Do sieci trafił fotografie wykonane przy pomocy smartfonów z linii Google Pixel 4. Poniżej możecie zobaczyć sami, czy drogie i niezbyt ładne wizualnie flagowce będą warte tak dużych pieniędzy. Ja już znam odpowiedź.
Ostatnią godzinę spędziłem na oglądaniu zdjęć, które wykonano nowymi Pixelami. Mam na ten temat sporo przemyśleń, a Pixel 4 i Pixel 4 XL nie wydają mi się już ani drogie, ani brzydkie. To po prostu nie ma znaczenia w kontekście tego, jak dobre robią zdjęcia.
Jakie zdjęcia robi Pixel 4?
Zacznijmy od selfie…
Poprzez tryb portretowy aparatu głównego (jak widać, nie tylko dla ludzi)…
Dodajmy do tego zdjęcia w słabszym świetle (zwróćcie uwagę na ostrość fotografii, na której uchwycono ruch)…
Przez zdjęcia w wieczornym świetle miasta…
Aż do całkowitej ciemności.
Co tu dużo mówić. Obecnie testuję iPhone’a 11 Pro Max i szczerze powiedziawszy, to jego aparat jest niemal doskonały. Tak przynajmniej myślałem, mając na uwadze dotychczasowych konkurentów, ale w tym momencie muszę zrewidować poglądy. Google Pixel 4 nie będzie miał sobie równych i pod względem fotografii bije na głowę wszystkich, z iPhone’m włącznie.
Popatrzcie tylko na zdjęcie nocnego nieba – czy uwierzylibyście, że zostało zrobione smartfonem? Równie duże wrażenie wywarły na mnie możliwości fotograficzne w świetle miejskim. Kolory są świetne i to nie tylko na pierwszym planie, nawet budynki w oddali robią wrażenie.
Co jeszcze wiadomo o Pixel 4? Ile będzie kosztował?
Tak, zgadza się. Pixel 4 będzie drogi, brzydki, a bateria nas rozczaruje. Nie będzie miał też czytnika linii papilarnych, który zostanie zastąpiony rozpoznawaniem twarzy znanym z iPhone’ów. Wszystkiego tego dowiecie się z poniższego wpisu, ale powiedzcie sami – czy ta jakość zdjęć nie jest tego warta?
Cena Google Pixel 4 powala. Czy ktoś w ogóle zechce tyle zapłacić?
Ceny Google Pixel 4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.