całej masie innych doniesień z branży, ale uratował ja jeden szczegół – brak głośnika. Czy nowa technologia przyjmie się na rynku i zainteresuje kolejnych producentów?
Firma Kyocera wykorzystała w tym przypadku własną technologię Smart Sonic Receiver: dźwięk trafia do ucha środkowego za pomocą wibracji przenoszonych przez kości czaszki. Są one generowane na powierzchni wyświetlacza. Zalety? Po pierwsze, rozmowę trudniej będzie podsłuchać, a po drugie, jakość dźwięku (zwłaszcza w głośnych miejscach) ma być dużo lepsza.
Smartfon wyposażono w 4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 480×800 pikseli, zastosowano dwurdzeniowy procesor Snapdragon S2 o częstotliwości taktowania 1,4 GHz, a także 1 GB pamięci operacyjnej. Warto wspomnieć również o 4 GB pamięci wbudowanej (możliwość rozbudowania o dodatkowe 32 GB za pomocą kart microSD), dwóch aparatach (główny 8 Mpix oraz przedni 0,3 Mpix do wideorozmów), a także module Wi-Fi. Gadżet o wymiarach 125×64×10,8 mm i wadze 139 g ma pracować około 530 minut w trybie rozmowy.
Słuchawka trafi do sprzedaży z platformą Android 4.0 na pokładzie i będzie dostępna w ofercie japońskiego operatora KDDI. Póki co nie jest znana cena sprzętu. Warto wspomnieć, iż firma Kyocera ostatnio wzbogaciła swoją ofertę także o kilka innych modeli przyciągających uwagę – ciekawe, czy firmie uda się przebić z tymi propozycjami…?
Źródła: SocialBarrel, Compulenta
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…