Tylko jedna firma może dwunasty rok z rzędu wygrywać jeden z rankingów. Chociaż ostatnio powinęła się jej noga i coraz więcej osób faktycznie zaczyna dostrzegać jej negatywy to wciąż pozostaje numerem jeden. Domyślacie się już o jakim przedsiębiorstwie mowa?
…wciąż Apple. Tak można podsumować wyniki corocznego rankingu Fortune. Apple już dwunasty rok z rzędu (sic!) zajęło pierwsze miejsce. Firma z Cupertino jest więc konsekwentnie doceniania w wielu prestiżowych miejscach.
Pod uwagę brano dziewięć różnych kryteriów, względem których oceniano największe przedsiębiorstwa. Poniżej owe kryteria:
Warto nadmienić, że pod uwagę wzięto przedsiębiorstwa z 52 branż, które oceniło pod różnymi wspomnianymi względami mnóstwo osób. Dokładnie w trzech etapach głosy oddało kilka tysięcy ludzi – od kierowników, przez dyrektorów po analityków. Apple wygrało we wszystkich wymienionych kategoriach.
Chociaż Apple ponownie zdeklasowało przeciwników i zasiadło na tronie to jednak koncernowi po piętach depcze już Amazon. To właśnie firma Jeffa Bezosa znalazła się na drugim miejscu. Trzecie podium przypadło Berkshire Hathaway. Na czwartym pojawił się Walt Disney. Na piątym znalazł się Starbucks, zaś na szóstym Microsoft. Siódme miejsce wygrzał sobie Alphabet (który włada Google’m). Na miejscu ósmym pojawił się Netflix. Miejsce dziwiąte i dziesiąte to kolejno JPMorgan Chase i FedEx.
Zastanawiacie się, gdzie może znajduje się jeden z największych rywali Apple, czyli Samsung? Cóż, koncern Koreańczyków uplasował się dopiero na… 50 miejscu.
Oczywiście już uspokajam – nic takiego się nie zapowiada. Niemniej jednak Fortune poprosiło swoich respondentów także o ocenę reputacji osób, które prowadzą najbardziej podziwiane firmy na świecie. W przypadku prezesa wygranego przedsiębiorstwa – Tima Cooka – pojawiły się ciekawe wyniki. Tylko 79 respondentów uważało Cooka za niedocenianego, a aż 183 zgodnie stwierdziło, że jest on przeceniany.
W takim rozrachunku warto się zastanowić, czy nie tylko zwykli konsumenci dostrzegają różnicę w podejściu Apple, w ostatnich latach. Wszakże Apple zaimponowało wielu jeszcze za czasów Steve’a Jobsa. Po nim, stanowisko prezesa zajął Tim Cook i chociaż pod wieloma względami wzbogacił on (dosłownie i w przenośni) Apple to przy dalszym pogłębianiu się kryzysu ze sprzedażą iPhone’ów jego miejsce może zająć ktoś inny.
Na koniec dodam tylko, że najbardziej niedocenianym prezesem okazał się być Satya Nadella, prowadząc Microsoft (217 głosów). Z kolei liderem przecenianych umiejętności okazał się być Mark Zuckerberg (aż 635 głosów), a zaraz za nim Elon Musk (340 głosów).
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
ManiaK Tygodnia w 8 wydaniu pojawia się wcześniej i będzie krótszy. Tym razem opowiemy o…
Jaki telefon kupić do 1000 złotych? Dzięki znakomitej przecenie jednym z najlepszych kandydatów do miana…
Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…
Nie tylko najniższa cena w Polsce, ale i dodatkowy rok gwarancji. Sprawdzony sklep oferuje teraz…
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…