Aktualizacja SGS2 i rychła premiera SGS3, czyli plotki oKiem maniaKa

Branża GSM ma to do siebie, że duży odsetek informacji, jaki do nas dociera, to różnej maści plotki i niedopowiedzenia, które później dziwnym trafem znajdują potwierdzenie w oficjalnych komunikatach prasowych wielkich korporacji. Pobieżna lektura kilku dużych for dyskusyjnych pozwala na wysnucie ciekawych wniosków, z których część ma szansę okazać się prawdziwymi. Dlatego też przygotowaliśmy dla Was nowy cykl, w którym informować Was będziemy o co ciekawszych plotkach ze świata mobilnych technologii.

Pamiętajcie, że gdyby ktoś chciał zrobić kompendium dotyczące tego, co z forumowych plotek znalazło odbicie w rzeczywistości, to byłaby to dość krótka lektura. Traktujcie te doniesienia z dużą dozą dystansu, w końcu na tym polega magia plotki, że nie wiadomo, gdzie kończy się prawda a zaczyna fantazja 😉

Samsung Galaxy S2: aktualizacja do ICS „na dniach”!

Fora dyskusyjne dosłownie ociekają postami o rzekomej aktualizacji flagowego smartfonu Samsunga do najnowszego Androida Ice Cream Sandwich. Stosunkowo wiele osób skłania się ku założeniu, że po ostatniej wersji softu dla SGS2, oznaczonej jako LPH, kolejną aktualizacją będzie już oficjalny Android ICS, podobno w wersji 4.0.3, co oznaczałoby że użytkownicy galaktycznego super telefonu zobaczą Androida 4.0.3 szybciej, niż użytkownicy Galaxy Nexusa. Teraz trzeba sobie zadać pytanie, czy Google na to pozwoli. Rychła aktualizacja SGS2 może paradoksalnie oznaczać jeszcze szybszą aktualizację Nexusa. Być może do Androida 4.0.5..

Google: chmura, muzyka i wideo coraz bliżej!

Wraz z rebrandingiem Android Marketu na Google Play, wrócił temat chmury sygnowanej logiem firmy z Mountain View. Mimo, że polscy użytkownicy mogą póki co „cieszyć się” Google Play w zubożonej wersji, pozbawionej Google Video i Google Music, jest wielce prawdopodobnym, że chmura od „Wujka Gugla” zostanie także i w Polsce zaprezentowana dość szybko. Skupmy jednak się na tych odrobinę ważniejszych usługach, jakimi bez wątpienia jest Google Music i Video. Chmur jest stosunkowo dużo, zapewne po 15 minutach w Sklepie Play każdy znajdzie coś dla siebie o tyle w skali Androida, pełnoprawny dostęp do tysięcy empetrójek i plików wideo, to rzecz na swój sposób unikatowa. Jeśli coś jest na rzeczy w plotkach traktujących o tych usługach dla Europy, to mamy dla Was w miarę pozytywną informację: Google Music oraz Google Video powinno być dla nas osiągalne w przeciągu dwóch, trzech miesięcy.

Masz Galaxy Nexusa? Możesz mieć problem z aktualizacją softu

Popularny Galaxy Nexus został rzekomo potraktowany dość specyficznie co do aktualizacji oprogramowania. Wiele osób zastanawiało się, dlaczego dla tego samego regionu dystrybucyjnego figuruje kilka nazw softu. Myśleli, myśleli i wymyślili, że chodzi o aktualizacje. Precyzując: chodzi o dystrybutora owych aktualizacji. Wygląda na to, że Samsung zachował całkiem spory wpływ na dystrybucję kolejnych wersji zielonego systemu. Powstała nawet aplikacja o nazwie GNOfficialUpdate za pomocą której możecie zobaczyć, czy Wasza komórka jest aktualizowana bezpośrednio przez Google czy też aktualizację dla Was rozprowadza ktoś inny? Jakie to ma znaczenie? Generalnie, niewielkie, jednak wiele osób narzeka na ogromne rozbieżności czasowe w dystrybucji aktualizacji systemu od Google i „firm trzecich”.

Nokia Lumia 800 dostanie aktualizacje jeszcze przez ponad rok?

Nokia Lumia 800 to cały czas nowa konstrukcja, jednak w dobie zbliżającej się premiery Windows 8, trzeba powoli pytać, jak długo flagowa słuchawka Nokii i Microsoftu będzie otrzymywać oficjalne aktualizacje. Sporo osób skłania się ku temu, że Lumia 800 będzie jeszcze wspierana nowymi aktualizacjami co najmniej przez rok. Oznaczałoby to, że telefon otrzyma także specjalnie przystosowaną aktualizację, dzięki której będzie pracował pod nową odsłoną mobilnych okienek. Nokia jest obecnie w tak trudnej sytuacji, że stanie na przysłowiowych uszach, byle tylko telefon zachował stosunkowo długą żywotność.

Czy Google Play dopuści inne formy płacenia za aplikacje?

Wiele osób narzeka, że Google nie pozwala realizować płatności za gry i aplikacje z użyciem PayPal’a czy też chociażby za pośrednictwem naszego operatora telefonii komórkowej. Ten stan rzeczy może już niebawem ulec zmianie. Coraz więcej programistów narzeka, że gdyby platforma sygnowana logiem zielonego robota otworzyła się na nowe formy płatności, to mogliby oni znacząco zwiększyć dochód ze swoich aplikacji. Podobno już obecnie w kilku krajach trwają testy płatności za pośrednictwem operatorów sieci GSM i trzeba tu dopowiedzieć, że to ta forma płatności zdaje się być bliższa wprowadzenia, aniżeli PayPal z którym – nie wiedzieć czemu – Google rzekomo niezbyt się lubi. 😉 Kupowalibyście więcej aplikacji, gdyby można było je w jakiś rozsądny sposób zintegrować z Waszym rachunkiem u operatora GSM?

źródło: google, popularne fora dyskusyjne