Xiaomi, nie idź tą drogą – producent planuje smartfon z dziurkami w ekranie

Xiaomi widzi przyszłość w podziurkowanych wyświetlaczach – wskazują na to najnowsze szkice patentowe przedstawiające smartfon nie z jedną, ale aż dwoma dziurkami umieszczonymi po przeciwnych stronach ekranu. Co powiesz na taki pomysł chińskiego twórcy?

Xiaomi nigdy nie stroniło od implementowania pomysłów konkurencji w swoich urządzeniach, dlatego prędzej czy później podobny los musiał spotkać okrągłe wycięcia w wyświetlaczu, czyli najnowsze rozwiązanie Samsunga na osiągnięcie tzw. bezramkowości.

Nadchodzi Xiaomi z otworami

Chiński producent uzyskał patent na zastosowanie dziurek we własnych smartfonach, ale postanowił je pomnożyć oraz nieco zmodyfikować. W bazie chińskiej organizacji WIPO pojawiły się szkice ujawniające dokonane zmiany oraz koncepcyjny wygląd ekranu z dziurkami.

Według planu Xiaomi otwory mają pojawić się symetrycznie po obu stronach ekranu, a ich pozycja oraz rozmiary w kilku wariantach wskazują na zintegrowanie ich z ikonami na pasku powiadomień. Aparat do przednich zdjęć będzie wprawdzie podwójny, ale współpraca obiektywów może być utrudniona ze względu na oddaloną pozycję i zbieranie informacji z różnych pozycji.

Pomimo to producent chce wprowadzić do swojego następnego flagowca podwójne oręże w walce o lepsze selfie i w dodatku planuje odróżnić go od Samsunga Galaxy S10+, który skorzysta z eliptycznego otworu na dwa przednie aparaty.

Wycięcia są zbędne

O tym, która koncepcja przypada Wam do gustu bardziej, musicie zdecydować sami, natomiast nie ulega wątpliwości, że twórcy coraz śmielej ingerują w kształt ekranu i zmieniają go według własnych zachcianek.

Nie ma w tym jednak ani estetycznego potwierdzenia, ani praktycznych korzyści, ponieważ wysokie zagospodarowanie przestrzeni da się uzyskać także w tradycyjny sposób, uszczuplając podbródek oraz górną ramkę ponad ekranem. Dobitnie udowodnił to Meizu, tworząc Meizu 16 z symetrycznym wyświetlaczem i brakiem udziwnień pokroju wcięcia.

Xiaomi nie byłoby jednak sobą, gdyby nie wprowadziło w życie koncepcji konkurencji, dlatego w patencie znalazły się 24 pomysły na wzornictwo ekranów z dziurkami. Pierwszym smartfonem wykorzystującym jeden z nich może być Xiaomi Mi 10, jednak do jego premiery pozostało jeszcze sporo czasu… do namysłu.

Tymczasem, zamiast przejmować się inwazją (p)otworów, możecie przyjrzeć się bliżej Xiaomi Mi 9, czyli sztandarowemu modelowi z nieco bardziej przyziemnym podejściem do sprawy. Więcej informacji o nadchodzącym flagowcu znajdziecie w poniższym tekście:

https://www.gsmmaniak.pl/953852/xiaomi-mi-9-na-zdjeciu-2/

Źródło