Bateria o pojemności 5000 mAh, nowy Exynos 850 i duży ekran o przekątnej 6.5 cala mają być wraz z potrójnym aparatem z szerokim kątem zaletami Samsunga Galaxy A21s. Znamy też cenę smartfona – czy warto będzie go kupić zamiast Redmi, Motorolii i Realme?
Samsung Galaxy A21s potwierdza swoją specyfikację jeszcze przed premierą. Smartfon będzie wyposażony w potężną baterię, potrójny aparat, duży ekran i zupełnie nowy procesor. Znamy też cenę – czy jest wart takich pieniędzy?
Zacznijmy od wyglądu i ekranu. Front urządzenia niemal w całości jest wypełniony przez matrycę LCD (!) TFT o przekątnej 6.5 cala i w rozdzielczości HD+. Samsung Galaxy A21s kusi też ładnym wyglądem, a aparat do selfie jest schowany w dziurce w wyświetlaczu. Designem na pewno kupi sobie wielu użytkowników – zwłaszcza w ofertach operatorskich.
Sercem Galaxy A21s będzie nowy procesor Exynos 850. To nie jest wybitnie wydajna jednostka, ale w budżetowej półce do tysiąca złotych nie powinno to być problemem. Szkoda, że producent nie pokusił się o 4 GB RAM – na pokładzie znajdziemy o 1 GB mniej. Na dane użytkownika zostanie przeznaczone 32 lub 64 GB.
Tani Samsung będzie też miał 3 obiektywy aparatu. Główna matryca ma rozdzielczość 48 MP, a towarzyszą jej szeroki kąt 8 MP oraz obiektyw makro z sensorem 2 MP. Szału nie ma, ale przynajmniej jest obiektyw z szerszym polem widzenia.
Powodem, dla którego naprawdę można będzie kupić Samsunga Galaxy A21, jest bateria. Ogniwo o pojemności aż 5000 mAh po prostu musi wypaść świetnie w takim smartfonie. Naładujesz go przez USB-C, ale obecnie nie wiemy, jak szybko (albo raczej – jak wolno).
Jedno jest pewne. Połączenie takiej specyfikacji, ekranu o stosunkowo niskiej rozdzielczości i wielkiej baterii to gwarancja, że ciężko będzie go rozładować tylko w jeden dzień. Przewaga nad Motorolą, Redmi i Realme to jak zwykle OneUI – choć Xiaomi jest coraz bliżej ze swoim MIUI 12.
Samsung Galaxy A21s będzie kosztował 200 euro (w Polsce zapewne 899-949 złotych). To dużo pieniędzy za smartfon bez ekranu FullHD. Mam wrażenie, że to przez taką wycenę swoich modeli Samsung stracił swoją pozycję w Polsce na rzecz Xiaomi, choć ogólnie sam telefon wydaje się całkiem sensowny.
Jak stanieje, może być naprawdę dobrym wyborem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…
Ogromna awaria Cloudflare sparaliżowała tysiące stron i aplikacji. Początkowo podejrzewano potężny atak DDoS, ale rzeczywista…
Najważniejsze usługi zostaną tymczasowo wyłączone. Bank ING nie pozostawia złudzeń, że klienci, którzy odpowiednio się…
realme szykuje kolejną odsłonę swojej popularnej serii średniaków. Nowy realme 16 Pro może zadebiutować już…