Uzależnienie od smartfona to temat, który zdecydowanie nie jest nowy – najnowsze badania pokazują jednak, że zaczynamy traktować to zjawisko jako… normalność.
Wchodzisz do tramwaju – widzisz głowy skierowane w dół i patrzące na ekrany smartfonów. Stoisz w korku – wszyscy uporczywie przeglądają kolejne strony internetowe. Idziesz ulicą – mijasz ludzi wchodzących w latarnie uliczne i kosze, oczywiście z wiadomego powodu. Smartfony stały się nieodłączną częścią naszego życia i trudno się bez nich obyć w codziennych sytuacjach, ale – jak pokazują badania – przywiązanie do nich to już naprawdę poważna sprawa.
Firma badawcza KDM Engineering pokusiła się bowiem o przeprowadzenie ankiety wśród 2000 osób ze Stanów Zjednoczonych, które pochodzą z kręgu tzw. millenialsów, czyli osób dorastających wraz z początkiem XXI wieku. Efekty tego badania opinii z jednej strony są dość spodziewane, widząc to, co dzieje się na ulicach, z drugiej strony zaś – dające podstawy do mocnego zastanowienia.
Jak bowiem pokazują wyniki, aż 43% ankietowanych sprawdza swojego smartfona średnio co 20 minut – ten odsetek mocno spada, gdy są oni w pracy. Wtedy też dokonuje tego około 20% osób, ale spokojnie – zdecydowana większość respondentów nadrabia te niedogodności… w łazience. Wyjście do toalety dla 77% osób jest bowiem równoznaczne ze sprawdzeniem tego, co w smartfonie piszczy. A na jakie powiadomienia najczęściej zwracamy uwagę? W pierwszej piątce znajdziemy informacje o nowych SMS-ach, połączeniach przychodzących, wiadomościach e-mail oraz wiadomościach z Messengerach i monitach z FaceTime.
Co gorsza, ponad połowa ankietowanych nie widzi nic złego w pisaniu SMS-ów podczas jazdy samochodem. Aż 54% osób przyznało się do tego procederu, a ile się nie przyznało? Tego wolę nie wiedzieć. Z kolei 40% osób ankietowanych przyznało, że regularnie zagląda innym osobom „przez ramię”, odczytując ich wiadomości, najczęściej rzecz jasna dokonując tego w komunikacji publicznej.
Najgorsze jest jednak to, że zdajemy sobie sprawę, że korzystanie ze smartfonów w wielu sytuacjach nie mieści się w granicach dobrego smaku, a mimo to… i tak z niego korzystamy. 70% ankietowanych doskonale wie, że trzymanie smartfona na widoku nie jest dobrym zwyczajem, podobnie jak korzystanie z niego (80%), ale i tak połowa respondentów przyznaje się do takich czynności. Co więcej, 60% osób uważa, że wykonują dziennie mniej niż 100 dotknięć ekranu swojego smartfona, podczas gdy w rzeczywistości przeciętny użytkownik dokonuje aż 2617 takich ruchów w ciągu 24 godzin.
Paradoksalnie aż 92% ankietowanych uważa, że uzależnienie od smartfona to realny problem. Na razie jednak niewiele z tego wynika i te statystyki na przestrzeni kolejnych lat z pewnością będą się pogłębiać. Te urządzenia mobilne stają się cząstką naszego życia i przyzwyczajajmy się do tego, że w wielu wypadkach życie towarzyskie przegra z kilkucalowym, świecącym ekranikiem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…