To znowu najlepszy aparat w smartfonie. Nudne robi się to, jak bardzo ten producent wyciera konkurencją podłogę

Huawei Pura 80 Ultra to nowy król mobilnej fotografii. Mam jednak wrażenie, że to nie jest smartfon dla przeciętnego fana flagowców. W 2025 roku ma całkiem sporo wad.

vivo X200 Ultra długo nie nacieszył się tytułem najlepszego telefonu do zdjęć na świecie. Huawei Pura 80 Ultra – jak każdy jej poprzednik w ostatnich latach – okazał się jeszcze lepszy. Trudno mi jednak oprzeć się wrażeniu, że z roku na rok coraz trudniej polecić ten smartfon komukolwiek poza fanami fotografii.

Huawei Pura 80 Ultra to nowy król mobilnej fotografii

Pierwsze miejsce dla Huawei Pura 80 Ultra w rankingu DxOMark jest mniej więcej takim zaskoczeniem, jak wyniki wyborów w niektórych krajach. Co roku pod względem fotografii Huawei okazuje się grać w swojej własnej lidze.

Huawei Pura 80 Ultra / fot. DxOMark

Zwracam uwagę, że Huawei Pura 80 Ultra okazał się najlepszym telefonem do zdjęć w każdym przypadku poza szerokim kątem. Zdobył również pierwsze miejsce za nagrywane wideo. Normanie streściłbym tu wyniki testu DxOMark, ale tym razem zrobię to nieco inaczej. Mam bowiem problem z tym smartfonem.

Mam jednak wrażenie, że to nie jest smartfon dla przeciętnego fana flagowców

Huawei Pura 80 Ultra – choć polskiej ceny jeszcze nie znam – będzie bardzo drogim telefonem. 1499 euro to kupa kasy, a konkurencja zdążyła już wyraźnie stanieć od premiery. Stawiam na coś bliskiego 7 tysiącom złotych. To z kolei oznacza, że w momencie swojej premiery Huawei będzie droższy od iPhone’a 17 Pro Max.

Pomijając Apple, za 4200 złotych możesz kupić Samsunga Galaxy S25 Ultra. OnePlus 13 jest tańszy, a mocno nastawione na fotografię Oppo Find X8 Pro i vivo X200 Pro również kupisz poniżej piątki. W tej sytuacji trudno mi poważnie traktować Purę 80 Ultra. Dlaczego?

Ponieważ to doskonały, najlepszy na rynku aparat, przymocowany do bardzo przeciętnego eks-flagowca sprzed dwóch lat. Huawei nie broni się ekranem, zdecydowanie nie broni się czasem pracy, że o wydajności nie wspomnę. O ile w przypadku poprzednika dało się to wybaczyć, tak rok później jest to dużo trudniejsze.

Zwróć uwagę, że braku GMS nie traktuję już jako wadę. W 2025 roku obejście tego problemu jest dziecinnie proste. Nie zmienia to faktu, że moim zdaniem kupowanie Huawei Pura 80 Ultra dla samego aparatu ma tyle sensu, co kupowanie mieszkania do remontu tylko dlatego, że ma fajny telewizor w cenie.

Źródło: DxOMark, opracowanie własne