Niedawno większość z nas śmiała się z tego, że Samsung stworzył drogiego średniaka z rodziny Galaxy A. Tymczasem jeden z leaksterów twierdzi, że kolejny model z tej rodziny dostanie… topowego Snapdragona 845.
Bardzo mocne, topowe procesory w smartfonach Samsung to rzadkość, chyba że mówimy o flagowcach za kilka tysięcy złotych lub niewiele tańszych superśredniakach.
Przykładów nie trzeba szukać daleko – Exynos napędzający Galaxy A8 ma podobną moc, co Snapdragon z Redmi Note 5 od Xiaomi, zaś Snapek 450 w Galaxy A6+ to jednostka często spotykana… w telefonach za mniej niż 1000 złotych.
Przyzwyczajenie do dotychczasowej strategii Samsunga spowodowało, że po odczytaniu wiadomości od jednego z chińskich leaksterów bardzo mocno się zdziwiłem. Podobno Samsung chce wsadzić do średniaka… flagowy procesor.
MMDDJ_ zasugerował na Twitterze, że jeden z nowych smartfonów Galaxy A ma otrzymać układ Snapdragon 845. To byłaby prawdziwą nowość w średniopółkowych smartfonach Koreańczyków, które pod względem wydajności nigdy nie miały szans z nowszymi flagowcami.
Przypominam, że Snapdragon 845 napędza takie modele, jak amerykańskie i chińskie wersje Galaxy S9, OnePlus 6, Xiaomi Mi 8 czy HTC U12+. Jeśli Samsung rzeczywiście wyposaży w niego swojego średniaka, to będzie on jakieś trzy razy wydajniejszy od najmocniejszego smartfona klasy średniej tej marki.
W sieci spotkałem się z dwoma interpretacjami tego pomysłu Koreańczyków. Jeden z nich zakłada, że Samsung chce przygotować odpowiedź na tańszego iPhone’a, czyli model iPhone Xr. Druga zaś twierdzi, że Samsung zauważył ponadprzeciętne zainteresowanie POCOPHONE F1 od Xiaomi i postanowił zareagować.
Bez względu na to, jaka jest motywacja Samsunga, sam pomysł wyposażenia średniaka w topowy procesor jest naprawdę dobry. Oczywiście tylko wtedy, gdy taki smartfon nie okaże się droższy od wielu podobnie wyposażonych flagowców chińskiej konkurencji.
Być może omawianym smartfonem jest ten, który poznamy w przyszłym miesiącu. Przypominam, że w październiku Samsung pokaże nowy telefon Galaxy A, który może otrzymać poczwórny aparat fotograficzny. Taki smartfon potrzebuje dobrej jednostki centralnej z porządnym procesorem do przetwarzania obrazu, więc byłoby to naprawdę rozsądne rozwiązanie.
Źródło: MMDDJ_
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…