Jeżeli zapytasz kogokolwiek ze swojego otoczenia, jaki telefon ma najlepszy aparat, z reguły usłyszysz Samsung albo iPhone. Z drugiej strony, gdy zapytamy o najlepszą baterię, w odpowiedzi usłyszymy Xiaomi, Realme, IQOO lub Vivo. Ten ostatni może śmiało konkurować z Samsungiem. Dlaczego? Już spieszę z odpowiedzią, z jakiej przyczyny Vivo z serii X mogą być następcą popularnego flagowca.
Jeżeli szukasz smartfona, który poradzi sobie nawet z najbardziej wymagającymi grami lub zależy ci na długiej pracy na baterii, nie ma problemu — nadchodząca seria Vivo 300 zaspokoi twoje potrzeby. Ponadto wyjmując asa z rękawa, producent może nominować się nowym pionierem.
Aparat w Vivo X300 zasługuje na aplauz
Na początek dodam, że omawiam tu X300 wersję standardową, jak i Pro. W tym drugim modelu dostajemy trzy aparaty. Główny oraz szerokokątny mają mieć 50 MP. Jakby tego było mało, w zestawie znajduje się teleobiektyw peryskopowy o rozdzielczości 200 MP. Ponadto główny aparat będzie wyposażony w sensor Sony LYT-828.
vivo X200 Pro / fot. producenta
Dla niewtajemniczonych: dzięki tej technologii słabe oświetlenie nie będzie stanowiło żadnego problemu, by robić dobre jakościowe zdjęcia. Ciekawy jest również fakt, że sensor Sony Lytia LYT-828 będzie miał debiut 26 czerwca.
Wnętrze Vivo dorównuje możliwościom aparatu i co z premierą?
Na pokładzie smartfona znajdziemy Dimensity 9500, który ma wygrać wyścig ze Snapdragonem 8 Elite 2. Zgodnie z oficjalną zapowiedzią ma on zadebiutować we wrześniu. Spodziewana pamięć RAM 16 GB oraz UFS 4.1 może powodować efekt opadającej szczęki.
Ekran LTPO AMOLED z odświeżaniem 120 Hz z pewnością będzie cieszyć oko, jak się okazuje, przez długi czas — ponieważ telefon będzie wyposażony w baterię o pojemności 6000 mAh. Do tego pojawi się szybkie ładowanie 90 W. Natomiast bez kabla Vivo pozwoli na ładowanie z mocą 30 W. Na debiut Vivo X300 Pro poczekamy sobie do września tego roku. Podsumowując, Vivo, jak i Honor Magic 8 Pro będą prawdziwą gratką dla maniaka.
Źródło: Digital Chat Station via phonearena.com, Opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.







