OnePlus 13 otrzymał w Polsce nową aktualizację oprogramowania, wprowadzającą najnowszą funkcję OnePlus AI oraz kilka innych zmian. Dzięki temu mój telefon stał się jeszcze lepszy. Sprawdź, gdzie kupisz OnePlus 13 w najlepszej cenie, by także stać się jego właścicielem.
Dotarliśmy już do momentu, w którym smartfony nie będą już lepsze. Proces ewolucji sprzętowej dotarł już praktycznie do swojego limitu, zwłaszcza po wprowadzeniu baterii krzemowo-węglowych.
Zdaję sobie z tego sprawę każdego dnia, gdy tylko korzystam z OnePlus 13 i testuję tegoroczne flagowce. Praktycznie wszystkie elementy ich wyposażenia dotarły już do poziomu, który trudno będzie spektakularnie przebić w standardowej formie współczesnych telefonów.
Nic więc dziwnego, że producenci tak ochoczo rzucili się na AI. Sztuczna Inteligencja to aktualnie największy motor napędowy zmian w telefonach. Nowe funkcje z nią związane mnożą się jak grzyby po deszczu.
Poza tym wiele firm skupiło się także na aktualizacjach. Udostępniane są one coraz dłużej i coraz częściej wnoszą coś sensownego, a nie tylko kolejną zmianę cyferki w zabezpieczeniach systemowych.
Idealnym na to przykładem jest właśnie OnePlus 13. Wybacz, że znowu się na niego powołuję, ale przecież to mój prywatny telefon i wiem, kiedy trafia na niego coś nowego.
OnePlus 13 z aktualizacją. Co nowego?
OnePlus 13 otrzymał naprawdę potężną aktualizację o rozmiarze aż 1,22 GB. Paczka została podpisana ciągiem znaków CPH2653_15.0.0.840(EX01) i da się ją pobrać z poziomu ustawień systemowych, choć mnie chwilę wcześniej poinformowała o jej dostępności aplikacja Oxygen Updater.
Już wcześniej OnePlus zapowiedział to, co przede wszystkim trafi na OnePlus 13. Jest to funkcja AI Plus Mind, która zadebiutowała na OnePlus Nord 5. Tak, nowe rozwiązanie trafiło najpierw na telefon ze średniej półki. Świetna sprawa.
AI Plus Mind to narzędzie przesyłające informacje zebrane na ekranie (strony internetowe, obrazy, wiadomości, posty z mediów społecznościowych itd.) do Mind Space, gdzie zostaną one zapisane. Użytkownik później może do nich szybko wrócić poprzez skrót na ekranie głównym.
Niestety, funkcja podsumowania informacji widocznych na ekranie nie działa w języku polskim, a przynajmniej u mnie wyskakuje taki komunikat. To zapewne zmieni się w przyszłości.
Oczywiście to nie jest jedyna zmiana, która została wprowadzona najnowszą aktualizacją na OnePlus 13. Dodano m.in.:
- funkcję AI Perfect Shot, zmieniającą mimikę osoby na zdjęciu, jeśli jest ona niewyraźna lub też pojawił się inny problem,
- opcje edycji filmów i zdjęć na żywo,
- funkcję stopniowania głośności alarmu,
- grupę nagrania osobiste w rejestratorze,
- skrót uruchom ponownie do szybkich ustawień,
- filtr miękkiego światła w trybach Portret i Zdjęcie.
Poza tym w OnePlus 13 poprawiono wydajność edycji wideo, dodano nowe czcionki systemowe, zmieniono i poprawiono pewne rzeczy w minioknach oraz wprowadzono lipcowe łatki zabezpieczeń Androida.
Wszystkie te zmiany i nowości mam zamiar teraz testować na swoim egzemplarzu OnePlus 13. Szykuję się też do napisania artykułu dotyczącego mojej opinii o tym telefonie po wielu miesiącach użytkowania. Zainteresowanych zachęcam do śledzenia gsmManiaKa.
Gdzie kupić OnePlus 13 w najlepszej cenie?
Być może niepotrzebnie sam siebie zaspojleruję, ale co tam. Uważam, że OnePlus 13 to telefon godny polecenia i warto na niego polować w dobrej cenie. W końcu to jeden z najlepszych flagowców 2025 roku.
Gdzie OnePlus 13 jest oferowany najkorzystniej tuż przed sierpniem? Teoretycznie najlepszą okazję ma Amazon.pl, gdzie wariant 16/512 GB kosztuje niecałe 3900 złotych. Problem polega na tym, że ma być on dostępny w ciągu 6-7 miesięcy. Pewnie Amazon wyśle go wcześniej, ale nie jest dostępny od ręki.
Tymczasem standardowa cena w oficjalnej polskiej dystrybucji to 4099 złotych. Dokładnie tyle zapłacisz m.in. w Media Expert. Masz tu jednak opcję zakupu na 30 rat 0%, z czego wartość dwóch z nich (dokładnie 273,26 zł) dostaniesz do wydania na kolejne zakupy.
Czy warto kupić OnePlus 13 za takie pieniądze? Cóż, skoro to jeden z najlepszych flagowców, który nie kosztuje 6000 złotych i więcej, to zdecydowanie tak. Dłuższe wyjaśnienie pojawi się wkrótce, a tu i teraz zachęcam Cię do lektury mojego pierwotnego testu OnePlus 13.
Lepszych smartfonów już nie będzie. Ten flagowiec to perfekcja, nie tylko dla mnie
Ceny OnePlus 13
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.










