Kategorie: Pierwsze wrażenia Telefony

Xiaomi POCO F2 Pro – pierwsze wrażenia. Co potrafi najtańszy flagowiec w Polsce?

Od paru dni korzystam z Xiaomi POCO F2 Pro – najtańszego flagowca na polskim rynku. Oto moje krótkie pierwsze wrażenia z użytkowania POCO F2 Pro, którymi dzielę się przed opublikowaniem pełnego testu.

Xiaomi POCO F2 Pro to flagowy smartfon marki POCO, stworzonej przez Xiaomi. Poprzednia generacja stała się na swój sposób kultowa wśród fanów jak najwyższej wydajności za jak najmniejsze pieniądze. Czy o POCO F2 Pro można powiedzieć to samo?

Odpowiedź na to pytanie poznacie w pełnej recenzji Xiaomi POCO F2 Pro, a tymczasem mam dla Was kilka wstępnych opinii dotyczących tego telefonu. Przyjmijmy, że to krótkie pierwsze wrażenia z użytkowania POCO F2 Pronajtańszego obecnie flagowca w Polsce.

Xiaomi POCO F2 Pro

od: 2.298 zł »

Ekran bez wcięcia czy dziurki to miła odmiana

W ciągu ostatnich (niemal 3 lat) widziałem, testowałem lub miałem w rękach dziesiątki, jak nie setki telefonów z różnych półek cenowych. Spora część z nich, jak nie większość, miała co najmniej jeden, wspólny element – wcięcie lub otwór na kamerkę selfie.

POCO F2 Pro jest jednym z tych telefonów, który wyróżnia się brakiem tej skazy. To bardzo, bardzo, bardzo miła odmiana. Przyznam szczerze, że jeśli miałbym opisać swój idealny smartfon, to taki nieskazitelny ekran byłby jednym z priorytetów.

Oczywiście nie jest tak, że POCO F2 Pro nie ma kamerki do samopstryków czy wideorozmów – tę sprytnie przeniesiono na mechanizm wysuwany znad górnej krawędzi. Jako antyfan selfie i osoba niezbyt zainteresowana odblokowywaniem telefonu wizerunkiem twarzy nie mam z tym żadnego problemu. Szkoda tylko, że raczej wyklucza to wodoszczelność, a przynajmniej POCO F2 Pro nie jest odporny na wodę, a co najwyżej na zachlapania.

Na pierwszy rzut oka sam wyświetlacz POCO F2 Pro jest w porządku. To matryca AMOLED o przekątnej 6,67″ o dobrej jasności i głębokich czerniach, a także zadowalającym odwzorowaniu barw. Zauważyłem za to, że kąty widzenia nie są idealne – pojawiają się fioletowo-różowe przebarwienia na jasnych barwach, gdy na telefon patrzymy z boku.

Ważna sprawa – ekran POCO F2 Pro jest odświeżany w standardowych 60 Hz.

Kilka słów o aparacie

Xiaomi POCO F2 Pro oferuje następujące zaplecze fotograficzne:

  • jednostka główna Sony IMX686 (1/1.7″) o rozdzielczości 64 MP ze światłem f/1.89 i nagrywaniem 8K,
  • obiektyw ultraszerokokątny 13 MP o polu widzenia 123 stopni,
  • zaawansowany sensor makro 5 MP,
  • oczko do pomiaru głębi 2 MP.

Zestaw ten wygląda solidnie, ale na pewno nie imponująco – brak optycznej stabilizacji obrazu i teleobiektywu z prawdziwego zdarzenia to trochę niedopatrzenie, nawet w stosunkowo tanim flagowcu.

Przy pomocy POCO F2 Pro zrobiłem już parę fotek i w dzień, gdy światło sprzyja choć trochę, to z rezultatów byłem zadowolony. Szczególnie spodobała mi się naturalna kolorystyka i zadowalająca szczegółowość, zwłaszcza w porównaniu z droższą Motorolą Edge, którą akurat testuję równolegle. Na plus jest też przyzwoity szeroki kąt o dużym polu widzenia.


>>>Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości

Zrobiłem też parę zdjęć w ciemnym pomieszczeniu i podobają mi się one tak dość średnio. Za pierwszym razem telefon źle ustawił ostrość, a gdy już udało się to zrobić poprawnie, to jakość była przeciętna w automacie i umiarkowanie zadowalająca z trybem nocnym.

To jednak wstępna opinia, z której nie polecam wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Porobię więcej zdjęć w trudnych warunkach, by lepiej ocenić sytuację.

