Ten tablet z ex-flagowym procesorem i wielkim ekranem 144 Hz za chwilę stanie się bestsellerem

Infinix XPad GT zmierza do premiery. Nowy tablet producenta postawi na ex-flagowy procesor, pojemną baterię 10 000 mAh, wielki ekran z odświeżaniem 144 Hz i zapewne mocno atrakcyjną cenę. Oto informacje na kilka dni przed oficjalnym debiutem.

Producent Infinix prężnie działa na polskim rynku już od 2022 roku. Dlatego warto obserwować jego poczynania. Tym bardziej że dosłownie za dwa dni zadebiutuje Infinix XPad GT. Mam nosa, że ten model trafi również do Polski, a oto zapowiedź.

Specyfikacja Infinix XPad GT przed premierą

Infinix XPad GT / fot. via gizmochina.com

Pod maskę trafi leciwy aczkolwiek wciąż wydajny Snapdragon 888. Przecieki wspominały ponadto o 8 GB RAM typu LPDDR5 oraz 256 GB pamięci na dane w standardzie UFS 3.1. To byłaby bardzo rozsądna konfiguracja. Nawet pomimo upływu czasu.

Z kolei przód doposaży 13-calowy ekran LCD z rozdzielczością 2.8K oraz odświeżaniem 144 Hz. Panel tego rodzaju ma jedną istotną przewagę nad technologią AMOLED. Mianowicie znacznie niższą cenę zakupu oraz ewentualnej wymiany.

Infinix XPad GT / fot. via gizmochina.com

Poza tym znamy parametry baterii. Infinix XPad GT postawi na 10 000 mAh z ładowaniem 33 W. Takie połączenie także wskazuje na przyjazną dla użytkownika cenę. Jak znam producenta, to nie pożałuje odpowiedniej ładowarki. A znam go, bo testowałem Infinix NOTE 40.

Istnieje jeszcze jedna, a nawet dwie ważne informacje. Na pokładzie pojawi się aż osiem głośników, które zadbają o odpowiedni odsłuch przestrzenny. Dodatkowo, wsparcie systemowi zapewni asystent Folax AI, co też wydaje się miłym bajerem.

Kiedy dokładnie odbędzie się debiut?

Oficjalną prezentację zaplanowano na 21 maja 2025 roku w Malezji. To właśnie wtedy Infinix XPad GT pochwali się kwotą premierową. Jak już zdążyłem wspomnieć, oczekuje się debiutu globalnego. Mocno trzymam za to kciuki. Odpowiednia cena sprawi, że nasz bohater wpisu będzie chętnie wybieranym tabletem.

Tak tani telefon z bezprzewodowym ładowaniem zwala z nóg. Test Infinix NOTE 40

Źródło: gizmochina