Nowe przecieki wywołały u mnie niestety negatywne zaskoczenie. Premiera Redmi Note 15 ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu, a wszystko wskazuje na to, że telefon będzie wyposażony w ten sam chip co poprzedni model.
Dla wszystkich, którzy spodziewali się nowego układu od Qualcomma, niestety telefon prawdopodobnie będzie wyposażony w ten sam procesor co poprzedni model, mianowicie Redmi Note 14 pro +, który może i zachwycał wydajnością, który należał do półki średniej. Ale po kolei — czego możemy się spodziewać w nadchodzącym Redmi Note 15?
Nowy, ale jednak stary Redmi Note 15 Pro
Następne unowocześnione modele mają wnosić do urządzenia zwiększoną wydajność, lepsze doznania w przypadku zdjęć lub po prostu lepszy ekran. Niestety, producent w tym przypadku zaoferuje podgrzewanego kotleta w „nowym” wydaniu.
Xiaomi Redmi Note 14 Pro / fot. producenta
Na pokładzie Note 14 Pro+ mogliśmy zobaczyć Snapdragona S7 Gen 3, który sam w sobie był całkiem dobrym układem, przynajmniej podczas premiery tego telefonu w 2023 roku. W międzyczasie procesor zdążył się zestarzeć, a tym bardziej że nadchodzący Redmi Note 15 Pro+ ma zadebiutować w segmencie półki średniej.
W obu przypadkach telefony mają te same ekrany i zbliżone parametry. Choć nie wiadomo jeszcze, jakie układy będą napędzać Redmi Note 15 4G oraz Redmi Note 15 Pro 4G, istnieje szansa, że Redmi Note 15 Pro 5G będzie wyposażony w SoC od MediaTeka.
Czy zwiększona bateria może odratować ten telefon?
Jedyną cechą, która ratuje entuzjazm wobec nadchodzącego modelu, jest fakt, że telefon może mieć ogromną pojemność baterii – 7000 lub 7999 mAh. To ogromny progres, ponieważ zazwyczaj zwiększenie pojemności wynosi około 500 mAh. Jego poprzednik dysponował baterią o pojemności 5110 mAh.
Redmi Note 14 Pro+ / fot. Konrad Bartnik, gsmManiaK.pl
Niestety producent zaoferował użytkownikowi rozdarcie – z jednej strony świetną baterię, a z drugiej brak przeskoku na nowy układ. Być może jest to kwestia kompromisu, jednak moim zdaniem smartfony powinny równomiernie rozwijać się pod względem specyfikacji i wydajności wraz z upływem czasu.
Dobrym następcą mógłby być nowszy procesor Snapdragon 7s Gen 4, który zapewniłby również dłuższy czas pracy na baterii – może nieznacznie, ale na pewno poprawiłby wydajność telefonu. Mam nadzieję, że urządzenie będzie finalnie przystępne cenowo, bo to mogłoby uratować ten model.
Źródło: perKing13 via notebookcheck.com, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.