Wydajność na najwyższym poziomie

Flagowiec POCO otrzymał topowy procesor Qualcomm Snapdragon 865 z układem graficznym Adreno 650 i modemem 5G (obsługa pasm n77/n78, tylko). W używanym przeze mnie wariancie jest 6 GB RAM LPDDR4X i 128 GB UFS 3.1, bez możliwości rozbudowy. Mocniejszy wariant jest dostępny w Polsce w bardzo ograniczonym zakresie.

Bez wątpienia są to podzespoły z bardzo wysokiej półki, dzięki którym POCO F2 Pro śmiga jak rakieta. Wszystkie polecenia wykonywane są błyskawicznie i to z nienaganną płynnością. Na tę chwilę nie odnotowałem żadnych problemów związanych z wydajnością.

Jedyna rzecz, która mnie trochę niepokoi, to takie sobie zarządzanie pamięcią operacyjną. Nie jest jakoś wybitnie źle, ale do ideału też trochę brakuje. Ponad trzyletni Xiaomi Mi 6 radzi sobie trochę lepiej.

Przejrzę dokładniej ustawienia, może znajdę sposób na poprawienie tego stanu rzeczy – poza tymi, które już znam.

Bateria zapowiada się rewelacyjnie!

POCO F2 Pro otrzymał akumulator o pojemności 4700 mAh, czyli ponadprzeciętny. Według testów syntetycznych zapewnia on świetny czas pracy, a praktyka tylko to potwierdza.

Do tej pory przeszedłem jeden, pełny cykl i korzystając z Wi-Fi i LTE w stosunku 70:30 udało mi się wykręcić niecałe 8h SoT, dość często pstrykając zdjęcia, grając w gry, odpalając benchmarki czy przeglądając sieć. To dobry prognostyk na przyszłość.

Telefon marki POCO nie zawodzi też szybkością ładowania. Zamieszczony w zestawie zasilacz 33W (urządzenie obsługuje zaś max 30W) pozwala na uzupełnienie zapasów energii w troszkę ponad godzinę. Szkoda, że zabrakło ładowania bezprzewodowego.

Dwie fajne rzeczy w POCO F2 Pro i jedna niezbyt

Na koniec trzy szybkie uwagi o POCO F2 Pro – dwie pozytywne, jedna niekoniecznie. Po pierwsze, wielki plus za obecność złącza jack 3,5 mm. Jakość dźwięku jest co prawda tylko umiarkowanie zadowalająca, ale możliwość podłączenia ulubionych słuchawek bez jakiejkolwiek przejściówki zawsze mnie cieszy.

Jako fan głośników stereo żałuję za to, że POCO F2 Pro ma tylko głośnik mono na dolnej krawędzi. Pocieszające jest to, że gra on zaskakująco przyzwoicie – słychać nawet jakieś basy.

POCO F2 Pro zbiera ode mnie pochwałę za matowe szkło na tylnym panelu. Dzięki temu nie brudzi się ono niemal wcale, co jest prawdziwą plagą wielu innych sprzętów.

Więcej o POCO F2 Pro w pełnym teście, który pojawi się tak szybko, jak to będzie możliwe

Jak na razie jestem dobrej myśli i z Xiaomi POCO F2 Pro dobrze mi się współpracuje, ale już teraz wiem, że jest to smartfon dobry, ale nie kompletny.

Czy jest wart swojej ceny? Moją odpowiedź na to pytanie poznacie kiedy indziej, a tymczasem zachęcam do zapoznania się z promocją na POCO F2 Pro:

https://www.gsmmaniak.pl/1148449/xiaomi-poco-f2-pro-promocja-cena-oficjalna-polska-dystrybucja/

Ceny Xiaomi POCO F2 Pro

Xiaomi POCO F2 Pro

od: 2.298 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Coś mi się wydaje, że tę Motorolę będziemy polecać w każdej promocji. Oto cena i specyfikacja

W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…

4 maja 2024
  • Promocje

Współczuję Ci, jeśli kupiłeś ją w premierowej cenie. Ta nowa Motorola błyskawicznie staniała w Polsce

Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…

4 maja 2024
  • Newsy
  • TCL
  • Telefony

Nie wierzę, że ten nowy telefon kosztuje tylko 600 złotych przy tak fajnej specyfikacji

Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…

4 maja 2024
  • HTC
  • Newsy
  • Tablety

Ten powrót „króla” Androida woła o pomstę do nieba. Nowy HTC zafunduje Ci powrót do przeszłości

HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…

4 maja 2024
  • Promocje

Jaki telefon kupić do 1000 zł? Ten ma 100 MP (OIS), 67 W, AMOLED 120 Hz i wygląda ślicznie

Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…

4 maja 2024
  • Newsy

5,5 mln Polaków zagrożonych. O krok od tragedii

Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…

4 maja 2024