Kategorie: Huawei Newsy Telefony

Huawei nie widzi sensu w Motoroli RAZR i Galaxy Z Flip

Według jednego z przedstawicieli Huawei tworzenie składanego smartfona o konstrukcji zbliżonej do Motoroli RAZR czy Galaxy Z Flip nie ma większego sensu. Według producenta, użytkownicy nie potrzebują tego typu składanego urządzenia.

W rozmowie z serwisem Trusted Reviews osoba reprezentująca Huawei stwierdziła, że producent nie zamierza tworzyć smartfona będącego bezpośrednią konkurencją dla Galaxy Z Flip Samsunga czy RAZR-a Motoroli. To smuci, jednak uzasadnienie naprawdę mi się spodobało i zwyczajnie muszę za nie pochwalić producenta.

Wizja Huawei wyklucza „niefunkcjonalne” składane smartfony

Cel Huawei związany ze składanymi smartfonami był w zasadzie prosty. Firma pragnęła opracować urządzenie, które zachowywałoby się jak wygodny smartfon, nie tracąc nic z jego funkcjonalności, przy czym, w razie potrzeby mogłoby zmienić się w tablet. Reasumując — według Huawei smartfon powinien pozostać smartfonem, a tablet rozszerzeniem jego możliwości. Ja to kupuję i cieszy mnie, że Chińczycy zamierzają, przynajmniej teoretycznie, twardo obstawać za swoją racją.

Zarówno Motorola RAZR, jak i Samsung Galaxy Z Flip to szalenie ciekawe urządzenia, które wydają się dopracowane. Dopracowane, jak na stosunkowo świeżą technologię, która jeszcze przez pewien czas będzie cierpieć na choroby wieku dziecięcego. Niemniej, w momencie złożenia, ich możliwości stają się śmiesznie ograniczone. Dopiero po rozłożeniu można zacząć korzystać ze sprzętu wygodnie… jak z typowego smartfona. Poza kompaktowością i efektem WOW, urządzenia te nie mogą zaoferować wymagającemu użytkownikowi zbyt wiele.

Co innego sprzęty takie jak Galaxy Fold lub Huawei Mate Xs. W ich przypadkach mówimy w końcu o potężnych smartfonach, które na zawołanie mogą pełnić również rolę sprawnego i przepięknego tabletu. Stanowisko Huawei wydaje się więc więcej niż rozsądne i choć szczerze podobają mi się „składane smartfony z klapką”, nie zakupiłbym tego typu sprzętu. Zdecydowanie skuteczniej przemawia do mnie „hybryda” smartfona i tabletu.