Wiemy, ile kosztuje wyprodukowanie iPhone X. To kwota znacznie niższa od finalnej ceny

Koszt wyprodukowania iPhone’a X jest znacznie niższy niż jego sklepowa cena. Apple dobrze wie, jak zrobić urządzenie premium.

Apple prezentując najnowsze modele iPhone 8 i iPhone X sprowokował skrajne emocje – od głosów zachwytu aż do głosów, które w najnowszych słuchawkach giganta z Cupertino nie widzą nic specjalnego. Mimo tego jestem pewien, że Apple wykręci genialne wyniki sprzedażowe – w końcu są prawdziwymi mistrzami marketingu.

W sieci pojawiła się grafika podsumowujące koszt poszczególnych części do najdroższej słuchawki Apple. Według tego „paragonu” koszt wyprodukowania iPhone’a X wynosi… 412,75 dolarów. To i tak całkiem spora kwota – warto zaznaczyć, że niektóre smartfony mniej kosztują, już na sklepowych półkach.

Na podsumowaniu widać, że najdroższą częścią iPhone’a X jest 5,8 calowy wyświetlacz OLED, którego cena wynosi 80 dolarów (w przeliczeniu około 290 zł). Koszt podwójnej szklanej powierzchni oraz środkowej ramy ze stali nierdzewnej to 53 dolary. Co ciekawe serce urządzenia jest dosyć tanie – procesor Apple A11 to koszt zaledwie 26 dolarów. 

W dalszej części plasuje się pasmo podstawowe oraz częstotliwość radiowa – 18 dolarów, a antena do częstotliwości to koszt 5 dolarów. Apple musi zapłacić 25 dolarów za sensor 3D, a z kamerą są to 33$. Bateria kosztuje 9 dolarów, PCB (wydrukowana płyta do układów) to koszt 15 dolarów. Jedną z najdroższych części są również kości pamięci – 256 GB DRAM to 24 dolary, a 256 GB NAND to 45 dolarów.

Oczywiście do tego wszystkiego z pewnością dojdą koszty dystrybucji, opłacenia podwykonawców i sklepów czy działu rozwoju. Nie zmienia to jednak faktu, że wyprodukowanie iPhone’a X kosztuje o ponad połowę mniej niż jego finalna cena. Jak widać Apple, przepis na sukces ma opanowany do perfekcji, a cena, choćby nie wiadomo jak wygórowana, nie odstraszy najwierniejszych fanów marki. Jestem ciekaw, ile finalnie Apple zarobi na jednym iPhonie X, ale tego pewnie nigdy się nie dowiemy.

Źródło: myfixguide