Huawei, Xiaomi, realme – w takiej kolejności należy wymienić chińskie marki, które podbiły polski rynek smartfonów. Mają one inny wspólny mianownik, są bowiem chętnie oferowane przez sieci komórkowe. Do tej trójki mógł dołączyć Infinix, ale od pewnego czasu jest pomijany przez naszych operatorów.
Co prawda Huawei stracił już znaczenie wszędzie indziej poza Azją, a do chińskich brandów rządzących w Polsce można jeszcze zaliczyć Motorolę (właścicielem jest chińskie Lenovo), to Xiaomi i realme mają się znakomicie. Ten ostatni został założony zaledwie w 2018 roku, a nieco wcześniej, w 2013, powstał Infinix. Producent oferuje ciekawe smartfony, ale właśnie przestały być dostępne u operatorów. Dlaczego?
Smartfony u operatorów
Generalnie operatorzy wiedzą, co robią. Wybierają do swoich ofert te smartfony i tych producentów, którzy zapewnią jak najlepszą sprzedaż. Przez lata – poza Applem i Samsungiem – świetnie wyniki sprzedażowe generowały chińskie smartfony marek Huawei, a następnie Xiaomi (wraz z Redmi) i realme. Swoją cegiełkę dorzuca też OPPO z OnePlusem oraz Honor.
Infinix miał szansę stać się kolejnym bestsellerem w abonamentach. Chiński producent znany jest z dobrego wyceniania swoich urządzeń, można więc założyć, że jego telefony byłyby chętnie oferowane już za symboliczną złotówkę. I właśnie tak było przez pewien czas w Plusie i jego submarce Plush. Z jakiś powodów na stronie plus.pl widnieje obecnie tylko jeden model producenta, Infinix Note 40 Pro, w dodatku już niedostępny w sprzedaży.
Jeśli dobrze sięgam pamięcią, to jeszcze 1-2 lata temu telefony Infinix z niższej i średniej półki były dostępne w ofercie sieci Play. Dziś nie ma po nich ani śladu. A może brand jest „zapomniany” czy raczej pomijany przez operatorów, bo może faktycznie jego telefony kiepsko sprzedawały się w abonamentach?
Infinix w Polsce od 3 lat
Infinix ZERO Ultra / fot. gsmManiaK
Infinix zadebiutował w Polsce niemal równe 3 lata temu, a przez pierwsze 2 lata działalności sprzedał u nas w sumie 250 tys. smartfonów. Według danych zebranych przez Spider’s Web, w I kwartale br. na próżno było szukać marki Infinix wśród 5 największych producentów telefonów w Polsce. Wraz z pozostałymi brandami dzieli on 11% rynku, które nie należą do czołowej piątki, ale jego udział w Polsce początkiem tego roku musiał być niższy niż 6%. Tyle właśnie miał piąty w zestawieniu realme.
Producent oferuje obecnie w oficjalnej polskiej dystrybucji co najmniej kilkanaście różnych smartfonów w cenie już od 299 złotych. Niektóre z nich są naprawdę ciekawe. Mam nadzieję, że mimo (chyba tak to można nazwać) niepowodzenia u operatorów Infinix będzie dalej rozwijał się na polskim rynku. Nie ma nic gorszego niż monopol spowodowany ograniczoną liczbą firm, a większa konkurencja może oznaczać tylko lepsze produkty. Przynajmniej w teorii.
Być może pamiętasz telefony Meizu, które na przełomie dekad były dostępne w Polsce, w tym u operatora Play. Niestety nie wytrzymały one rywalizacji i zniknęły z naszego rynku. Taki sam los spotkał (ale tylko tymczasowo) giganta vivo, który powrócił do Polski.
Źródło: Plus, Spider’s Web, opracowanie własne
Ceny Infinix Note 40 Pro
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








