Tak dokładnej specyfikacji technicznej Motoroli Moto G7 jeszcze nie było. Do Internetu przedostał się bowiem zrzut ekranu ze strony producenta, a to oznacza, że na nieco ponad dwa tygodnie przed premierą, wiemy o tym modelu już wszystko.
Na 7 lutego tego roku zaplanowana została premiera smartfonów z serii Moto G7. Konferencja odbędzie się w Brazylii, a na europejski debiut musimy poczekać do targów MWC. Jedna z zaprezentowanych nowości będzie Moto G7 – na temat tego telefonu wiemy już wszystko.
Moto G7 tak samo, jak Moto G7 Power będzie smartfonem, w którym za wydajność odpowiedzialny będzie układ SoC Qualcomm Snapdragon 632 wytworzony w 14-nanometrowym procesie litograficznym. SoC współpracuje z 4 GB pamięci RAM, a na dane zarezerwowane zostało 64 GB wewnętrznej pamięci. Oczywiście z możliwością dalszej rozbudowy poprzez wykorzystanie slotu obsługującego karty microSD o pojemności do 256 GB.
Snapdragon 632 składa się z procesora wyposażonego w osiem rdzeni Kryo 250 o częstotliwości taktowania 1.8 GHz, jak również układu graficznego Adreno 506.
Mając na uwadze fakt, że w modelu tym jest 4 GB pamięci RAM, a także całkiem wydajny układ dla smartfonów klasy średniej, potencjalni nabywcy nie powinni czuć absolutnie dyskomfortu podczas codziennego użytkowania Moto G7 z systemem Android Pie na pokładzie. Przełączanie się pomiędzy otwartymi procesami będzie odpowiednio szybkie i płynne.
Smartfon wyposażony zostanie w wyświetlacz o przekątnej 6.24” o proporcjach 19:9. Treści wyświetlane mają być w rozdzielczości FullHD+, a dokładniej 1080 x 2270 pikseli, a sam wyświetlacz zostanie stworzony w technologii IPS. I choć na ten moment nie ma informacji na temat wykorzystanego szkła, to możemy być niemal pewni, że wykorzystane zostanie jedno z najlepszych szkieł na rynku (przynajmniej moim zdaniem), a mianowicie Corning Gorilla trzeciej generacji.
Oczywiście wyświetlacz otrzyma wycięcie w kształcie kropli wody, w którym osadzona zostanie kamera dedykowana Selfie o rozdzielczości 8MP z przysłoną obiektywu f/2.2. Przy jej wykorzystaniu możliwe będzie również odblokowanie smartfona.
Bez dwóch zdań mocnym akcentem w konstrukcji Moto G7 jest oczywiście złącze mini-jack 3.5 mm, które umieszczone zostało na dolnym obrzeżu – obok portu USB typu C. Przy wykorzystaniu tego drugiego możliwe będzie między innymi szybkie ładowanie akumulatora (3000 mAh) z technologią TurboPower (18W). Pojemność akumulatora jest bardzo zwyczajna i niczym niewyróżniająca się na tle konkurencji. Wiem jednak po testach Moto Z3 Play i innych smartfonów Motoroli, że producent kładzie ogromny nacisk na optymalizację, dlatego też (teoretycznie) po ładowarkę sięgać będziemy średnio co 1.5 dnia.
Motorola w moto G7 postawiła na zestaw dwóch obiektywów – jeden tradycyjny, a drugi do rozmywania tła. Główny aparat wyposażono w sensor o rozdzielczości 12MP i światło f/1.8. Dodatkowy obiektyw bazuje na matrycy 5 MP i przysłonie obiketywu f.2.2, a jego zadaniem jest rozmywanie tła.
Nadal ubolewam, że Motorola nie kontynuuje rozwiązania z Moto X4, a zatem, że obiektyw dodatkowy jest z szerokim kątem. Bez dwóch zdań w dzisiejszych czasach byłby to moim zdaniem spory atut, tymbardziej że rozmycie tła można też uzyskać programowo i to z dobrym efektem końcowym, co pokazuje między innymi Samsung Galaxy S8+.
Powracając jednak do meritum – aparaty w Moto G7 powinny wykonać dobrej jakości fotografie nawet w gorszych warunkach oświetleniowych. Oczywiście sporo zabraknie do możliwości oferowanych przez flagowce, ale na tle konkurencji model ten powinien wypaść dobrze.
Nie wiedzieć dlaczego, na wyposażeniu Motoroli G7 zabraknie NFC, a zatem można będzie zapomnieć o szybkim parowaniu urządzeń, a także dokonywanie płatności zbliżeniowych. Niewykluczone, że brak tego modułu odnosi się do wybranych rynków i na przykład w krajach europejskich będzie jednak dostępny. O tym przekonamy się już niebawem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…