Kiepski Note? Tak, ale Galaxy S20 FE wynagradza wszystko. Nowy szczegół zachęca do zakupu

Samsung Galaxy S20 FE otrzyma aparat prosto z flagowego Samsunga Galaxy S20 i S20+. Smartfon kusi również Snapdragonem 865 i zdecydowanie może być najlepszym topowym Samsungiem, którego kupisz w Polsce.

Samsung prezentuje obecnie przedziwną politykę. Galaxy Note 20 i Note 20 Ultra będą strasznie nudne, a jednocześnie na horyzoncie widnieje smartfon, który dla polskiego użytkownika jest lepszy od dowolnego tegorocznego flagowca koreańskiego producenta. Kolejny element specyfikacji Samsunga Galaxy S20 FE zdaje się krzyczeć, że będziesz chciał go kupić.

Flagowy aparat w przystępnej cenie

Leakster IceUniverse – znany z dobrej jakości przecieków o smartfonach Samsunga – podzielił się specyfikacją aparatu z Galaxy S20 FE (lub Galaxy S20 Lite). Na tylny panel mają trafić te same sensory, które widzieliśmy w Galaxy S20 i S20+ – czyli bardzo dobre. Flagowce potrafią zrobić świetne zdjęcia w każdym świetle, więc ich obecność w nieco tańszym modelu powinna cieszyć.

Taki aparat można zepsuć tylko w jeden sposób – zabierając optyczną stabilizację obrazu. Brak OIS to byłaby jednak czysta złośliwość ze strony koreańskiego producenta i potężna plama na pięknej specyfikacji.

Jaka jest reszta specyfikacji?

Przypomnijmy sobie, czym jeszcze ma kusić Samsung Galaxy S20 FE. Wiadomo już, że na froncie znajdzie się ekran FullHD+ z częstotliwością odświeżania na poziomie 120 Hz. Brak 2K+ to żadna strata, bo przecież żaden z S20 nie oferował 120 Hz w maksymalnej rozdzielczości. Przekątną ma wynosić 6.5 lub 6.7 cala.

https://www.gsmmaniak.pl/1156781/galaxy-s20-fan-edition-pojemnosc-baterii/

Kolejną dobrą informacją jest pojemność baterii. Galaxy S20 FE ma otrzymać ogniwo o wielkości 4500 mAh, nie zabraknie również wsparcia dla 45-watowego ładowania. Wraz ze Snapdragonem 865 powinno przełożyć się to na bardzo dobry czas pracy – może nie na poziomie POCO F2 Pro czy ASUS ROG Phone 3, ale ciągle dobry.

Wisienką na torcie ma być możliwa obecność normy IP68. To coś, czego zabrakło na przykład w Samsungu Galaxy S10 Lite, który mimo tego jest jednym z najlepszych modeli tego producenta, jaki możesz obecnie kupić. Galaxy S20 FE  będzie jeszcze lepszy, a cena ma kształtować się na poziomie 750 dolarów.

Sporo, a w Polsce na pewno przekroczy 3 tysiące złotych. Jeśli jednak wszystkie doniesienia się potwierdzą, to będzie wart takiej kwoty.

Źródło