Wiarygodne źródło przygotowało wizualizację prezentującą LG G8 ThinQ w pełnej krasie. Co ciekawe, jeden z szefów LG stwierdził, że nowy flagowiec jego firmy nie będzie tak wyglądał. Oby to była prawda, gdyż LG G8 ThinQ z wizualizacji zdecydowanie szału nie robi, z kilku powodów.
Premiery LG G8 ThinQ spodziewamy się na zbliżających się targach MWC 2019 w Barcelonie. Jak na razie nie wiemy zbyt wiele na temat tego smartfona. Gdy wydawało się, że właśnie się to zmieniło, sam producent zaprzeczył nowym informacjom.
Znany i ceniony leakster OnLeaks przygotował we współpracy z serwisem 91Mobiles wizualizację wideo, która według nich przedstawia LG G8 ThinQ w pełnej krasie:
Patrząc na materiał trudno nie odnieść wrażenia, że gdzieś już się ten smartfon widziało – w końcu niemal tak samo prezentuje się LG G7 ThinQ! Zgadza się niemal wszystko, w tym rozmiar notcha, którego wielu innych producentów redukuje teraz do absolutnego minimum lub pozbywa się go na rzecz dziurek czy sliderów. W tym przypadku tak duże wcięcie ma pozwolić na zastosowanie podwójnego aparatu selfie.
Co ciekawe, na tylnym panelu smartfona widzimy podwójny aparat fotograficzny. Biorąc pod uwagę fakt, że LG V40 ThinQ oferuje zestaw trzech obiektywów i to w najlepszej konfiguracji z możliwych, to brak dodatkowego oczka w LG G8 ThinQ wydaje się słabą decyzją z punktu widzenia marketingu.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Przede wszystkim na obecność złącza jack 3,5 mm na dolnej krawędzi oraz mniejszy podbródek niż w LG G7 ThinQ, choć tylko minimalnie – model na wizualizacji jest o milimetr niższy, a ma ten sam ekran o przekątnej 6,1 cala i proporcjach 19,5:9.
Co ciekawe, dość szybko Ken Hong z LG stwierdził, że omawiane wideo i rendery nie przedstawiają prawdziwego wyglądu LG G8 ThinQ. Co ciekawe, sam OnLeaks informuje, że na materiałach widzimy smartfon LG o nazwie kodowej Alpha, który prawdopodobnie trafi na rynek jako LG G8 ThinQ, więc nawet on nie jest tego do końca pewny.
Ja mam szczerą nadzieję, że pan Hong nie próbuje robić dobrej miny do złej gry i nie zaprzecza w stylu Pete’a Lau z firmy OnePlus. Tak prezentujący się LG G8 ThinQ zdecydowanie szału nie robi i zdecydowanie brakuje mu tego „czegoś”, co pozwoliłoby na ponadprzeciętną sprzedaż.
https://www.gsmmaniak.pl/947520/lg-aktualizacja-android-9-pie-lista-smartfonow/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tani flagowiec vivo X100s przed premierą wyjawił wydajność. Wygląda na to, że będzie to jeden…
Zdjęcia Google pozwolą nam niedługo lepiej zadbać o miejsce na dysku. Gigant umożliwi nam szybsze…
Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…
Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…
Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…
Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…