Google zaczęło wdrażać do swojej usługi Zdjęcia nową funkcję. Nazywa się „Remix” i możesz dzięki niej przekształcać zdjęcia w grafiki kreskówkowe. Co istotne – jest ona darmowa.
Google na swojej stronie wyjaśniło, jak korzystać z opcji Remix. Nie jest to skomplikowane, a mechanizm przypomina liczne generatory grafik, które pojawiły się zarówno po upowszechnieniu AI, jak i takie, które były dostępne wcześniej.
Remix, czyli zmień się w bohatera anime
Zacznę od dobrej informacji – funkcja Remix w Zdjęciach Google jest darmowa i nie wymaga subskrypcji, jak ma to miejsce w przypadku wielu innych aplikacji opartych na AI. Jej działanie to po prostu zaprzęgnięcie AI do zmiany stylu obrazu na jeden z wybranych przez użytkownika.
Dostępne style to Animacja 3D, Anime, Szkic, Komiks. Dużo czy w sam raz? Nie mnie to oceniać, ale być może w przyszłości pojawi się ich więcej. Podobnie jak w przypadku generowania zdjęć do wideo, opcja ta pojawia się pod przyciskiem „Utwórz” u góry kanału ze zdjęciami.
Aby z niej skorzystać, należy wskazać na Remix, wybrać styl, zdjęcie i kliknąć przycisk „Generuj”. Stworzoną grafikę można zapisać lub od razu udostępnić.
A teraz dwie ważne uwagi. W poście wyjaśniono, że po wygenerowaniu obrazu można nacisnąć przycisk „Regeneruj”, aby pobrać jego nową wersję. Google zaznacza, że nowa funkcja ta ma charakter eksperymentalny, dlatego „wygenerowane obrazy mogą nie być idealnie zgodne z oryginalnym zdjęciem”.
Czyli póki co mamy trochę loterię – albo będzie dobrze, albo… niekoniecznie.
Google idzie w grafikę. Jak dla mnie jest ok
Można zauważyć, że w drugim kwartale bieżącego roku Google stawia na grafiki. W lipcu wprowadziło funkcję zmiany zdjęć w wideo, dwa dni temu generowanie grafiki bezpośrednio w Dokumentach, a teraz Remix. Jeśli ktoś lubi generatory i narzędzia do modyfikacji grafik/zdjęć, będzie zachwycony.
Ja akurat lubię takie kreatywne zabawy i chętnie przetestuję nowości, ale nie wiem kiedy. Google nie wdrożyło jeszcze nowych funkcji na szeroką skalę i niestety, nie podaje, kiedy dojdzie to do Polski. Mam nadzieję, że już za niedługo. Pozostaje cierpliwie czekać.
Źródło: Google
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.






