POCOPHONE F1 wstrząsnął mobilnym rynkiem już kilka tygodni przed premierą, kiedy w sieci pojawiła się jego specyfikacja. Nie do końca wierzyliśmy, że da się stworzyć taniego smartfona z flagową wydajnością, ale Xiaomi znowu się udało – wiemy, ilu klientów kupiło POCO F1.
Rewolucyjny POCOPHONE F1 to perełka wśród smartfonów ze średniej półki, ponieważ w swojej cenie oferuje znacznie więcej niż konkurencja – wydajną specyfikację wraz z pojemną baterią, podwójny aparat oraz obudowę z plastiku, która przez wielu naszych Czytelników została uznana za zaletę.
Technologicznym maniaKom spodobał się przede wszystkim opłacalny stosunek jakości do ceny, którym nie może poszczycić się wiele podobnie sklasyfikowanych modeli.
POCOPHONE F1 kosztuje w oficjalnej dystrybucji minimum 1498 złotych, chociaż w niektórych sklepach oraz promocjach często zgarniemy go za około 200-300 zł taniej. To więcej niż dobra cena.
W zamian otrzymujemy przede wszystkim ośmiordzeniowego Snapdragona 845 połączonego z 6 GB pamięci RAM, czyli zestaw stworzony do zadań specjalnych – w praktyce oznacza to, że smartfon „zjada na śniadanie” najnowsze gry i nie ma żadnych problemów z płynnością pracy na wielu otwartych aplikacjach naraz.
Ponadprzeciętną wydajność dopełnia podwójny aparat fotograficzny, który niedługo otrzyma znakomity tryb nocny, akumulator o pojemności 4000 mAh oraz niemal pełne zaplecze komunikacyjne.
Do szczęścia brakuje nam za to NFC oraz krytykujemy obecność wcięcia w ekranie, ale na te wady przymknęli oko wszyscy nabywcy POCO F1, których było… 700 tysięcy przez pierwsze trzy miesiące działania nowej submarki Xiaomi.
Dokładnie takim wynikiem pochwalono się na Twitterze. Powyższa liczba traci jednak nieco na znaczeniu, kiedy porównamy ją z sukcesem Lenovo Z5 Pro – temu chińskiemu flagowcowi udało się zdobyć 500 tysięcy zamówień w zaledwie sekundę po rozpoczęciu sprzedaży.
Wyniki wynikami, ale najważniejszą informacją wynikającą z powyższych rekordów powinien być fakt, że seria Poco ma szansę już niedługo rozszerzyć się o kolejnego zawodnika – nadejście pierwszych doniesień o POCOPHONE F2 to tylko kwestia czasu, a nam pozostaje czekać na kolejny, dobrze wyceniony hit.
Xiaomi z pewnością wykorzysta potencjał nowej marki i spróbuje uczynić z niej coś na kształt tego, co Huawei uczynił z utworzonego przed laty Honora.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…