Huawei uruchomiło dedykowaną witrynę internetową z wyjaśnieniami na temat zakazu wydanego przez USA. Chiński producent zapewnia polskich konsumentów o bezpieczeństwie i ciągłości współpracy z partnerami, a w tym Google. Co jeszcze wiemy o przyszłości Huawei na rynku?
Przez ostatnie miesiące Huawei pieczołowicie kreował się na najlepszą markę na polskim rynku, przykładając szczególną wagę do marketingu z polskimi celebrytami i sportowcami. Kampanie, bilboardy i huczne premiery to tylko nieliczne z działań, na które Huawei przeznaczyło sporą część marketingowego budżetu.
Nic więc dziwnego, że w obliczu problemów z rządem USA marka chce zabezpieczyć się na wypadek słabnącej sprzedaży i strachu klientów spowodowanego ograniczeniem współpracy z takimi gigantami jak Google, czy ARM.
Aby uspokoić konsumentów, powołano do życia dedykowaną stronę internetową dostępną pod adresem huaweimatters.com.pl. Zgromadzono na niej garstkę informacji na temat wsparcia i aktualizacji sprzedanych oraz rozprowadzanych obecnie smartfonów.
Nie wyjaśniono przy tym istoty problemu oraz zawieszenia współpracy z Huawei przez wiele firm, a jedynie skupiono się na odpowiedziach na wygodne pytania. Spłycono także kwestię aktualizacji przyszłych modeli oraz dostępności Androida Q, debiutującego za kilka miesięcy.
W oświadczeniu marki zamieszczono zdanie o aktualizacjach zabezpieczeń, które dla wielu użytkowników stanowią ważny segment korzystania ze smartfona:
Huawei zapewni aktualizacje zabezpieczeń i będzie świadczył usługi posprzedażowe dla wszystkich smartfonów i tabletów marek Huawei oraz Honor – tych, które już zostały sprzedane i tych, które są obecnie dostępne w sprzedaży na całym świecie.
Na stronie znalazły się też wyjaśnienia od Google, które zapewnia o utrzymaniu usług Google Play dla istniejących telefonów, w tym Google Play Protect.
W sekcji odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania zdementowano plotki o premierze systemu operacyjnego 24 czerwca, ale nie wykluczono jego debiutu w przyszłości. Podkreślono także skupienie uwagi na rozwijaniu ekosystemu Android w wersji open-source, czyli takiej, na której może zostać opracowany przyszły interfejs Huawei.
Rządowy zakaz współpracy z Huawei został odroczony na 90 dni, co oznacza względny spokój producenta do 19 sierpnia. W ostatnich tygodniach zagrzmiało jednak od informacji o pracach nad systemem Ark OS, zamiennikiem dla Google Play oraz przygotowaniach o całkowitym odcięciu od amerykańskiej myśli technicznej.
Sytuacja wydawała się krytyczna i nadal pozostaje nieciekawa, ale według niektórych źródeł konflikt ma wielką szansę „rozejść się po kościach” i zostać rozwikłanym przed upływem końca odroczenia. W ostatnich dniach mamy do czynienia nawet z odwilżą, o czym przeczytacie w poniższym tekście:
https://www.gsmmaniak.pl/1011094/huawei-mate-20-pro-ponownie-w-testach-android-q/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Test Nothing Ear(a), czyli nowego rozdania i strategii londyńskiej marki. Czy te słuchawki bezprzewodowe do…
Motorola Razr 50 Ultra zdradza kolejne szczegóły przed premierą – do sieci wyciekła cena urządzenia.…
Fresh ’n Rebel Clam Fuse to bezprzewodowe nauszne słuchawki, które nie tylko zachwycają przyjemnym dla…
Apple Watch X pozuje na grafikach koncepcyjnych. Największa zmiana to obecność kamerki do rozmów na…
Samsung Galaxy M34 5G ma baterię 6000 mAh, ekran Super AMOLED 120 Hz i aparat…
HUAWEI kiedyś niemal zdetronizował Samsunga, później niemal zniknął z rynku smartfonów, a teraz wraca do…