Pierwszy od dawna, autorski procesor Xiaomi staje się powoli faktem. Xiaomi XRING 01 pokazał właśnie część swojej specyfikacji, a także wydajność, która daje naprawdę dużą nadzieję na sukces. Jak wypada w porównaniu z chociażby Exynosem Samsunga?
Pierwszym smartfonem, który będzie miał korzystać z autorskiego procesora producenta, ma być Xiaomi 15S Pro. Nie da się ukryć, że wejście na rynek z układem Xiaomi XRING 01 będzie przełomowym wydarzeniem. Patrząc na pierwsze przecieki dotyczące specyfikacji oraz wydajności, może być to ciekawy powiew świeżości.
Procesor Xiaomi XRING 01 ujawnia specyfikację i wydajność
Przede wszystkim wiadomym jest, że to układ wykonany w technologii 3nm. Miał kosztować około 13,5 miliarda dolarów, a prace nad nim prowadziło ponad 2500 ludzi. Ma być wydajniejszy nawet niż Snapdragon 8 Elite, a jak to wygląda w praktyce?
Widzimy naprawdę wysokie wyniki, biorąc pod uwagę to, że mamy do czynienia z nowym graczem na tym rynku. Poziomem nie odstaje od flagowego Snapdragona i wyprzedza Exynosa 2400, z którego Samsung raczej nie jest zbyt zadowolony. Co do jednak specyfikacji nowego układu – posiada on 10 rdzeni, co jest ciekawym nawiązaniem do budowy Tensorów od Google. Te jednak posiadały w szczytowym momencie 9 rdzeni.
Wracając – mamy tutaj taki rozkład:
- 2x Cortex-X925 3,9 GHz;
- 4x Cortex-A725 3,4 GHz;
- 2x Cortex-A520 1,9 GHz;
- 2x Cortex-A520 1,8 GHz.
Idzie nowe i lepsze?
Na to wygląda. Xiaomi zdecydowanie może bardzo dużo zyskać przy stosowaniu własnych procesorów, zamiast tych dostarczanych przez Qualcomma, czy MediaTeka. Przede wszystkim producent będzie mógł dużo lepiej zoptymalizować działanie swoich urządzeń, przez co nawet tworząc układy nieco mniej wydajne, biorąc pod uwagę czystą moc obliczeniową, smartfony czy tablety je posiadające, mogą działać stosunkowo lepiej.
Pojawia się jednak pytanie o sprawność energetyczną nowego procesora. Jeżeli także w tym zakresie będzie nawiązanie do aktualnie dostępnych układów z rodziny Google Tensor… To raczej będzie przed Xiaomi jeszcze bardzo dużo pracy do wykonania. Ale – jak to mówią – pożyjemy, zobaczymy.
Ten Xiaomi zatrzęsie światem smartfonów. Koniec ze Snapdragonem, czy MediaTekiem
Źródło: Sammobile
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.