Do sieci wyciekły kolejne informacje o nowym, fanowskim modelu z Korei. Samsung Galaxy S25 FE dostanie bardzo podobne aparaty, co jego poprzednik. Zobaczymy nawet nawiązanie do tego, co oferował pierwszy smartfon z tej serii. Czy to wystarczy, by wygrać z konkurencją?
Nie da się ukryć, że Samsung Galaxy S25 FE będzie urządzeniem mającym odpowiadać na potrzeby fanów koreańskiej firmy. Pytanie jednak, czy jednak gigant nie przestał słuchać głosów swoich klientów? Patrząc na to, co zaoferuje ten model aparatami… cóż.
Samsung Galaxy S25 FE – specyfikacja
Zacznijmy jednak od procesora. Tutaj pojawić ma się Exynos 2400e, którego widzieliśmy już w poprzedniku, jakim był Galaxy S24 FE. Można więc spodziewać się tego, że wydajność zostanie na niezmienionym poziomie, co – szczerze mówiąc – nie jest dobrym sygnałem. Stagnacja nigdy nie jest dobrym znakiem. Chociaż pojawiały się informacje, jakoby miał otrzymać układ MediaTek Dimensity 9400, co byłoby ciekawym rozwiązaniem.
Główne informacje jakie dostał się do sieci, dotyczą jednak multimedialnej części nowego smartfona. Mowa tutaj o zapleczu fotograficznym. Przyjrzyjmy się mu bliżej:
- Główny: 50 MP, 1/1.56″, PDAF, OIS;
- Ultraszerokokątny: 12 MP, 1/3″, 123˚;
- Teleobiektyw: 8 MP, 1/4.4″, PDAF, OIS;
- Selfie: 12 MP, 1/3.0″.
Nagrywanie w 4K@60 FPS powinno być formalnością. Przyglądając się tym modułom, zadziwia zdecydowanie jedna rzecz. Teleobiektyw to ta sama jednostka, co w… Galaxy S20 FE. Po 5 latach nadal jest to samo, zero postępu, co patrząc na konkurencję ze średniej półki, jest zwyczajnie śmieszne.
Lekka zmiana nastąpi w głównym oczku, gdzie dostaniemy matrycę z Galaxy S25. Pozostałe dwa oczka, to te same jednostki, które oferował poprzednik. Rozwój jest więc… kiepski.
To kiedy będzie premiera i w jakiej cenie?
Galaxy S24 FE debiutował początkiem października. Można więc spodziewać się, że Galaxy S25 FE zaliczy debiut w październiku 2025. Co jednak z jego ceną? Jeżeli nie zmieni się nic względem poprzednika, to znowu zobaczymy 3199 złotych za wariant 8/128 GB i 3499 złotych za wersję 8/256 GB.
Test Samsung Galaxy S24 FE. Tani flagowiec, który Cię zaskoczy. Warto kupić?
Źródło: GalaxyClub
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.