Infinix Hot 60 Pro i Infinix Hot 60 Pro+ zadebiutowały oficjalnie. Oba są smukłe niczym Galaxy S25 Edge, ale na pewno będą się od niego lepiej sprzedawać.
Smukłe telefony to dla mnie ślepy zaułek, ale jeżeli miałbym już jakiegoś spróbować, to zdecydowanie ze średniej półki cenowej. Przykładowo premiera Infinix Hot 60 Pro i Infinix Hot 60 Pro to świetna okazja, by sprawdzić tę niszę. Pod pewnymi względami
Infinix Hot 60 Pro+ mierzy tylko 5.95 mm
Na początek Infinix Hot 60 Pro+, czyli cieńsza z dzisiejszych premier. Smartfon mierzy tylko 5.95 mm przy wadze 155g. Oznacza to, że jest tylko nieznacznie grubszy od S25 Edge, jest za to od niego lżejszy. Mimo tego bateria jest o 29% większa niż u Samsunga, mając 5160 mAh. Ładowanie ograniczono do 45W.
Od strony wydajności mamy tutaj nowego MediaTeka Helio G200 i 8 GB RAM. Na froncie pojawia się zagięty wyświetlacz AMOLED 6.78 cala z odświeżaniem 144 Hz. Zagięte krawędzie tylko podkreślają smukłość całego urządzenia.
Zabrakło normy wodoszczelności, bo na czymś w końcu trzeba było zaoszczędzić. Do tego oszczędności widać w aparacie: główna matryca ma 50 MP (Sony IMX882), a dwa pozostałe sensory nie zostały nawet wspomniane. Wcale nie wykluczam, że znalazły się tu dla ozdoby.
Na koniec cena, która w Polsce pozostaje jeszcze nieznana. Wiemy jednak, że w Nigerii ma kosztować równowartość 190 dolarów, czyli niecałe 700 złotych.
Przy 6.6 mm nowy Infinix imponuje specyfikacją
W przypadku Infinixa Hot 60 Pro mamy do czynienia z nadal bardzo smukłą obudową 6.6 mm. Waga też jest piórkowa, bo wynosi zaledwie 170g. Zmieściła się tu taka sama bateria 5160 mAh z ładowanie 45 W. Na froncie również pojawia się 6.78-calowy wyświetlacz AMOLED 144 Hz, ale ten jest zupełnie płaski. Jeżeli niczego nie przeoczyłem, to jedyna różnica w specyfikacji. Procesor, RAM i aparaty są takie same.
W przypadku tego modelu nie znamy ceny, ale pewnie będzie ona jeszcze niższa od wersji z plusem. Mówimy tu więc o wybitnie budżetowej półce. Ciekawi mnie, czy Samsungowi uda się kiedyś podobna sztuka. Póki co potrafią tylko narzekać na swoją niemoc w bateriach.
Źródło: producenta, via GSMArena, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








