Do sieci trafiły informacje potwierdzające specyfikację Oppo Reno Light. Czy niższa cena to wystarczający powód, by kupić go zamiast flagowego Reno? A może lepiej będzie postawić na topowe modele konkurencji? Sprawdźmy, co będzie miał do zaoferowania Oppo Reno Light.
Oppo Reno nie bez powodu zapowiada się na najciekawszą premierę najbliższych miesięcy. Co jednak, jeśli powiem Ci, że zamiast niego możesz kupić wersję Light, wcale nie tracąc zbyt wiele (i oszczędzając masę pieniędzy)? Oto specyfikacja Oppo Reno Light, którą poznaliśmy dzięki bazie TENAA.
Nie ma co się oszukiwać. Od lat Chiny były bastionem dla smartfonów z dużymi ekranami, dobrymi aparatami do selfie i wyglądem zbliżonym do iPhone’ów.
Sytuacja jednak mocno się zmieniła, odkąd Oppo, Vivo, Xiaomi i OnePlus zaczęły kreować własną drogę projektowania, której efektem są na przykład slidery. Wyświetlacze jednak nie zmalały, a Oppo Reno Light będzie dysponował 6.5-calową matrycą AMOLED o rozdzielczości FullHD+. Jak na superśredniaka – jest więc bogato, bo z ekranem zostanie również zintegrowany skaner odcisku palca.
Największą różnicą pomiędzy wersją Light a „pełną” będzie aparat. Flagowe Reno otrzyma trzy obiektywy, tutaj znajdziemy dwa, o rozdzielczościach odpowiednio 16 i 2 megapiksele. Nie mam więc wątpliwości, że to nie jest smartfon kierowany do tych, którzy za mniejsze pieniądze chcieliby cieszyć się świetną jakością zdjęć. To nie dla nich jest Oppo Reno Light.
Wymiary urządzenia odpowiadają przekątnej ekranu, a do tego spodziewamy się cienkich ramek. 161 mm wysokości, 76 szerokości i 9.4 grubości przy 191 gramach wagi to spory smartfon. Ale moim zdaniem można przekuć to w zaletę, która wielu przekona go do zakupu zamiast flagowca. Dlaczego?
Po pierwsze – wydajność. Sercem Oppo Reno Light będzie Snapdragon 710, czyli procesor stojący jedną nogą we flagowej półce. Różnice w codziennym użytkowaniu są marginalne, zobaczymy je dopiero przy bardziej wymagających grach. A to własnie mobilni gracze mogą być zainteresowani tym modelem, bo 8 GB RAM (w sprzedaży będzie też wariant z 6 GB) i bateria o pojemności 3680 mAh (nie zabraknie oczywiście bardzo szybkiego ładowania od Oppo) to zadatek na solidny (i niezbyt drogi) smartfon do gier.
Po drugie – wygląd. Gradientowe wersje kolorystyczne nie są niczym nowym, ale nadal cieszą oczy oryginalnością. Do sprzedaży Oppo Reno Light trafi w wersjach białej, czarnej i mieniącej się odcieniami granatu i fioletu. Chcesz pięknego i wydajnego smartfona z dużym ekranem? Ten wydaje się być dla mnie bardzo mocnym kandydatem.
Jest tylko jeden powód, dla którego Oppo Reno Light może być gorszym wyborem o konkurencji w podobnej cenie. Jest nią oprogramowanie (w tym przypadku będzie to Android 9 Pie, przykryty nakładką ColorOS). Jeśli od czasów naszego testu Oppo RX17 Neo zostało ono dopracowane, to Reno Light jest materiałem na hit.
Jeśli Cię nie przekonałem, to zapraszam do zapoznania się z czymś dla najbardziej wymagających – specyfikacją i możliwościami Oppo Reno, który zapowiada się na najlepiej wyposażonego flagowca nadchodzących miesięcy. I jednego z najdroższych, tak przy okazji.
https://www.gsmmaniak.pl/985938/oppo-reno-cena-specyfikacja-aparat/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…