Samsung Galaxy A6 i Galaxy A6+ / fot. gsmManiaK.pl
Nadszedł czas na podsumowanie średniaków od Samsunga – Galaxy A6 i Galaxy A6+. Nie da się ukryć, że to naprawdę dobre smartfony – wykonane z należytą starannością, z niezłym wyposażeniem i delikatnie za wysoko wycenione.
Smartfony pozytywnie zaskakują możliwościami fotograficznymi – są w stanie bowiem wykonać naprawdę dobrej jakości zdjęcia, które cieszą oko. Nie mógłbym nie wspomnieć o obecności NFC, dzięki któremu możliwe jest dokonywanie płatności zbliżeniowych, jak również szybsze parowanie urządzeń. I choć mamy już drugą połowę 2018 roku, to nadal nie jest standardem.
Jakość wykonania również jest na bardzo dobrym poziomie, choć to akurat w przypadku Samsunga nie jest niczym nowym – producent nie może sobie bowiem pozwolić na wypuszczenie bubla. Martwi trochę natomiast mało oryginalny design, który jakby nie było nawiązuje do poprzedniego roku. Po prostu w serii A jest za mało premium.
W przypadku tych smartfonów najbardziej rozczarowuje chyba wydajność, która jest tylko na przeciętnym poziomie. Nie mam nic do zastosowanych układów SoC, ale powiedzmy sobie szczerze – w urządzeniach za 1449 złotych i 1599 złotych zdecydowanie powinny zagościć lepsze jednostki. W Galaxy A6+ widziałby Snapdragona 636, natomiast w Galaxy A6 bardzo dobrze sprawdziłby się Snapdragon 450, gdyż w tym przypadku zastosowano niższą rozdzielczość wyświetlacza.
W zasadzie nie boję się stwierdzenia, że te smartfony bronią się jeszcze wyświetlaczami Super AMOLED oraz niezłym oprogramowaniem, które jest odpowiednio funkcjonalne i rozbudowane. To właśnie dla tych cech warto kupić smartfon marki Samsung.
Jeżeli jednak nie dbacie o to i doceniacie porządny ekran IPS, to lista konkurencyjnych smartfonów, które są tańsze lub mają lepsze wyposażenie w tej cenie jest naprawdę długa.
Silnymi konkurentami dla Samsunga Galaxy A6+ są: ASUS ZenFone Max Pro (M1), Xiaomi Redmi Note 5, LG G6, a także delikatni droższy Honor 10. Z wymienionych tylko smartfon Xiaomi ma jeden istotny brak, a mianowicie na wyposażeniu nie ma NFC. Reszta to już tylko lepsze wyposażenie.
Jeśli chodzi natomiast o alternatywę dla Samsunga Galaxy A6, to tutaj również wskazałbym LG G6, który jest tylko minimalnie droższy (w momencie pisania tej recenzji kosztuje 1528 zł). Z tańszych modeli mogę natomiast polecić Nokię 6.1, a także Samsunga Galaxy A5 2017. Najmocniejszym konkurentem jest natomiast Huawei P Smart, który ma tylko delikatnie gorszy aparat główny.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
OnePlus Pad Lite przed premierą zdradził 100% specyfikacji i design na renderach. To rozsądny tablet…
POCO F7 w końcu zdradził wygląd. Nadchodzący do Polski bestseller Xiaomi otrzyma świetny design, który…
vivo X200 FE ma potencjał zostać jednym z nielicznych kompaktowych flagowców, które zostaną oficjalnie zaprezentowane…
Nikt mi nie wmówi, że przy takiej promocji istnieje lepszy smartwatch do 1000 złotych niż…
Nowa wersja OxygenOS 15 trafiła do superśredniaka OnePlus 13R. Producent w aktualizacji zadbał o praktyczne…
Po tygodniu urlopu ManiaK Tygodnia powraca w 13 odsłonie. Tym razem będzie o wielkich bateriach,…